Chyba jakaś plaga z wypadkami starszych dzieci. Moja Zuza uczyła się jeździć na rolkach i też się tak przewrocila,że nie mogla złapać oddechu. Na szczęście byla w pełnym komplecie ochraniaczy i w kasku i nic się nie stało. Kask to jednak świetny wynalazek. Chociaz raczej ma spokojny temeperament moje dziecię to i tak dwa razy rozciela sobie glowę w sowim ośmioletnim życiu.

Rosa podobnie twierdzi kierownik laboratorium z mojej firmy co do przyswajalności żelaza z roślin. Mój poziom obniżył sie tylko o 0,5 w stosunku do normy więc rownie dobrze może to być "granica błędu pomiarowego aparatury". Ogólnie ja nie lubie mięsa - jem gdy musze - a teraz biorę się za jedzenie regularne. O sokoach po jedzenieu - nie slyszałam. Na pewno zastosuję. Może w moim przypadku modyfikacja diety wystarczy.

Właśnie kurier dostarczył mi łóżeczko i rożek dla dziecka.
Jadę dzisiaj kupić letnie kołdry dla mnie i dla M- na wyprzedaży w Jysku.

Witam również!
czytam Was  i ... sama nic nie piszę, bo jakos brak mi weny, ale dzis chyba uda sie cokolwiek...

Oskar tez  szykuje sie do przedszkola, ale traktujemy to oboje jak próbe generalną.
Zycie na dwa domy i dwa kraje jest dla nas coraz bardziej uciążliwe - więc stawiam na "trochę normalności" i zaczynamy przedszkole w pl.

Niestety nie potrafie sobie wyobrazic odstawiania małego do przedszkola o 6.45, by teoretycznie  zdązyc na 7.30 do roboty i powroty w korkach - do 16.15... Tyle godzin (9) w przedszkolu? NIe wiem, czy to dobrze.W zasadzie to żal mi synka.
Narazie zostawie go do obiadu...

Dawna niania Oskara (pracująca teraz w przedszkolu) twierdzi ze to ja mam problem, a nie dziecko... Hmmmm to jasne!
Jednak oboje z mężem mamy złe wspomnienia z oczekiwania na rodziców w przedszkolu...

Oskar mówi normalnie i wszystko, po angielsku tez próbuje i zmysla słowa piosenek - ostatnio repertuar Bożonarodzeniowy  go pasjonuje.

WC - samodzielnie i bez wpadek.
Knie jak szewc (ciekawe dlaczego?....)
Bardzo ruchliwy.
Szybko jeżdzi na rowerku typu laufrad (lajkbajk), musialam zainwestowac w rolki dla siebie.
Kocha piłkę nożną, kopałby cały dzień, gdyby mial z kim.


Pozdrawiamy!

U nas pogoda przegina i bije rekordy w historii. Kilka dno temu bylo okolo 15 stopni! Ludzie pognali w marynareczkach do pracy zdjeli topy z samochodow tylko po to zeby wieczorem lapki im przymarzly do kierownicy Spadlo ponad 30 cm sniegu. No i gdzie jest sprawiedliwisc. Dziecko zarzyczylo sobie rower na urodziny. Goscie przyniesli typowo wiosenne prezenty typu rolki, pilke do nogi, zdalnie sterowany samochod NO i gdzie mam z tym wszystkim isc???? Na balkon?

u mnie w ursusie jest taki fajny sklep ( pewnie podobne są w wielu miejscach), gdzie mozna kupić tzw. kolorową folię reklamową, metr bieżący kosztuje 8 zł, a jest dość szeroka, bo rolka ma chyba 1 m szerokości, wychodzi to bardzo tanio. ja blaty starych biurkek moich dzieci okleiłam tą własnie folią w kolorze niebieskim , do tego fronty szuflad i wygląda super, kolorowo, no i tanim kosztem.
do wyboru jest pewnie ze 30 kolorów.

kiedys pewnie widzialabym wszystko tylko z jednej strony, ze strony wlasciciela psa, teraz mam dziecko i Plasterka i jak slysze takie historie, to mnie ciarki przechodza po plecach, to na pewno bardzo ciezka decyzja dla wlascicieli Rolka Podejrzewam, ze moj pies i jeszcze cala masa innych z tego forum zareagowalaby podobnie, gdyby nagle w glebokim snie ktos zadal mu bol. Mam nadzieje, ze nigdy nie przyjdzie mi sie dowiedziec co sie czuje w takiej sytuacji. Trzymam kciuki za nowy dom Rolka i za mala Helenke.

Mój syn urodził się pamiętnego sierpnia 1980 (o tym, że coś sie dzieje na wybrzeżu, dowiadywałam się od mężą przez szpitalne okno i telefon).

Po mleko w proszku dla wcześniakow Bebiko, mąż jechał do Gniezna, kiedy skończyło się w Poznaniu. Godzinka jazdy samochodem.

Kolejne rozmiary butów dla dziecka kupowaliśmy przy pomocy całej rodziny na zapas. W ten sposób weszłam w posiadanie trzech par butków w rozmiarze 13,5, ale ani jednej 13 i 14

Kiedyś, na spacerze z dwójką dzieci, trafiłam na dostawę papieru toaletowego, który, do wiadomości młodzieży, normalnie był nieosiągalny. Dawali po 10 sztuk na osobę, przy czym na dziecko też! 30 rolek zapakowaliśmy do: kosza pod wózkiem, siatki przy wózku i do samego wózka i szczęśliwi wróciliśmy ze zdobyczą do domu. Łatwo było wtedy uszczęśliwić człowieka

Pralkę automatyczną zawdzięczam moim kochanym teściom, którzy stali całą noc w kolejce.
Podobną drogą trafił potem do nas nasz pierwszy kolorowy telewizor.

Kolejka rekordowa: 13 lat oczekiwania na mieszkanie w spółdzielni mieszkaniowej.

A na kredyt dla młodych małżeństw kupiliśmy przepiękne koce w zielono-zieloną kratę. Mam je do dzisiaj i ciągle tak samo mi się podobają. Chiałabym kupić nowe, w podobnym kolorze, ale nie ma równie ładnych. Naprawdę. . .