Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

" />Historia Ogrodu Botanicznego:

Koncepcja utworzenia Ogrodu Botanicznego wraz z Palmiarnią ujęta była już w projekcie Parku Ludowego na Zdrowiu, opracowanym w latach trzydziestych przez Stefana Rogowicza, ówczesnego naczelnika Plantacji Miejskich.
Po II wojnie światowej, z inicjatywy profesora Jana Muszyńskiego, na terenie szkółek miejskich (obecny teren Ogrodu Botanicznego) wydzielono 6 ha powierzchni na Ogród Roślin Leczniczych, który otwarto 19 września 1946 r. Od początku istnienia Ogród administrowany był przez Zarząd Zieleni Miejskiej (późniejsze Łódzkie Przedsiębiorstwo Ogrodnicze). Nadzór naukowy sprawował Zakład Farmakognozji i Upraw Roślin Leczniczych Uniwersytetu Łódzkiego, a od momentu powstania Akademii Medycznej - Zakład Farmakognozji tejże uczelni, którego wieloletnim kierownikiem był prof. J. Muszyński. Zakład Farmakognozji pozyskiwał materiał roślinny do ćwiczeń i badań oraz wydawał w latach 1948 - 1972 katalog nasion, zbieranych na terenie Ogrodu Botanicznego do wymiany z innymi ogrodami w kraju i za granicą.
W 1947 r. ogłoszono konkurs na projekt Ogrodu Botanicznego w Łodzi, w którym pierwsze miejsce zajęła praca inżynierów A. Zielonki i Wł. Niemirskiego. Projekt ten nie doczekał się jednak realizacji, ale wykorzystano go przy sporządzaniu kolejnych propozycji projektowych. Ostatecznie w 1967 r. przystąpiono do budowy Ogrodu wg projektu inż. H. Tomaszewskiego z BP BK w Łodzi. W lipcu 1973 r. udostępniono społeczeństwu pierwszą część Ogrodu o powierzchni ok. 20 ha. Ogród Botaniczny w Łodzi jest jedynym miejskim ogrodem podległym Urzędowi Miasta. Pozostałe polskie ogrody zarządzane są przez wyższe uczelnie, PAN lub inne instytucje naukowe. Do 1976 r. Ogród administrowany był przez Łódzkie Przedsiębiorstwo Ogrodnicze, a od 1 stycznia 1977 r. wszedł wraz z Parkiem Ludowym, kąpieliskiem "Fala" i rezerwatem leśnym "Polesie Konstantynowskie" w skład Łódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Od 1 stycznia 1992 r. Ogród Botaniczny został wydzielony jako odrębna jednostka podległa Wydziałowi Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Łodzi.

Kolekcje Ogrodu Botanicznego:

Ogród Botaniczny w Łodzi znajduje się w zachodniej części miasta w dzielnicy Polesie. Teren jest na ogół płaski (różnice wysokości względnych wynoszą około 11 m) z nachyleniem w kierunku graniczącej z Ogrodem rzeki Łódki. Teren wznosi się w kierunku południowo-wschodnim do 194 m n.p.m., a najniższy punkt 183 m n.p.m. znajduje się w północno-zachodniej części Ogrodu. Lokalne zagłębienia terenu oraz zbiorniki wodne to w większości przypadków pozostałości po starych wyrobiskach gliny, bowiem jeszcze w okresie międzywojennym, do 1943 roku istniała tu cegielnia.
Na powierzchni 67,00 ha gromadzone są tu gatunki flory rodzimej oraz obcego pochodzenia. Zebrane są one w określone działy tematyczne służące dydaktyce, szerzeniu kultury ogrodniczej i kształtowaniu poczucia estetyki. Kolekcje roślin gruntowych zostały uwzględnione w obrębie następujących działów: Ogród Japoński, Dział systematyki roślin zielnych, Alpinarium, Dział biologii roślin, Dział kolekcji roślin ozdobnych, Zieleń parkowa, Dział roślin leczniczych i przemysłowych, Dział flory polskiej, Arboretum.
Ścieżki dydaktyczne w Ogrodzie:

Od roku 2001 na terenie Ogrodu Botanicznego w Łodzi realizowany jest program mający na celu utworzenie tematycznych ścieżek dydaktycznych. Na każdą z nich składa się: ogólna tablica informacyjna z planem rozmieszczenia poszczególnych przystanków oraz kilkanaście tablic tematycznych charakteryzujących obiekty ścieżki. Dla osób zainteresowanych dostępne są foldery uzupełniające wiedzę na temat danej ścieżki.

Dotychczas powstały:
1. "Z chwastami za pan brat" - ścieżka przybliżająca rośliny występujące pospolicie na polach, trawnikach, przydrożach i przychaciach określane mianem chwastów.
2. "Nasze drzewa liściaste" - ścieżka prezentująca rodzime gatunki drzew liściastych
3. "Skały Ogrodu Botanicznego" - ścieżka geologiczna pokazująca różnorodność skał i minerałów.
4. "Czasoprzestrzeń przyrodnicza" - ścieżka przybliżająca budowę i zasady działania różnych typów zegarów słonecznych.

źródło: uml.lodz.pl
Załącznik:PA020215.JPG

" style="display: none;">Załącznik:PA020216.JPG
Załącznik:PA020217.JPG
Załącznik:PA020218.JPG
Załącznik:PA020219.JPG
Załącznik:PA020220.JPG
Załącznik:PA020222.JPG
Załącznik:PA020226.JPG
Załącznik:PA020228.JPG
Załącznik:PA020230.JPG



" />Gazeta.pl > Częstochowa > Aktualności > Unia ochroni Złoty Potok i Olsztyn

Unia ochroni Złoty Potok i Olsztyn Eliza Kwiatkowska 2007-07-13

Jest prawie pewne, że przytulia krakowska z Olsztyna i warzucha polska ze Złotego Potoka znajdą się pod unijną ochroną. Resort środowiska lada moment zgłosi te obszary Komisji Europejskiej. - Czekaliśmy na to trzy lata - oddychają z ulgą ekolodzy
Europejska sieć ekologiczna Natura 2000 chroni obszary, na których występują zagrożone gatunki roślin i zwierząt (tzw. ostoje siedliskowe) oraz ptaków (tzw. ostoje ptasie). Gdy trzy lata temu weszliśmy do Unii, polski rząd zgłosił Komisji Europejskiej listę takich terenów u nas. Ekolodzy ją sprawdzili i... ostro oprotestowali: okazała się znacznie krótsza, niż jej pierwotna wersja, którą resort środowiska wcześniej z nimi konsultował. "Zieloni" stwierdzili, że dokument jest kompromitacją ministerstwa i podawali przykład: usunięcie z wykazu podczęstochowskiej Ostoi Olsztyńsko-Mirowskiej, gdzie rośnie endemit przytulia krakowska. Dodatkowego smaczku nadawał sprawie fakt, że wcześniej to właśnie polski rząd zabiegał o włączenie tej roślinki do grona gatunków chronionych przez Unię. Z listy zniknęły też podczęstochowskie Ostoja Złotopotocka i Dolina Małej Panwi; została tylko Szachownica w gminie Lipie. Dla ekologów decyzja była niezrozumiała, bo wykreślono siedliska, które powinny wejść do Natury 2000 priorytetowo. Największe organizacje ekologiczne stworzyły więc dodatkową listę - m.in. z Ostojami Olsztyńsko-Mirowską i Złotopotocką - i same zgłosiły ją do Komisji Europejskiej.

Unijni fachowcy też uznali, że Polska zgłosiła za mało ostoi. Jeśli chodzi o siedliskowe, jesteśmy na szarym końcu Unii Europejskiej, bo pokrywają one nieco ponad 4 proc. powierzchni kraju. Jeśli zaś chodzi o ptasie - nie zbliżamy się nawet do unijnej średniej. Nie pomogło uzupełnienie listy o kolejne obszary: Komisja Europejska za naruszenie unijnej dyrektywy w zakresie ostoi ptasich już postawiła Polskę przed Trybunał Sprawiedliwości.

Niewykluczone, że lada moment trafimy tam również za ostoje siedliskowe. Resort środowiska zadeklarował, owszem, że uzupełni je do marca i rzeczywiście zgłosił 63 ostoje. Ponieważ to wciąż za mało, lada moment ma wysłać propozycje 26 kolejnych obszarów, wśród nich Ostoi Olsztyńsko-Mirowskiej i Złotopotockiej.

- Otrzymaliśmy tę listę do konsultacji. Niestety, nie mogliśmy jej przeanalizować, bo dostaliśmy ją 3 lipca z prośbą skonsultowania do 2 lipca - mówi Marta Majka Wiśniewska z organizacji WWF Polska. - To trochę niepoważne traktowanie nas przez ministerstwo. Myślę, że pośpiech jest wywołany tym, że resort spodziewa się ostrej reakcji Komisji Europejskiej. Ale nawet lista 26 obszarów nas nie uratuje. Komisja spodziewa się, że zgłoszone przez rząd tereny będą się niemal w stu procentach pokrywały z propozycjami ekologów. Nie rozumiemy, dlaczego ministerstwo zgłasza na raty obszary, które i tak muszą być objęte unijną ochroną.

- My też dostaliśmy listę z opóźnieniem. Odpisaliśmy ministrowi, że skonsultujemy ją w realnym terminie - mówi Paweł Pawlaczyk z Klubu Przyrodników. - I zgłosiliśmy premierowi skargę na postępowanie ministerstwa. Tego, że najdalej we wrześniu trafimy przed Trybunał Sprawiedliwości, jestem pewny. Na szczęście na liście 26 ostoi wreszcie znalazły się te, które po prostu muszą być objęte ochroną. Czekaliśmy na to trzy lata, ale lepiej późno niż wcale.

Jolanta Prażuch, wojewódzki konserwator przyrody, przypomina, że do wydania decyzji przez Komisję Europejską wszystkie zgłoszone obszary podlegają ochronie tak, jakby były już oficjalnie włączone do sieci.

Podczęstochowskie ostoje siedliskowe

Szachownica w gminie Lipie - cenna ze względu na pięć jaskiń oddzielonych wyrobiskiem kamieniołomu (kiedyś stanowiły jeden obiekt). To jedno z największych w kraju zimowisk nietoperzy. Występują tu także: cenny las dębowo-grabowy oraz murawy kserotermiczne ze stanowiskami storczyków. Teren jest objęty ochroną rezerwatu Szachownica.

Ostoja Olsztyńsko-Mirowska na obszarze Parku Orlich Gniazd, głównie w gminach Olsztyn i Mstów. Są tu dwa rezerwaty przyrody - Zielona Góra i Sokole Góry. Ostoja obejmuje wzgórza wapienne z jaskiniami, ostańcami, studniami i lejami krasowymi. Zbocza porośnięte są grądami, buczynami, świetlistą dąbrową, murawami kserotermicznymi i naskalnymi. Występują tu rzadkie i zagrożone gatunki roślin i bezkręgowców, np. motyl modraszek telejus oraz przytulia krakowska - endemit występujący tylko w okolicy Olsztyna.

Ostoja Złotopotocka w granicach Parku Orlich Gniazd, w gminie Janów. Obejmuje dolinę górnej Wiercicy oraz okoliczne wzgórza. Utworzono tu cztery rezerwaty przyrody: Bukową Kępę, Kaliszak, Ostrężnik i Parkowe. Znajdziemy tam ostańce, jaskinie, ponory, leje i studnie krasowe. W dnie doliny Wiercicy rosną fragmenty lasów łęgowych, a przy źródłach endemit - warzucha polska.

Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.