Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


4-5m to chyba gruba przesada? przeciez pożądana temperatura wody +4celciusze jest osiagalna w zimie juz na glebokosci jednego metra (przy pokrywie lodu do 20cm). Owszem, mozna wykopac dolek do 5m ale nie po to aby chronic ryby przed zimą. Arcio, a Ty jaki masz ten staw gleboki ze Ci karpie wycielo?

U mnie we Włocławku (centrum Polski) tego roku był lód nawet do 70 cm!
Mniejsze jeziora zostały odrybione skuteczniej niż robią to kłusole :/

Na wypadek takiej zimy(20-30st.C) musisz mieć pare metrów głębokości... bo ryby się w takiej płytkiej wodzie poduszą. Nawet przeręble za bardzo nie pomogą.

Co do roślinności to proponuje wszelki tataraki, trzciny itp. i rośliny bagienne (będą Ci oczyszczały wodę). Uważaj na moczarkę , bo może sie zbytnio rozrosnąć! Ale zawsze można amura wpuścić to porządek z zielskiem zrobi. Grążel będzie dobrym schronieniem dla ryb.
A jakieś gałęzie też można zanurzyć na środku stawu.

Ciężko będzie kopać staw na tak podmokłym gruncie.

http://staw.bieleccy.com.pl/str_index_by_iron.html tu coś może znajdziesz
BTW: W oczkach wodnych zamist robić przeręble(siekierą :/ ) lepiej napowietrzać zbiornik pomką akwariową. Przerębel który powstanie nie będzie zamarzał...



Ja jak będę łowić to raczej na spina. Ale o jakie rondo ci chodzi ? Chyba Kiełczew ( w stronę Bonikowa ) czy w stronę Wonieścia - bo tam są ogródki działkowe ale nie ma ronda No chyba że te nowe A weź mi jeszcze powiedz jeśli wiesz czy można łowić na odcinku aż do samego jeziora Wonieść, bo coś tam słyszałem że jakiś odcinek jest chroniony- "kacze doły" w okolicy Nielęgowa - ale za cholerę nie wiem gdzie to jest

Na pewno ta rzeczka ma potencjał ale jeszcze nie łowiłem niestety....choć jest tak blisko. Ale trochę mnie przeraża wygląd - szczególnie w samym Kościanie - śmieci, oraz te zakwity. Poza tym widać że jest dość płytko i dno porośnięte roślinami - czyli zaczepy.



Dawid dobrze mówi. 2 tygodnie to dla ryb minimum, warto jeszcze dolać wody z dojżałego zbiornika np jeziora lub rzeki. To przyspieszy dojżewaie oczka. A co do roślin to w zasadzie trzeba je wsadzać jak naj wcześniej ale nie wcześniej niż tydzień (może mniej) po zalaniu....do tego czasu radziłbym zasłonić oczko od słońca.



Temperaturę wody najlepiej mierzyć samemu zwykłym termometrem akwariowym. Nawet w małym jeziorze temperatura nie jest równa na całej powierzchni. są różnice nawet do dwóch stopni w różnych rejonach jeziora. To fajna praca i daję ogromna wiedzę w późniejszym łowieniu i sumowaniu wyników połowu z temperaturą.
Olej słonecznikowy jest bardzo dobrym dodatkiem do zanęty, lecz musiałby to byc nie czyszczony olej. Taki jadalny w sklepie nie ma już tych bardzo intensywnych aromatów i smaków. Ale kto nie kombinuje ten nie łowi. Ja pokombinowałem z przynęta na haku przed wczoraj i zaliczyłem leszcza 5,45kg.
Co do tarła leszczy to może i być to wszystko przyspieszone. Zależy oczywiście od temperatury wody no i najważniejsze jak szybko się rozwiną rośliny(przeważnie moczarka) na których leszcze składają ikrę. Są też i inne czynniki które są potrzebne do odbycia tarła nawet faza księżyca. Warto obserwować wodę i notować sobie różne rzeczy związane z wodą i z otoczeniem na brzegu.
Fajne pytanie jak nie wyczerpujące proszę pytać jezeli będę w stanie pomóc to chętnie jeżeli nie to powiem od razu że się nie znam...pozdrawiam Bodzio



Na literkę Z znalazłam po długich poszukiwaniach w atlasie

państwo - Zambia
miasto - Zamość
rzeka - Zambezi
wyspa - Zanzibar
góry - Zachodnie Tatry
jezioro - Zabarjad
zwierzę - zebra
roslina - ziemniak
imię - Zenon

a teraz literka W




Nie wiem jak z hodowlą Błotniarek


Bezproblemowo, szybko się mnożą tylko osiagaja małe rozmiary! Ja radzę tak - Bierzemy pare błotniarek do zbiornika. Kiedy zauwarzymy na liściach roślin/ściankach zbiornika/kamieniach słabo widoczną, przezroczystą galaretkę to wiadomo, zę jest to kładka jajowa. Delikatnie odcinamy kładki od miejsc gdzie są przyczepione i przenosimy do nowego zbiornika/starego po wymyciu. Stare ślimaki wypuszczamy na wolność. Czekamy aż nowy miot błotniarek się rozwinie w pełni - nowy miot nie bedzie miał kontaktu z odchodami starych ślimaków dlatego jest wolny od pasożytów. Kiedy nowy miot zacznie się rozmnarzać, mozna powoli skarmiać ślimaki. Zauwarzyłem,z ę błotniarki w ciasnym zbiorniku, a nie na wolności mają pofalowaną skorupę. Jest to niezła ciekawostka. Ślimaki karmimy roślinkami wodnymi, najlepsze są te "zdechławe" pędy, które łatwo zjeść, ale jedzą też mięso(nie polują, ale czasem jak znajdą padline). To jest moja wiedza doświadczalna i zaciagnięta z internetu.
Jeżeli ktoś ma jakieś uwagi to prosze zgłaszać.

Zalety - jak każde chyba ślimaki, po zapewnieniu w miare kożystnych warunków mnożą się szybko
Wady - mam wrażenie że karłowacieją w małym zbiorniku, ale moze poprostu wolno rośnie ten gatunek.
Moje zdanie: Lepiej jest pojeździć do jeziora, mało wydajna hodowla. Slimaki strasznie małe były i takie już u mnie zdychały. Dobra opcja dla kapselków.



W końcu przyszedł czas na rośliny naturalne.Nie wiem jak się nazywają , ale pochodzą z jeziora. Wiem, jedna roślina to moczarka a druga roślina ma szerokie liście (podobne do trzciny). Miałem je przez 2 miesiące w wiaderku , gdzie puściły korzenie i nowe liście. Odkąd używam nie filtrowanej wody rośliny mi rosną jak na drożdżach.



Witam
To mój pierwszy post na forum więc bądźcie pozdrowieni wszyscy .
Temat może po części związany z tematyką forum ale to miejsce wydaje mi się najlepsze do zdobycia rzetelnych informacji .
Po raz drugi zakładam akwarium z rybami krajowymi . Poprzednie ze względu na umiejscowienie i rozwiązania techniczne nie zapewniło rybom optymalnej temperatury .
Po dwuletniej przerwie jestem gotów znów podjąc wyzwanie .

W poprzednim akwa poza moczarką dominowały rośliny egzotyczne . W tej wersji chciałbym dokładnie odwzorowac biotop polskich jezior . No , może z małymi odstępstwami .

Największy problem mam z roślinami . Poza moczarką i rogatkiem nie znam roślin które będą "zielone " przez cały rok . Szukam takich , które w sprzyjających warunkach nie zanikną na zime . W końcu akwa bedzie stało w domu cały rok i chciałbym sie nim cieszy cały czas . Może formy hodowlane polskich roślin nie zanikają na zimę ?
Jeśli znacie jakieś rośłiny które sprostałyby takim wymaganiom to prosze o podanie nazw .
Jestem skłonny kupic kilka egzemplarzy .
Dla zainteresowanych podaje dane akwa . A
165*65*50h czyli 536l
Podłoże na bazie ziemi + substrat przysypane żwirem o granulacji 1-2mm
Oświetlenie hqi 3*70 w

Z ryb będą miedzy innymi wzdręgi które uwielbiaja moczarkę .


