aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Międzynarodowe Targi Lubelskie zapraszają na organizowane po raz pierwszy targi "Moto Tuning Show", które odbędą się w dniach 9-10 grudnia.
Zakres tematyczny targów obejmuje: tuning mechaniczny, tuning optyczny, chip tuning, car audio, specjalistyczne podzespoły tuningowe: felgi, opony, tłumiki, sportowe końcówki układów wydechowych, świece, żarówki i zestawy ksenonowe, folie i lakiery samochodowe, kosmetykę samochodową. Targi "Moto Tuning Show" stanowią próbę otwarcia i zaprezentowania możliwości rozwoju tuningu na terenie Lubelszczyzny i regionów Polski Wschodniej. Imprezie towarzyszyc będzie plebiscyt na najlepszego sportowca sportów motorowych Lubelszczyzny. Odbędzie się, organizowana wspólnie z Policją, Strażą Pożarną, Pogotowiem Ratunkowym oraz firmą ubezpieczeniową, akcja "Bezpieczny Tuning". W jej ramach zostaną przedstawione zagadnienia związane z bezpieczeństwem oraz legalnością stosowanych metod tuningowych. Kolejną atrakcja będą zawody zdalnie sterowanych modeli kołowych, będące eliminacją do Mistrzostw Polski, organizowane przy współpracy z Zarządem Głównym Ligi Obrony Kraju, połączone z pokazami modeli terenowych RC oraz wyścigami na symulatorach komputerowych.
Źródło: www.expovortal.com
Nie wiem po co nam łączność z Lublinem - lepszy byłby choćby Kołobrzeg albo inny nadmorski kurort (Gdańsk?). Poza tym jest błąd w czasach przejazdu na trasie Zg-c - W-w - jadąc tam zasuwa w 1,5h , a wracajac 2,5h. 2,5 to wersja prawidłowa i w zasadzie i tak nie jest konkurencyjna wobec auta.
Od siebie dodam , że po zakończeniu robót modernizacyjnych (w tym elektryfikacji) na odcinku Węgliniec - Horka poważniejsze pociągi mają tamtędy jeździć wgłąb Niemiec - czyli omijać Zg-c. Jak będzie czas pokaże - wątpię żeby PKP inwestowało teraz w rozwój naszego regionu przed EURO 2012. Zresztą całą "naszą" magistralę już prawie ukończono - więc nie bardzo jest co tu zmieniać - nie licząc oczywiście koszmarnych dworców...
Pół miliarda euro dla polskich lotnisk z Unii Europejskiej
function prn(a) { if (a == '') { document.write(a); }} prn('pomoc, pieniądze, fundusze, dla polskich lotnisk z Unii Europejskiej, UE, portów lotniczych, polskie lotniska, pakiet pomocowy') Polskie porty lotnicze otrzymają materialną pomoc unijną. Komisja Europejska zatwierdziła wczoraj (13.07) pakiet pomocowy dla dziesięciu polskich lotnisk.
Środki pomocowe w wysokości pół miliarda euro trafią do istniejących już portów regionalnych niedaleko Poznania, Rzeszowa, Krakowa, Łodzi, Bydgoszczy oraz dla portów, które mają zostać zbudowane w przyszłości (w Lublinie, Modlinie, lotnisko Podlaskie, Olsztyn-Szymany i Zegrze Pomorskie).
Pomoc jest współfinansowana z europejskiego funduszu rozwoju regionalnego w wysokości 192 mln euro.
Szkolenie ze Studium Wykonalności
Fundacja „Fundusz Inicjatyw” z Lublina zaprasza na szkolenie:
„Jak napisać studium wykonalności projektów inwestycyjnych współfinansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego” organizowane w Kazimierzu Dolnym w terminie 14 – 17 września 2009 r.
Celem szkolenia jest:
-poznanie metod, narzędzi i technik umożliwiających przygotowanie profesjonalnego studium wykonalności,
-nabycie umiejętności opracowywania analiz finansowych i ekonomicznych niezbędnych w przygotowaniu studium wykonalności,
-poznanie dobrych praktyk i najczęściej popełnianych błędów sporządzania SW,
-nabycie umiejętności weryfikacji studium wykonalności opracowanych przez zewnętrznych wykonawców/doradców
Jeśli są Państwo zainteresowani szczegółowymi informacjami i programem szkolenia prosimy o kontakt mailowy na adres m.cybula@ffi.org.pl
Masz duzo racji, ale czy nowe lotnisko w Lublinie jesli powstanie nie bedzie podlegac tej definicji, bo ja mysle ze kazde regionalne lotnisko spelnia wszystkie waronki przedstawione w definicji slowa konkurencja. Tylko to bedzie konkurencja na rynku lokalnym na terenie woj. Lubelskiego. Tak samo jak to sie dzieje na Podkarpaciu oferta lotniska w Rzeszowie jest z kazdym miesiacem lepsza i mieszkancy tego regionu coraz czesciej wybieraja to lotnisko a nie np: Krakow lub Warszawe. Myslisz ze wszystko by szlo tak ciezko z lotniskiem w Rzeszowie gdyby nie byl konkurencja dla kogos. Bo to co sie dzieje w Rzeszowie to albo wielka nieudolnosc albo celowe dzialania majace na celu wyhamowanie rozwoju tego lotniska.
