a czy przynajmniej jak ktos nie chce wziac udzialu w promocji to sa
normalnie 2 slipy?
*** blad ***


[b]Slipy w Geancie drukowane są nie w POSach, a na tych samych drukarkach
kasowych, co paragony... Musiałbyś zażądać zmiany rolki papieru na pojedyńczy,
bez kopii, a przyznam się szczerze, że sobie tego nie wyobrażam, jak wymieniają
na Twoje żądanie rolkę papieru na inną... ;-) I wyobraź sobie wściekłość
kolejki za tobą.... :-)))

Pozdrawiam,
PunTomas

Użytkownik <

a czy przynajmniej jak ktos nie chce wziac udzialu w promocji to sa
normalnie 2 slipy?
*** blad ***

[b]Slipy w Geancie drukowane są nie w POSach, a na tych samych drukarkach
kasowych, co paragony... Musiałbyś zażądać zmiany rolki papieru na
pojedyńczy,
bez kopii, a przyznam się szczerze, że sobie tego nie wyobrażam, jak
wymieniają
na Twoje żądanie rolkę papieru na inną... ;-) I wyobraź sobie wściekłość
kolejki za tobą.... :-)))


ale moze nie dukuja tego * 2 (dwa oruginaly i 2 kopie) tylko jeden raz?
przeciez klient ma prawo zrezygnowac z promocji ?
*** blad ***

From: <tomasz_mar@poczta.onet.pl

[b]Slipy w Geancie drukowane są nie w POSach, a na tych samych drukarkach
kasowych, co paragony... Musiałbyś zażądać zmiany rolki papieru na
pojedyńczy,
bez kopii, a przyznam się szczerze, że sobie tego nie wyobrażam, jak
wymieniają
na Twoje żądanie rolkę papieru na inną... ;-) I wyobraź sobie wściekłość
kolejki za tobą.... :-)))


Przed chwilą kupowałem w Geancie (na Jubilerskiej) i kasjerka zwróciła mi po
prostu wszystkie trzy egzemplarze.  Widocznie nie wszystkie są doszkolone.

Pozdrowienia
Roman K.

<tomasz_mar@poczta.onet.pl writes:
a czy przynajmniej jak ktos nie chce wziac udzialu w promocji to sa
normalnie 2 slipy?
*** blad ***

[b]Slipy w Geancie drukowane są nie w POSach, a na tych samych drukarkach
kasowych, co paragony... Musiałbyś zażądać zmiany rolki papieru na
pojedyńczy,
bez kopii, a przyznam się szczerze, że sobie tego nie wyobrażam, jak
wymieniają
na Twoje żądanie rolkę papieru na inną... ;-) I wyobraź sobie wściekłość
kolejki za tobą.... :-)))


Mogliby drukowac tylko jedna sztuke, bylaby w 2 kopiach :-)
Dane karty byc musza, niby jak mieliby obciazyc karte (zwlaszcza,
jesli nie bylo blokady - nie ma kodu)?

Serdeczne dzieki! PoniewaÂż tÂłumaczenie odbywaÂło siĂż pol-ang,
przetÂłumaczĂż to dokÂładnie tak z takÂą liczbÂą znaków i rozszerzĂż to nawet
na sÂłowa takiej jak "papier", rolka", "drukowaĂŚ
.....
Pozdrawiam

R./y33a wrote:
At 12:59 98-03-06 +0100, you wrote:

| Prosze o pomoc w znalezieniu angielskiego odpowiednika dla slowa
| "fiskalizacja" w kontekscie "fiskalizacja kasy fiskalnej".

| a co to znaczy po naszemu? opieczetowanie? rejestracja?

  specjalna operacja softwarowa, ktora powoduje, ze nie mozna
  juz sie bawic kasa tylko kazdy zakup zapisuje sie do pamieci,
  z ktorej codziennie robi sie raporty kasowe, odlicza VAT itd.
  Fiskalizacje robi urzednik z Wydzialu Finansowego lub
  upowazniona osoba (serwisant kas fiskalnych)

| Tomasz

To ta papierowa rolka z wydrukiem kontrolnym kasy fiskalnej.
Oryginał wydruku dostaje klient jako paragon, przebitka zostaje w
kasie i jest po zakończeniu dnia dowodem księgowym.
Jak się na to mówi po polsku?


