ciekawi mnie jak się ma lampa UV do codziennego podawanaia nawozów, czy rośliny wychwycą szybciej te substancje czy też lampa ich pozbawi.
Nigdy takich eksperymentow nie robilem, a nie chce za bardzo spekulowac. Stosowalem lampe UV przez jakies 2 lata. Wlaczona byla non-stop. Podobniez wylaczanie lampy na kilka godzin dziennie nie jest korzystne, ale juz nie pamietam dlaczego. Nawoz dodawalem raz w tygodniu. Po jakichs 2-3 dniach poziom zelaza spadal niemal do zera. Gdyby lampa byla wylaczona, utrzymywalby sie znacznie dluzej (sprawdzalem). Dla mnie najbardziej nurtujaca kwastia jest to, co sie dzieje z produktami rozpadu chelatow. Wiadomo, ze zelazo trojwartosciowe jest szkodliwe dla roslin. Czy ono przypadkiem sie jakos nie kumuluje w zbiorniku?
A co do glonow, to uwazam, ze skutecznosc lampy UV jest przereklamowana. Zielony zakwit wody w dojrzalym zbiorniku jest malo prawdopodobny. Z kolei glony rosnace na roslinach, jak krasnorosty i tak rozsiewaja sie w bezposrednim sasiedztwie, wiec zanim zarodnik zrobi sobie rundke do filtra (i lampy) juz bedzie zasiany. Wiec jezeli przestaja Ci rosnac krasnorosty, to wedlug mnie jest efekt osiagania rownowagi biologicznej przez zbiornik, a nie lampy.
Co do przejrzystosci wody, to sprawa wyglada podobnie. Dojrzaly zbiornik ma tak samo przejrzysta wode z lampa jak i bez niej.
Moja lampa w tej chwili lezy w szafce. Na razie sie jej nie pozbywam, bo nigdy nie wiadomo, co czlowiekowi w przyszlosci do lba strzeli . W tej chwili raczej jestem na nie. Wole miec bardzo wydajny filtr biologiczny.

No tak, teraz cel się ujawnił. :) Może też tak być że nasi stworzyciele planują jakiś dłuższy lot dłuższy lot taki na 5 tys lat ?? a może jest to rodzaj sztafety ?? oni zasiali życie u nas, my zasiejemy na dalszych planetach, a nasze dzieci na jeszcze dalszych ?? w ten sposób zasiedlanie galaktyki mogło by postępować wykładniczo, bo kosmos jest zdecydowanie za wielki do jednopokoleniowych wypraw

mrówka podróżująca pieszo lądem z Paryża do NY to straszny wysiłek, ale mimo to mrówki zasiedliły cały nasz świat jak ?? zakładając kolonie i stopniowo rozsiewając się coraz dalej i dalej, postęp był niewątpliwie wykładniczy, podobnie rozsiewają sie rośliny i bardzo podobnie człowiek zdominował kontynenty

czy ten scenariusz jest dobry dla kosmosu ?? czy jest jakaś alternatywa ?? fajnie było by wrzucić worp 13 i polecieć sobie w poprzek galaktyki, ale Albert Einstein teoretycznie przewidział ze nawet antymateria nie ma dość mocy na przekroczenie bariery prędkości światła, więc co nam pozostaje ??

Cytat:
.Rosliny stosowały chwyt z owocami na długo przed pojawieniem się człowieka.Dajcie spokój. :) dobra, a wiec sugeruje to ze czlowiek dostosowal sie do owocow. Jednak jedne owoce mogly czlowiekowi smakowac bardziej od innych, przez co rozsiewal pestki tych owocow chetniej od innych - co prowadzi rowniez do selekcji. Jak dla mnie to sprawa nie jest taka prosta, jest to po czesci dopasowywanie sie zarowno ludzi jak i roslin. Zreszta dzisiaj to czlowiek modyfikuje rosliny...

► Człowiek od początków istnienia chciał wzbić się w górę jak ptak, posiąść zdolność lotu.
W różnych kulturach ptaki były spostrzegane jako coś pięknego, nadzwyczajnego.
Zaistniały w symbolach religijnych, mitologiach, były ubóstwiane o nich śpiewali w swoich pieśniach śpiewacy, o nich pisali pisarze, one dawały natchnienie malarzom, rzeźbiarzom, garncarzom i innym mistrzom.

Piękne piórka przyozdabiały od zawsze i były dekoracją strojnych szat, domów, pamiątek, biżuterii, ich pióra i puch były cennym towarem.
Zaistniały w różnych dziedzinach życia człowieka, stały się źródłem ludzkiego pokarmu, były obiektem polowań, hodowane w klatkach, obiektem rozrywki (gołębie pocztowe, walki kogutów, obserwacje ptaków w przyrodzie). Do dzisiaj odgrywają istotną rolę w życiu człowieka.

Człowiek od zawsze chciał poznać tajemnice ptaków, na podstawie ich anatomii oparta jest cała technologia lotnictwa. Są obiektem badań naukowych i ornitologicznych.
Ptaki żyją w różnych środowiskach, dostosowały się do różnych warunków, odgrywają ważna rolę w ekologicznym funkcjonowaniu ekosystemów. Niszczą szkodniki pól i łąk (gryzonie, owady, szarańcze), roznoszą nasiona roślin, drzew i rozsiewają je. Przenoszą różne pierwiastki i związki np. kormorany w określonych warunkach klimatycznych od wieków tworzą organiczne skały zwane guanem, które są używane przez ludzi jako nawóz dla specyficznych gleb.

Oprócz tego mają w sobie urok, śpiew ich i ich piękno jest atrakcją dla ludzi i ozdobą krajobrazów. Pisząc o ptakach należy również wspomnieć o ich negatywnych skutkach i szkodach jakie mogą uczynić plantatorom, gdy występują w ogromnych stadach, zwłaszcza w strefach klimatycznych w których ptaki spędzają zimę.