aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Ja na ogrodnictwie zupełnie sie nie znam. Korzystam z porad koleżanki. Wiele roslin mi padło sama nie wiem dlaczego. Doniczkowe tez mam slabe, draceny obgryzione. Beniaminek marny gubi liście i jest blady ( brak światła) Padają mi ukochane hoje i nie wiem dlaczego. Mam kilka storczyków i chciały zakwitnąć ale im sie nie udało. To znaczy 1 ma 1 kwiatka. Myślę że to przez otwieranie okna trochę się podziebiły. Dopiero się uczę jak pielęgnować storczyki. Mam je od maja zeszłego roku kiedy to dostałam pierwszego, a potem zauroczona dokupowałam. Tochę poczytałam o pielęgnacji ale to za mało zeby radzić. Na dodatek moja koleżanka ma storczyki na oknie i robi wszystko to czego storczyki nie lubią a kwitną jej przepięknie.
Hmmmmm..... żeby wymienić wszystkie moje rośliny potrzeba duuuuużo miejsca i czasu Więc może napiszę w skrócie
Rośliby doniczkowe m.in.:
-fiołek
-hoja
-monstera dziurawa
-pelargonia
-begonia
-storczyk
-Dionaea muscipula (muchołówka) [niestety ta roślinka mi umiera, nie chce rosnąć, ale wiem,że Matrus będzie taki dobry i mi da jak mu wykiełkują ]
- grudnik
-królowa jednej nocy
-opuncja
-cierniowa korona
To tylko moje nieliczne roślinki doniczkowe
A w ogrodzie mam rożne krzewy, krzewinki i roślinki, ale nie będę już wymieniać jakie, bo jest ich o wiele więcej niż doniczkowych
:wink:
We wnętrzu ogrodu ...
Szklarnie są 2 .Jedna, widoczna na zdjęciu zawiera siewki, kwiatki doniczkowe, rośliny bardzo młode. Drugą część porastają krzewy, krzewinki , drzewa i tropikalne gatunki roślin, w tym storczyki !
W miarę możliwości będę zamieszczać fotki z pobytu sekcji której jestem od dziś członkiem
Podmiany są potrzebne ale mozesz zmniejszyc poziom azotanów(i azotynów)
w ten sposób: kupujesz filtr głowny polecam kaskade i napełniasz go 50% gąbka 50% ceramika kupujesz dodatkowy filtr wewnętrzny (np. Aquael fan mini wywalasz z niego gąbkę i napełniasz ceramiką
Można kupić rośliny pływające np wgłebka pistia. Są też rośliny doniczkowe które wytwarzają korzenie powietrzne (filodendrony, niektóre storczyki) i te korzenie zaurzone w akwa pobierają związki azotowe
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
życzę udanej hodowli
u mnie w domu jest coraz więcej tego, Mama się rozkręca. na starym mieszkaniu nie miała miejsca za bardzo to teraz szaleje. wszystkie okna są obstawione storczykami, nawet u mnie w pokoju były dwa ale Mama mi je zarekwirowała bo ja mam wiecznie zasłonięte rolety, a one potrzebują słońca. aaa i nie podlewam oczywiście bo zapominam ;p
no i poza tym mamy jakieś inne, wielką palmę i tzw. kikuta który sięga do sufitu ;p no i pełno jakiś mniejszych. a i moja Mama jest fanką pelargonii i wszelkimi tymi zewnętrznymi i teraz na każdym balkonie jest skrzynka z tymi chabaziami ;p
w sumie to lubię rośliny doniczkowe tylko nie potrafię o nie zadbać także się do tego nie mieszam chyba że Majolku mi powie żebym podlała, to jak nie zapomnę to podleję ;DDDD
Tak - to jest roślina doniczkowa.
Ma zbliżone wymagania jak storczyki. Rośniee z nimi na jednym parapecie.
Ba nawet w jednej kuwecie zapewniającej wilgotność.
Jednak to nie storczyk.
Dla pocieszenia powiem, że na swoim blogu też wystawiłem to zdjęcie i nikt nie może odgadnąć.
Ten dla storczyków jest wzbogacony o nawozy, ten normalny nadaje się też do roślin doniczkowych. Jutro pryskam cebulę gibrescolem. Zobaczymy jak przyśpieszy. Teraz wiem, że tym odmianom o pełnych kwiatach nie powinno się jesienią obcinać wszystkich korzeni bo potem wolno odbudowują, te zwykłe nie mają z tym problemu.