Specjalnie na Noc Kultury 2010 przygotowaliśmy grę miejską, której uczestnicy podczas zabawy będą mieli okazję poznać obiekty współfinansowane ze środków unijnych.
Gra będzie opierać się o zabytki Lublina zlokalizowane głównie na Starym Mieście i w jego okolicach. Zarejestrowani uczestnicy zgrupowani w 5-6 osobowe drużyny będą musieli wykazać się znajomością miasta, sprytem, umiejętnością logicznego oraz analitycznego myślenia a także wiedzą ogólną na temat Unii Europejskiej oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2007-2013.
Zabawa potrwa około 2-3 godzin, rozpocznie ją rejestracja wcześniej zgłoszonych uczestników a zakończy oficjalne wręczenie nagród na jednej ze scen przygotowanych na Noc Kultury.
Uczestnicy będą mieli za zadanie za pomocą przekazanych przez organizatorów gry wskazówek odnaleźć konkretne obiekty, a podczas ich poszukiwania zobowiązani będą wykonać zadania specjalne. Za odnalezienie każdego z miejsc i rozwiązanie zadań przyznawane będą im punkty. Drużyna, która zbierze największą liczbę punktów otrzyma nagrody rzeczowe. Nagrody przewidziane zostały także dla drużyny, która zajmie drugie miejsce.
Wszystkich zainteresowanych prosimy o przesłanie zgłoszenia drużyny drogą elektroniczną na adres monika.niezgoda@lubelskie.pl. Zgłoszone w ten sposób drużyny będą proszone o osobiste dostarczenie wypełnionego i podpisanego formularza zgłoszeniowego w siedzibie organizatora gry czyli w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, Departament Strategii i Rozwoju Regionalnego, przy ul. Stelczyka 3b, w pokoju 1.1.
Zaznaczamy, iż liczba uczestników jest ograniczona. O udziale w zabawie decyduje kolejność zgłoszeń!
Osobą odpowiedzialną za kontakt w sprawie gry jest Pani Monika Niezgoda, tel. (81) 44 16 771, adres e-mail: monika.niezgoda@lubelskie.pl.
Dla zwycięzców przewidujemy atrakcyjne nagrody!
Informacje na stronie www.rpo.lubelskie.pl
Rząd przyjął projekt Regionalnego Programu Operacyjnego województwa lubelskiego. To był ostatni krajowy etap ubiegania się o ponad miliard euro na inwestycje.
We wtorek na swoim posiedzeniu Rada Ministrów ostatecznie zaakceptowała dziewięć projektów RPO, w tym z województwa lubelskiego. Decyzja oznacza, że pieniądze na najważniejsze przedsięwzięcia mamy niemal pewne.
Teraz dokumenty na początku marca trafią do Brukseli, gdzie muszą uzyskać akceptację Komisji Europejskiej. - Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zwróciło się do nas z prośbą o wprowadzenie projektów RPO do elektronicznego systemu informatycznego i przekazanie ich do Komisji Europejskiej - mówi rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Dariusz Chyćko.
W ramach RPO Lubelszczyzna otrzyma z Brukseli aż 1,15 mld euro do wydania w latach 2007-2013. Na liście kilkudziesięciu planowanych inwestycji są cztery, które zarząd województwa uznał za priorytetowe (a zatwierdził je właśnie rząd). Dzięki temu nie muszą już uczestniczyć w konkursach na unijne granty, mają już zarezerwowane pieniądze - to blisko 80 mln euro. Cztery kluczowe dla naszego regionu inwestycje to budowa lotniska w Świdniku (koszt jego powstania to 49 mln euro, UE da nam połowę tej kwoty), stworzenie za 10 mln zł Systemu Informacji Przestrzennej Lubelszczyzny (Bruksela da nam aż 8,5 mln euro), budowa Centrum Spotkania Kultur, czyli dokończenie Teatru w Budowie (z potrzebnych 32,7 mln euro 27,8 mln otrzymamy z UE), [b]oraz gruntowna przebudowa stadionu miejskiego przy al. Zygmuntowskich w Lublinie. Obiekt, który docelowo ma pomieścić 20 tys. widzów i będzie kosztował 20 mln euro, 17 mln dostaniemy ze środków europejskich.