Pzdr ,
Miłosz



hehe, znam te dowcipy.
może jeszcze trochę zaburzę równowagę


Bóg stwarzał świat.
Najpierw stworzył góry i morza. I powiedział: to jest piękne.
Potem stworzył lasy i jeziora. I też powiedział: to jest piękne.
Następnie stworzył rośliny i zwierzęta. Także powiedział: to jest piękne.
Potem stworzył mężczyznę i stwierdził: to jest piękne.
Na samym końcu stworzył kobietę. Chwilę na nią popatrzył i stwierdził: A ty będziesz się malować.



Krąp już jest
SYSTEMATYKA, WYGLĄD
Rodzina: karpiowate.
Ciało wysokie, silnie spłaszczone bocznie, srebrzyste. Płetwy brzuszne i piersiowe u nasady różowe. Dorasta do 1,5kg przy długości 50cm, jednak przeciętnie łowione osobniki nie przekraczają 30cm.

Krąp jest nadzwyczajnie podobny do leszcza. Stanowią najtrudniejszą do rozróżnienia parę ryb. Główna różnica to barwa płetw (u leszcza wszystkie płetwy szaroniebieskie lub czarne).
Ryby te można również odróżnic po ilości śluzu: leszcz jest nimi pokryty obficie.

ŚRODOWISKO ŻYCIA
Jest to ryba pospolita. Występuje w rzekach, jeziorach, kanałach, przybrzeżnych wodach morskich. Głównie przebywa przy dnie, lecz przy podwyższonym stanie wody bliżej brzegu.

POŻYWIENIE
Krąp odżywia się zooplanktonem, larwami owadów oraz drobnymi skorupiakami: ośliczkami i kiełżami. Dorosłe krąpie, podobnie jak płocie chętnie zjadają małże, zwłaszcza racicznice.

ROZRÓD
Tarło odbywa na przełomie maja i czerwca. U samców w okresie tym pojawia się drobna tarłowa wysypka. Ikra składana jest stadnie wśród przybrzeżnej, podwodnej roślinności. Jasnożółta ikra o średnicy 2 mm przykleja się do roślin wodnych

METODY POŁOWU
Przepływanka, najczęściej przydenna na dużych głębokościach. Bierze pewnie, nie jest tak płochliwy jak leszcz natomiast energiczniej od niego walczy.
Małe krąpiki bywają stosowane jako przynęty.

REGULAMIN POŁOWU
Krąp nie ma okresu ochronnego ani wymiaru ochronnego.




Jakieś uwagi??
Teraz moge zrobic opis amura a potam sie zobaczy




1x Świetlówka SERA BLUE SKY ROYAL 30W(symuluje warunki świetlne w tropikalnych rzekach i jeziorach)
1x Świetlówka SERA TROPIC SUN ROYAL 30W(4700 k światło dzienne, symuluje warunki świetlne tropikalnych płytkich zbiorników wodnych)

Hmm... nie wiem tylko po co przepłacać za świetlówki Sery?
Problemy do roztrzygnięcia są trzy:
1) Wybór między świetlówkami T8 lub T5.
Plusem tych drugich jest większa trwałość i wydajność świetlna, stały strumień świetlny w całym okresie pracy oraz eliminacja efektu migotania przy zapłonie. Minus to cena związana z koniecznością podłączenia układu na stateczniku elektronicznym (co jednak z czasem się zwraca) oraz w Twoim przypadku brak doświetlenia boków przy jednej świetlówce (przy 110cm długości musiałbyś zastosować T5 39W, a ta ma ~85cm; układ 2x24W nie wejdzie, bo jedna 24W ma ~55cm, a potrzebne jest jeszcze miejsce na oprawki). Przy T8 problem niedoświetlenia boków pozostanie, bo T8 30W ma ~90cm. Na szczęście jest na to sposób (...)
2) Wybór mocy.
Pomimo tego, że planujesz czarne wody ja nie rezygnowałbym z zainstalowania oświetlenia na wyższym poziomie. Po pierwsze - efekt zaciemnienia zbiornika można uzyskać stosując świetlówki, które mają podbite barwy czerwoną czy niebieską... oraz poprzez zastosowanie roślin pływających czy innych elementów utrudniających rozchodzenie się światła (korzenie). Po drugie - przy niewystarczającym świetle raczej na pewno czeka Cię walka z niektórymi glonami. Po trzecie - za jakiś czas możesz zamarzyć o innej aranżacji, bardziej roślinnej i wówczas nie będziesz musiał wszystkiego przerabiać. Słowem ja proponowałbym 2x39W (jedną puściłbym z jednego boku, a drugą - z przeciwległego... i problem niedoświetlenia boków masz z głowy), co da 0,51W/l. Najlepiej gdyby była możliwość niezależnego właczania świetlówek - podobno są stateczniki 2x39W, które to umożliwiają, a ja się ostatnio naciąłem przy okazji montowania oświetlenia do regału...
3) Dobór świetlówek.
Ja jestem ostatnio zauroczony Arkadia Freshwater - niestety T5 firma jeszcze nie wprowadziła, a i cena nie jest mała. Proponuję wobec tego zastosowanie: z przodu świetlówki dziennej (Philips Master 'TL'5 39W HO/865), z tyłu np. Sylvania Aquastar lub Narva Nature (podbite widmo czerwone) albo Narva Blue (widmo niebieskie).



Leży na Równinie Charzykowskiej, w dorzeczu górnego biegu Brdy, na północ od Chojnic, na wysokości 120–145 m n.p.m.; wyodrębniony z Zaborskiego Parku Krajobrazowego, z części jego powierzchni utworzono otulinę Parku Narodowego; urozmaicony krajobraz polodowcowy: równiny sandrowe, mozaika zbiorowisk leśnych i torfowiskowych, obfitość (11% powierzchni Parku) wód powierzchniowych; unikatowa zlewnia rzeczki Ostrowicka Struga (Mielnica), wypływającej z północnej zatoki jeziora Ostrowite, zw. „Strugą Siedmiu Jezior” (najcenniejsze fragmenty, ok. 300 ha, planowane do objęcia ochroną ścisłą), ponad 20 malowniczych jezior (największe Ostrowite), zwykle rynnowych, wiele jezior tzw. lobeliowych (oligotroficznych), o krystalicznie czystej wodzie, bogactwo jeziorek dystroficznych otoczonych swoistą roślinnością torfowiskową, nasuwającą się na taflę wody. W szacie roślinnej dominują lasy (ok. 80% powierzchni Parku), ze zdecydowaną przewagą borów sosnowych, z niewielką domieszką świerka, buka, dębu bezszypułkowego; we florze wiele reliktowych gatunków borealnych (m.in. zimoziół północny, chamedafne północna); ponad 200 gatunków porostów, w tym Usnea hirtella, gatunek który był uznany za wymarły na terenie Polski; mnogość mchów i grzybów; podobnie jak w Zaborskim Parku Krajobrazowym liczne gatunki roślin chronionych, jak też gatunki bogatej awifauny; występują wszystkie nizinne gatunki płazów, z gadów bardzo rzadki, chroniony żółw błotny; ze ssaków: bóbr, wydra, dzik, sarna, jeleń, rzadziej łoś; obfity świat owadów, zwłaszcza motyli i chrząszczy; w wodach bogactwo gatunkowe ryb, m.in. pstrąg potokowy i tęczowy. W pobliżu Parku, we wsi Jarcewo, zespół pałacowo-parkowy (XIX w.) z pomnikowymi drzewami, w Klonowie wyłuszczarnia nasion (początek XX w.), przerabiająca sosnowe szyszki z całego kraju. W Parku 4 szlaki turystyczne piesze i 2 rowerowe oraz 3 ścieżki edukacyjne i 1 przyrodnicza. Siedziba dyrekcji we wsi Charzykowy.

rodzaj — park narodowy
nazwa — Bory Tucholskie
państwo — Polska, woj. pomorskie
rok założenia — 1996
powierzchnia — 4 798 ha, otulina 12 980 ha

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.