Witam,
Journalrolle -  rolka kasowa (por.
http://www.is.gdansk.pl/pliki/pytania/1-179-03-09-03.doc)
Pozdrawiam
Beata

najgorsze: przeszukaliśmy chatę do sufitu i paragonu niet. Znowu podróż do
MM z zapytaniem czy ten nasz paragon nie został w kasie? Powiedziano nam,
że
nie przechowują paragonów i nie ma możliwości odtworzenia czegoś takiego.


Przez pięć lat muszą przechowywać rolki kasowe z wszystkimi transakcjami na
kasie. Jeśli wiecie kiedy i o której oraz na której kasie odbyła się
sprzedaż - nie powinno być większego problemu z kopią paragonu!

Przez pięć lat muszÂą przechowywać rolki kasowe z wszystkimi transakcjami
na
kasie. JeÂśli wiecie kiedy i o której oraz na której kasie odbyła się
sprzedaż - nie powinno być większego problemu z kopiÂą paragonu!


Pominales ten drobny szczegolik, ze po 2-3 latach na tych rolkach nic nie
widac,
szczegolnie jezeli to sa rolki termiczne.

I jeszcze kilka takich szczegolikow:
1. Na rolce jest KOPIA paragonu, a nie ORYGINAL ktory jest wymagany do
reklamacji
2. Kopie paragonow sa dla firmy i urzedy skarbowego. Jezeli chodzi o dostep
do nich
   osob trzecich moga ci spokojnie powiedziec stanowcze NIE i nawet nie beda
tego
   musieli uzasadnic
3. Mogli wtedy nie miec kasy fiskalnej, albo miec ja jeszcze
niezafiskalizowana, z ktorej
   nie ma obowiazku przechowywac rolek
4. i chyba najwazniejsze - paragon pokazuje ze komustam sprzedano taka
drukarke,
  w wiekszosc firm bedzie to tylko zapis Drukarka i cena, a wiec to mogla
byc inna drukarka.
   Najwazniejsze jest to, ze to mogl byc paragon dla innej osoby - trzeba by
znac nie
   tylko stoisko, ale i dokladna date i godzine sprzedazy.

generalnie pomysl bez sensu..

On Tue, 28 Oct 2008 07:04:38 +0100, Cezar Matkowski wrote:
| bo mi sie zawsze wydawalo, ze to taka zwnieta papierowa wstazka

http://forum.legialive.pl/showthread.php?t=1099 Trafienie czymś takim w
głowę do przyjemności nie należy.


"sluchajcie, nie wiem jak to wyglada w innych marketach ale w tesco na
kabatach rolki kasowe lezo na wierzchu przy wszystkich kasach jak ktos
jest na zakupach to niech łapie w kieszen
albo sie wbijemy w kilka osob i wszystkie kasy zaliczymy '8"

A.

Artur Jachacy wrote:
On Tue, 28 Oct 2008 07:04:38 +0100, Cezar Matkowski wrote:

| | | bo mi sie zawsze wydawalo, ze to taka zwnieta papierowa wstazka
| http://forum.legialive.pl/showthread.php?t=1099 Trafienie czymÄą takim w
| gÄą owÄ do przyjemnoÄą ci nie należy.

"sluchajcie, nie wiem jak to wyglada w innych marketach ale w tesco na
kabatach rolki kasowe lezo na wierzchu przy wszystkich kasach jak ktos
jest na zakupach to niech Äą apie w kieszen
albo sie wbijemy w kilka osob i wszystkie kasy zaliczymy '8"


pirdoleni kibole, zlodziejaszki...

Hipermarkety górą
Ludzie sie w....li bo robili zakupy za 200-300 PLN a tu im przy kasie kaza
jeszcze placic za foliowy worek 40gr ktory uwaga, kosztuje 3,50 netto za 200
szt przy zakupie jednej paczuszki, markety placa pewnie 0,35 za 200 szt.A w
malych sklepach dalej byly za darmo co bardzo psuje reputacje hipermarketow.
Wiec zapodaja paragrafik. Wczesniej próbowali ze strazakiem ale nie wyszlo,
potem uwalili pomysl likwidacji rolek kasowych na rzecz zapisu w pamieci
kasy(jedna rolka to 1,2 pln + przechowanie natomiast hipermarkety sa w stanie
spelnic restrykcyjne wymogi dotyczace zapisu na nosniku cyfrowym). Ciekawe o
dalej moze pielegniarka w kazdym sklepie albo lepiej dwie.

Jaką kopię paragonu ktoś tu miał na myśli??? Chyba nie
tą z rolki do US?

no włąśnie o tej kopii myślałem... Systemy kasowe są tak
skonstruowane, że fakturę można wydrukować tylko i wyłącznie na
podstawie faktycznej sprzedaży i by to zrobić to trzeba do systemu
wprowadzić indetyfikator konkretnej transakcji. I ten właśnie numer
transakcji można podejrzeć na tej "rolce skarbowej"...
Tak na marginesie; księgowa nigdy nie prosiła by do faktur za paliwo
podpinać jej paragony bo widać jej zdaniem sama faktura jest
dostatecznym dowodem na zakup paliwa...

Czytam te wypociny większości z Was i wiem,że ta kampania reklamowa przyniosła skutak taki jaki miała przynieść-JEST GŁOŚNO O SKLEPACH.
Co do wypowiedzi niektórych-1-mamy w miare nowe auta nie dlatego,że zarabiamy na biednych pracownikach kupe kasy,tylko dlatego że auto jest brane w lesing-często minimalnej wpłacie i spłacane w ratach miesięcznych tylko po to żeby nie płacić przez pewien czas podatku VAT-który wynosi miesięcznie srednio ok 1000 zł przy moich obrotach i nie mylić z podatkiem dochodowym.Podatku dochodowego prawie nie płace.bo nie zarabiam dużej kasy jak niektóre matołki myślą.Mój zarobek ze sprzedaży towaru Żabki wynosi średnio 8% od obrotu sklepu.I to nie jest czysty zysk,tylko z tego płaci się pensje pracownikom( 1200-1500zł) na łapke plus ZUSy-nie wiadomo za co!!!Oczywiście mamy inne wydatki z tego jak środki czystości do sklepu,siatki,rolki kasowe itp.Ci co sądzą że zarabiamy kokosy nie wiedzą po prostu o czym piszą.
2-ktoś tam napisał o jakimś wyzysku pracowników-po pierwsze każdy pracownik [przed przyjęciem do pracy jest informowany o warunkach i godzinach pracy więc niech nie pisze potem,że pracuje w wekendy,bo sam się na to godził.Nikt oczywiście nie wspomni że uczciwy pracownik zdaża się jeden na pięci-reszta tylko patrzy co zaje...-niestey taki may kraj.I niech nikt nie pisze mi że to przez to że płace tylko 1200-1500 na ręke bo się zbłażni.
3-Towar drogi-co miesiąc są super promocje cenowe na określone produkty-za taką kase nie kupicie tych towarów nawet w hurtowniach.A jak wam się skończą fajki lub browarek o godzinie 22,30 to gdzie biegniecie-bez komentarza.
To na razie na tyle.
Pozdrawiam

co prawda chyba juz wycofano się z przepisu, ze trzeba trzymać rolki
kasowe od kasy fiskalnej przez kilka lat, ale moze jest jeszcze
możliwość skonfrontowania wniesionej zapłaty z godziną waszego
tankowania, ceną jaka musieliście zapłacić, ilościa zatankowanego
paliwa i numerem dystrybutora? Pozatym wewnątrz budynku, przy kasie
również musi byc kamera ze wzgledu na monitoring firm ochroniarskich
i ewentualnośc napadu..niech przedstawią Wam całośc nagrania a nie
tylko pojedyncze zdjęcie zanim zdecydujesz sie zapłacić..a pozatym
ja zawsze płacę za tankowanie kartą i za wszelkie zakupy jezeli jest
to tylko mozliwe..nawet jak zgubię kwit to mam odzwierciedlenie na
koncie..pisze jaką kwotę, kiedy i gdzie płaciłam

Poszukuje zdjec rolek kasowych lub (i) do telefaxu.