Od momentu otrzymania RPO Komisja Europejska ma dziesięć dni na potwierdzenie jego zgodności z wymogami formalnymi, potem trzeba poczekać na ostateczną zgodę. Po jej uzyskaniu inwestycje zostaną zapisane w kontraktach wojewódzkich.
Firma w której pracuję ( www.proakademia.eu ) prowadzi obecnie badanie na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego; badanie dotyczące współpracy międzynarodowej, tego w jaki sposób i czy w ogóle jest wykorzystywana oraz jakie bariery/ułatwienia wpływają na jej wykorzystywanie ( to tak w skrócie).
Badanie prowadzone jest na terenie całej POlski, w związku z tym poszukuję możliwości dotarcia do jednostek samorządowych ( gminy, powiaty, ew. województwa) które chciałyby wziąść udział w takim badaniu; poszukuję też możliwości dotarcia do szkół wyższych ( o charakterze publicznym).
Zdaję sobie sprawę, że mogę to załatwić we własnym zakresie ( poprzez dziesiątki telefonów/pism - zresztą tak na chwilę obecną pracujemy poza naszym województwem gdzie jesteśmy względnie znani) jednak jest to przede wszystkim niezwykle czasochłonne.
Jeżeli posiadacie takie kontakty i możecie im szepnąć słówko lub dwa będę bardzo wdzięczny.
Samo badanie ma formę wywiadu/ankiety; prowadzone może być bądź osobiście przez kogos od nas z firmy ( niekoniecznie mnie, bo jestem niezmotoryzowany) bądź drogą telefoniczną (taka pogawędka zajmuje jakieś 15-20 minut). Całośc badań ma się zakończyć do końca paździenika.
Jakoś na dniach nasz przedstawiciel będzie odwiedzał Kraków i Szczecin, więc jeżeli uda się do tych wizyt cos dograć będzie bardzo fajnie; ponadto ja sam będę w Lublinie na koniec października, więc też ew. można to wykorzystać.
Jeżeli ktoś chętny się znajdzie proszę o kontakt (raczej na priva; chociaż tutaj także chętnie odpowiem na wszelkie pytania)
Jeżeli administracja uzna że post jest nie na miejscu proszę się nie wahać, tylko ciąć
Sunao: "Czy jestem nietolerancyjny jeżeli powiem, że stosunek homoseksualny mnie brzydzi (bo mnie brzydzi)? Czy są tolerancyjni mężczyźni, których brzydzi stosunek z kobietą?" - Ma prawo Cię brzydzić wszytsko włącznie z religia koleżnaki. Masz prawo o tym mówić.tylko dlaczego nazywanie "nienormalnymi" homo, ma się miesić w granicach tolearncji a kpienie ze słuchaczy RM ma być obrzą czyichś uczuć. Bo są religijne? A jeśli dla kogoś religią jest bycie homo?
"Panuje "moda" na homoseksualizm. Nie pierwszy i nie ostatni raz - poczytajcie "Ucztę" Platona. To łatwe, bo jest polskie tłumaczenie. Nic nowego pod słońcem. " - Nie mam poczucia mody na homo. Co więcej, uważam, że problem ten jest wirtualny. Z jednej postawowej przyczyny - większość homo zamykla się we własnych światch, nawet do wyborów nie poszli jak pisałam, więc dali przyzwolenie na wykluczanie ich praw z życia publicznego. Spór gorzeje raczej przez wzgląd natych, którzy buntują się wobec ostentacyjnego pokazywania owego obrzydzenia wobec w sumie nielicznej grupy obywateli.
Na koniec jescze wsadzę kij w mrowisko. Otóż wiele lat temu srodowska naukowców opracowywały czynniki rozwoju regionalnego. Generalnie badania wykazały, iż im większy potencjał ludności, wyrazony najczęściej poziomem wykształcenia i dostępem do osrodków kształcących - tym szybszy rozwój danego regionu. Część jednak regionów mimo wszelkich danych, po temu, by rozwijać się dynamicznie i sprawnie, popadało w zastój. Opracowano więc, w wynku doświadczeń współczynnik, który korygowałby niescisłości. Nazwano go "Guy indeks", a był on miernikiem tolerancji społecznej wobec homo, jako wskaźnik ogólnej toleranjci i otwartości. Okazało się, że społeczności otware na inność nie blokowały nowych idei, pomysłów i rozwiązań - lepiej się rozwijały, lepiej organizowały zycie społeczne, brały większą odpowiedzialność za swoje srodowisko.
Z łatwością mozna w tym znaleźć uzasadnienie dlaczego mój Lublin, mimo kilku wyższych uczelni, nie nadąża w niczym za miastami zachodniej Polski, gdzie otwatośc jest jednak wieksza.
Bądźmy dalej "normalni", czujmy obrzydzenie i protestujmy wobec tych, co sobie lubią paradować. I gnijmy w naszym zaścianku - biednie, zacofanie, ale za to moralnie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl