Polecam drobne trociny + siano + ew. domieszka torfu. Rośliny pustynne zostaną momentalnie zniszczone, można wstawić doniczkę np. z wyrośniętym zbożem, albo suche kępy traw lub kępy słomy. Gałęzie są bardzo wskazane, ale o średnicy przynajmniej 3 cm.

Polecam trzy samice, samce nie zawsze są zgodne.

Terrarium musi mieć prowadnice szklane bądź metalowe, plastikowe będą zgryzione.

Powoli wiosna już nam chyba odchodzi.
Mało czasu na opisywanie zdjęć, wie wrzucę tylko jedno z widokiem na rabatę z roślinami cebulowymi. Po tulipanach zakwitną na niej jeszcze Kamasje, Pustynniki, a sezon zamkną czosnki. Potem "pustynia" aż do jesieni, kiedy będzie pora na Zimowity i jesienne krokusy.

Grall - bilet 8 zł normalny i 4 ulgowy. Poza małym ale wysmakowanym (jak zwykle) zbiornikiem Pawła jest kilka po których widać próby kompozycji. Reszta wygląda jak sklepowe zbiorniki do przechowywania roślin. Pustynia po prostu. 3 stoiska producentów. Jedyne co widziałam ciekawego to sterownik do którego mozna podłączyć grzałke i chłodzenie i ustawić temperaturę. Ale cena jakoś mi nie leży... Można pójść jeśli ktoś umiera z nudów lub jest zdesperowany .....

Cytat z Przeglądu Olkuskiego:
"Pojawiła się kolejna szansa na przywrócenie pierwotnego stanu Pustyni Błędowskiej. W stowarzyszeniu "Polska Sachara" powstał projekt, oparty na programie naukowym Natura 2000, który zakłada przywrócenie wyglądu pustyni sprzed ponad pół wieku. (...) Głównym celem programu jest przywrócenie pustyni stanu sprzed 1958 roku, czyli przed jej zalesieniem. Na znacznej części pustyni mają zostać usunięte krzaki. Na południe od Białej Przemszy powinny znów pojawić się obszary wydm śródlądowych. Od strony Chechła w kierunku zachodnim będą murawy napiaskowe, gdzie rosną rośliny sucholubne. (...) Pierwsze efekty działań mają być widoczne za ok. 5 do 8 lat. (...) Problemem w tych planach jest niewątpliwie użytkowanie tego terenu przez wojsko. Nie do końca określone są środki na ten cel. Wiadomo, że wsparcie zapewnił Rząd. Autorzy projektu liczą również na unijne dotacje. Nie wiadomo też, jak będzie wyglądać centralne zarządzanie z Warszawy.

Co myślicie o tym pomyśle? Czy ewentualne wydmy nie będą zagrożeniem dla okolicznych miejscowości (zdarzały się burze piaskowe, gdy piaski pustyni były całkowicie odsłonięte)?

No i pozostają dwa najważniejsze pytania:

Użytkowanie tego terenu przez wojsko od kilkudziesięciu lat przyniosło pustyni szkodę, a dokładniej na pustyni znajdywane są jeszcze niewypały. Kto zajmie się oczyszczaniem pustyni?

Jak pozbyć się tych (cenzura ) motocrossów i terenówek?!

Czuje ze trzeba wesprzec Grzeska w walce z "czarna strona mocy" )

Poniewaz narazie nie mozemy sie pochwalic wlasnym przykladem tak duzego zbiornika urzadzonego wg koncepcji, ktorej obaj holdujemy zalaczam ponizej cyctat z artykulu Davida Soaresa z http://www.apistogrammaidiots.com
(...)
Uwe RĂśmer has found, in studying Apistogramma populations in the wild, that these little fish sometimes live in a fairly crowded environment. Perhaps as many as a thousand fish in an area of nine square meters, with leaf litter up to one meter thick on the bottom. You cannot duplicate these conditions in a small aquarium, but you can in a large one. I keep my fish in tanks from 30 gallons to 150 gallons. Large tanks provide many advantages. They are easier to maintain, it is easier to maintain the proper pH and hardness, it is easier to control the effects of ammonia and nitrites, and you will see the fish act in a way that more closely resembles their behaviour in the wild. I have as many as 135 Apistogramma juruensis living in a 20-gallon aquarium. At present, I have around 700 Apistogramma cacatuoides in a 150-gallon tank.
(...)
Oczywiscie zaraz Bolek wytknie ze dotyczy to zachowan zblizonych do naturalnych (a nie rozmnazania) ale mysle ze te 700 kakadu nie zostalo wpuszczonych "za jednym zamachem"

Poza tym przeciez te ryby czesto zyja i rozmnazaja sie w ogromnym zageszczeniu. Inna sprawa ze odtworzenie ich kryjowek moze byc w warunkach akwariowych troche utrudnione - np. kilkudziesiecio centrymetrowych warstw lisci.
No ale mozna wybrac gatunki zyjace w innych "srodowiskach" - tu bede malo oryginalny - i stworzyc "kamienne pyszczakarium" dla uaupesi lub "piaskowa pustynie" dla diplotaenia - btw nie widzial ktos ktoregos z tych gatunkow u nas?

Chyba jedynym sensownym wyjsciem w tej sytuacji bedzie stworzenie takiego zbiornika (lub przynajmniej 2-3 u kilku z nas) i po jakims czasie porownanie wlasnych obserwacji.

Co prawda w tej chwili mam "240" z bitaeniata, ktora moglaby stac sie przykladem takiego zbiornika, ale niestety nawal innych obowiazkow sprawia ze jest obecnie tylko "przechowalnia" ryb i roslin do lepszych czasow.

Pozdrawiam

Dobra postaram się odpowiedzieć na wszystkie posty skierowane w moją stronę. Nie wiem jak wyobrażacie sobie świat arabski, chyba nazasadzie że jest pustynia, sfinks, piramida i dwa wielbłądy. Np. miasto Teheran jest przynajmniej dwa razy większy od Warszawy toteż nie patrzcie na to sterotypowo. Specjalnie napisałem na 1000 mieszkaąców zebyście nie pisali w tens sposób... I jest tak naprawdę, że jest o wiele mniej wypadków śmiertelnych, jest natomiast więcej stłuczek i zarysowaą aut itp.
Number One, właśnie po to istnieją firmy ochroniarskie i policja - by chronić prywatne mienie obywateli!! Kiedyś robilem obliczenia i wyszło mi że gdyby każdy na moim osiedlu dał 5zł na miesiąc na ochronę w prywatnej firmie ochroiarskiej poziom ochrony wzrósłby kilkukrotnie. A o paąstwie tej wielkości nie mówię, gdyż jestem zwolennikiem mniejszych obszarów administracyjnych (np. większe prawa gmin itp.).
Trosliwy Misiu. To źle że mnie przeszukują, gdyż szukają narkotyku, którym mam zamiar samemu się naćpać i jedyną osobą której wyrządzę jakąkolwiek (potencjalną) krzywdę jestem ja sam. Idąc analogicznie mogliby mnie zapuszkować za posiadanie żyletek które kupiłem w celu podcięcia sobie żył. jakim prawem alkohol, który powoduje większe spustoszenie organizmu, silniej uzależnia od marihuany jest legalny? Marihuanę i haszysz robi się z konopii indyjskich, alkohol np. z pszenicy - jakim prawem jedna roślina jest legalna w spożyciu, a dlaczego inna nie jest i kim jest człowiek który mówi mi jaką roślinę mam prawo spożywać a jakiej nie?
Vibe w wieku 12 lat nie, troszkę jeszcze musiałem poczekać;]
Dla mnie wiarygodnym źródłem jest pani pracownik polskiego konsulatu w Tunezji, nazwiska niestety nei pamiętam, tobie nikt wierzyć nie każe...
kasiula609822 to dobry przykład ale są o wiele większe rażące przykłady braku jakiejkolwiek reakcji ze strony policji. Na ostatnim meczu na jakim byłem (GKS Katowice - GKS Jastrzębie) była haja - w połowie meczu wbiła się ekipa z jastrzębia. Haja trwała poza stadionem, ale większość ludzi oglądała spotkanie. Gdy mecz się skoączył i usiłowaliśmy wyjść policja zamknęła nam bramę wyjściową i zaczęła strzelać z armatek wodnych i plastikowych kulek - jak zwykle niewinni ludzie potracili oczy itp.
pozdrawiam