Epifit to roślina która zamiast w podłożu rośnie na konarach drzew przymocowana poprzez oplecenie drzewna grubymi korzeniami. Rośliny takie (w odróżnieniu od jemioły - półpasożyta) nie wyrządzają drzewu krzywdy, gdyż korzystają one jedynie z możliwości wzrostu w miejscu lepiej nasłonecznionym - wysoko w koronach drzew. Rośliny epifity mają specjalne grube i mocne korzenie, które w wyniku działania promieni słonecznych zazieleniają się.Takie rośliny są powszechnie znane jako rośliny doniczkowe np. storczyki, łosie rogi i niektóre paprocie, ale czy słyszał ktoś o takiej roślinie wodnej? Mi udało się chwycić takie ciekawe zielsko do akwarium:
Polecam lekturę:
http://www.styropiany.pl/...per=1&kod=zycie , a zwłaszcza zdanie:
[...]styropian nie uwalnia ze swojej struktury żadnych szkodliwych substancji, a swoje korzystne właściwości fizyczne utrzymuje przez cały okres użytkowania.[...]
Wprawdzie dotyczy to głównie budownictwa, ale...
Ze swojej strony dodam, że spotykam styropian jako spulchniacz ziemi doniczkowej, często w mieszankach dla storczyków - bynajmniej nie są to jakieś mało wymagające rośliny... Wszystkie żyją i mają się dobrze od lat :-D
Dzisiaj jak zawsze wypuściłam mojego szynszyla. Zawsze chowam kwiaty, albo wynoszę je z pokoju. Dzisiaj postawiłam jednak orichideę na parapecie, a że mam długie firany i zasłony, szynszyl nie powinien tam wejść. A jednak jakoś mu się udało.
Kora ze storczyka była porozrzucana, a jeden kwiat w całości został zjedzony .
Czy storczyki są dla szynszyli trujące ?
Kiedyś weterynarz powiedział mi, że wszystkie rośliny doniczkowe są dla szyszek trujące... To prawda ?
Co mam robić ?
Na razie nie ma żadnych objawów, najprawdopodobniej zjadł ten kwiat o godz. 7:00.
Co do tego, że wszystkie rośliny doniczkowe są dla szynszyli trujące to nie jest chyba (na szczęście) prawda bo moje łobuzy często jedzą kwiatki, albo znajdują gdzieś w pobliżu parapetu listki i nic im się jak do dej pory z tego powodu nie działo. W przeciwieństwie do kwiatków Jeśli chodzi o storczyki to akurat nie mam w domu. Jeśli nie zjadł tego storczyka zbyt dużo to myślę, że nie powinno się nic dziać. Chyba, że mogłaby zaszkodzić mu ilość tego kwiatka.
Nieraz zdarzały mi się takie wpadki. Jednak muszę Cię pocieszyć, storczyki trujące nie są. Szyszka na pewno nie zdechnie, co najwyżej nabawi się zatrucia.
Pytasz czy rośliny doniczkowe są trujące.. Moja odpowiedź brzmi: nie. Co prawda niektóre takie jak dracena lub inne [ bulwiaste ] są ale ich jest nie wiele. Zazwyczaj takie rośliny nie spowodują niczego co mogło by zagrozić szynszylowi.
No więc po pierwsze: Jak duży był ten liść .?
Po drugie: Jakie jest w tej chwili zachowanie szynszyla .?
Dasz odpowiedzi, sprawa będzie rozwiązana.
U mnie storczyki stoją na parapecie okien od strony wschodniej, lub zachodniej. Nie stawiałbym ich na południowym parapecie - tam słońce będzie za mocne dla nich, choć na zachodnim czasem, zwłaszcza latem również może być za mocne. Do podlewania stosuje wodę redystylowaną, tą samą co do podlewania roślin owadożernych (jeszcze trochę i będę je wybudzać ze zimowego spoczynku, wówczas pokaże wam nowe zdjęcia. Oczywiście mowa o owadożercach ). Różnica tu polega na dodawaniu albo wody przygotowanej w stosunku 1:4 czy nawet 1:8 (na jedną część wody przegotowanej daję od 4 do 8 części wody redytylowanej), lub też w odpowiednich proporcjach mieszankę mikro i makroelementów (nawóz dla roślin doniczkowych) , ale około 20-50 mniejszym stężeniu jak dla "normalnych" roślin doniczkowych. Również tu jest trochę inny sposób podlewania. U mnie storczyki są w ceramicznych osłonkach. Do nich wlewam około 1/2 - 1 szklanki wody i zanurzam w niej storczyki na kilka godzin (zazwyczaj na noc), a następnie usuwam ją. To im wystarcza na tydzień. Lepiej storczyki przesuszyć, niż przelać! Ale tu chyba Halina, i arateusz macie większe doświadczenie i jeśli coś jest nie tak, to mnie poprawcie. U mnie w ten sposób trzymam 4 storczyki już od ponad 1,5 roku i mają się świetnie – cały czas praktycznie kwitną.
Ja przy okazji spytam , kiedy najlepiej zmieniać im podłoże? Bo chyba za często tego nie trzeba robić…
arateusz, na forum fotoprzyroda.pl są ludzie, którzy fotografują przyrodę w miarę możliwości w warunkach naturalnych. Takie ktoś zrobił założenie i w takim kierunku to się rozwija. Jest też miejsce na zdjęcia zwierząt w zoo, roślin w doniczkach, ale jest to margines całego forum.
Mnie się taka idea podoba, bo lubię oglądać zdjęcia przyrodnicze, właśnie polskie, nie egzotyczne i gdyby nie BlueDun, który zaczął wątek storczykowy pewnie do dziś byłabym niezarejestrowaną czytelniczką wątków sikorkowych i sarenkowych.
Można zrobić pięknie oświetlone, artystyczne zdjęcie róży w wazonie, będzie też piękne, ale do tego forum nie pasuje.
Monastor, ja każde swoje wakacje spędzam zdala od kurortów i cywilizacji, bywało, że całe trzy miesiące spędziałam w Tatrach włócząc się po szlakach i lasach, nazywając po imieniu roślinki. Ale to jednak była zawsze egzotyka wakacyjna.
A w domu - niby można pojechać gdzieś do lasu, ale życie niestety przygniata Głos sikorki modrej albo zięby staje się rewelacją.
I to zielone w domu jest namiastką natury. Na przykład (zostawmy juz te storczyki) lubię skalne, małe paprotki, to uprawiam w domu - trochę inne, ale zawsze.
Magnum43, pięknie powiedziałeś, mógłbyś jeszcze dodać: I niech każdy robi zdjęcia takie, jak lubi, pospolitym sikorkom albo niesamowitym borsukom (nie mówiąc już o nietresowalnych owadach )
Sabotek, pantofelek Wenus – Paphiopedilum (storczyk)
Opis:
Sabotek to bardzo piękny, azjatycki storczyk. Ma duży charakterystyczne, pojedyncze kwiaty, których warżka wygląda jak pantofelek. Pojawiają się one na długich łodygach. Liście plamiste, o różnych odcieniach zielonego.
Uprawa:
Uprawa tego kwiatka jest dość trudna. W obrębie tej odmiany wyróżniamy wiele różnych pod względem upodobań gatunków. Większość z nich preferuje temperaturę wyższą, na poziomie około 22 stopni. Stanowisko powinno być jasne, jednak Sabotek nienawidzi bezpośredniego słońca. Lekki półcień w tym wypadku jest dużo lepszy, niż silne promienie słoneczne. Najlepiej czuje się, kiedy wilgotność powietrza jest duża, powyżej 50 - 60%. W tym celu można regularnie zraszać wodą rozproszoną na drobne krople. Podlewamy, gdy podłoże przeschnie. Nie dopuszczamy jednak do zbytniego wysuszenia podłoża, a także do zastoju wody w pojemniku. Storczyk ten lubi wodę przegotowaną, odstaną i miękką, o temperaturze równej temperaturze otoczenia. Raz w miesiącu można do wody dolać trochę nawozu. Jednak jego stężenie nie może być zbyt duże. Co dwa lata przesadzamy do ziemi dobrze drenowanej, kwaśnej, torfowej. Doniczka nie musi być wysoka.
Zastosowanie:
Roślina doniczkowa, stosowana do wystroju wnętrz mieszkań. Idealnie współgra szczególnie z nowocześnie zaprojektowanymi pomieszczeniami. Ponadto storczyk ten, po ścięciu bardzo długo może stać w wodzie, dzięki czemu nadaje się do wiązanek.
Kwitnienie:
Kwiaty pojawiają się jesienią, a każdy z nich utrzymuje się nawet kilka miesięcy. Kwitnienie kończy się wiosną.
Zimowanie:
Roślina dobrze zimuje w mieszkaniu i wtedy to nawet kwitnie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl