Romantyzm...

Myślę, że to bardzo szerokie pojęcie i trzeba być bardzo ostrożnym, żeby go nie nadużyć. Np. dla mnie zdecydowana większość polskich piosenek o miłośći (i romantyczności siłą rzeczy) to idealny przykład kiczu i tandety. W podobny sposób patrzę również na współczesną polską literaturę i kino - te wszystkie "Nigdy w życiu", "Tylko mnie kochaj", "Ja wam pokażę" bla bla bla... są tego doskonałym przykładem.

Siebie uważam, za człowieka o ogromnych pokładach romantyczności, będącego osaczonym przez komercyją, masową oraz homogenizowaną papkę...

Romantyzm jest dla mnie czymś co pozwala mi w bardzo delikatny i subtelny okazywać uczucia wyższe (nie tylko miłość).

Ja bym klasyfikował na odwrót - przecież symbolami i liczbami wpisujesz świat w określone ramy i racjonalnie opisujesz co się da, a nie na wzór romantyków [pozdrawiam zdających] "unosisz się gdzieś w przestworzach".
Chyba, że źle zrozumiałem ten kawałek wypowiedzi i miałeś na myśli to, co napisałem powyżej.

Ja nawet nie próbuje rozstrzygać co jest bardziej przyziemne. Ale taki prawdziwy matematyk to by się nie zgodził, że matematyka jest bardziej przyziemna. Materią matematyki jest abstrakcja. Czym jest liczba?
Oczywiście część wniosków ma zastosowanie w rachunkach, ale to jak ortografia do całej literatury.

- absolutnie nie. Izrael jest narodem wybranym cały czas. Nawet w okresie, gdy Bóg sie gniewał na swój naród i dozwalał na rózne nieszcześcia dotykajace ten naród, pozostawała resztka tych, ktorzy Mu byli wierni. Bóg zna kazdego indywidualnie.
a tak przy okazji polecam lekturę literatury np. polskiego romantyzmu
tam taż były sporo o "narodzie wybranym"
a warunki społeczno-poltyczne jakby zbliżone do tych opisywanych w Biblii w odniesieniu do Izraela
ale może to przypadek ? :cool:

witam rodaków:) he
juz po polskim jestem mialem przed 12 i w ogole wszedlem i to co umialem to wstep, pozniej tylko improwizacja na podstawie planu prezentacji.. najdluzej ze wszystkich gadalem..
pytania do motywu wedrowki to dlaczego bohater romantyczny jest samotny hehe banał i dlaczego wziałem do literatury podmiotu dane opracowanie to ja na to ze bo mi sie podobalo i z tego opracowania moge im sie na dany temat wypowiedziec.. w ogole brechtalem sie...
co do wynikow to nie znam heh
mialy byc dopiero o 16 a ja o 12.30 w domu juz i co do czego mialem sie wstawic w szkole bo nie powiedza wynikow innych..
dziwna szkola i dziwni ludzie
mam na dywanik isc za to ze sie nie zjawilem na wyniki..
ogolnie poracha jako ramowka tych matur a same odp nawet przyjemne...
pozdro ;d
Ten post był edytowany przez klepy dnia: 11 Maj 2010 - 16:46

Opcje:
Na I roku (do zrealizowania 120 godzin, w tym jedna z „wybranych zagadnień krytyki”):

czyli: masz do wyboru wszystkie opcje a jedną z poniższych do wyboru. Pozostałe znajdują się w zakładce Opcje i wykłady monograficzne oraz na harmonogramie oznaczone jako opcje, czyli np.:
Aksjologia tragedii klasycznej
Popatrzmy razem na książkę, zróbmy razem książkę
Literatura i literaci jako sprawcy przemian kultury polskiej doby romantyzmu
itd.
Nie wiem, dlaczego tamte mają po 60h. Może jakaś niekompatybilność
Ważne, żeby uzbierać te 120h.

F. Claudon, Encyklopedia romantyzmu. Malarstwo, rzeźba, architektura, muzyka. Przełożyła H. Kęszycka.

A.Hauser, Społeczna historia sztuki i literatury. Przełozyła J. Ruszczycówna. posłowie J. Starzyński, t.2, r. Nowi czytelnicy,s.33-69; r.Romantyzm niemiecki i zachodnioeuropejski, s. 131-182, Warszawa 1974

Historia życia prywatnego pod red. Ph. Ariesa, O.G. Duby'ego, t.4.

Od rewolucji francuskiej do I Wojny Światowej, pod red. M.Perrot. wyd 2 Wrocław - Warszawa - Kraków 2006.

Style zachowań romantycznych. Propozycje i dyskusje, pod. red. M. Janion i M. Zielińskiej, Warszawa 1986


______
Jeśli coś się niezgadza, piszcie.

założę się, że teraz dużo maturzystów będzie szukało czegoś podobnego ; )

Wybrałam temat maturalny: Zgoda na zastaną rzeczywistość czy bunt przeciw niej? Przedstaw w tym kontekście postawy bohaterów literackich dwóch dowolnie wybranych epok.

Zdecydowałam, że zajmę się współczesnością i romantyzmem.
I teraz pytanie, jakie utwory z romantyzmu, mogłabym umieścić na bibliografii reprezentujące zgodę na zastaną rzeczywistość?
Mam niby kilka pomysłów, ale to jeszcze nie jest to czego szukam. ; ) możecie mi podrzucić coś ciekawego? ; )

Streszczenie? To śmieszne czytać streszczenia. Szczególnie jeśli ma się dobrego polonistę. Taki od razu wyczuje kto przeczytał lekturę, a kto tylko raz przejrzał ściągi. Streszczenia czytam dopiero po przeczytaniu lektury i to dokładnym, wraz z notatkami. I co najdziwniejsze, często zdarza się, że to co jest w lekturze zaprzecza treści ściągi. Streszczenia są bardzo pomocne przy powtórkach np do matury. Ale jeśli już kupię streszczenie to tylko z bardzo dokładnym opracowaniem.

Nigdy jeszcze nie przeczytałam streszczenia zamiast książki. Dla mnie to pogwałcenie sensu literatury.

A jeści chodzi o dramaty romantyczne, to rzeczywiście - warto przeczytać opracowanie, żeby wiedzieć o co chodziło . Choć u mnie, było tak tylko w przypadku "Kordiana". Słowacki na stos