aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
:
:
A ja wróciłem do canona :mrgreen: porzuciłem olka :razz: a tak poważnie powiem wam chłopcy że do olka nie wrócę i basta, za dużo tu znaków zapytania, za mało korpusów, obiektywów (dobrych w dobrych cenach :D ) szans na jakikolwiek rozwój sprzętowy, brak przyszłości i basta, pozostaje nam tylko robić dobre foty i nie ględzić ;)
Ile to Canon ma w ofercie korpusow na ktore byloby Cie stac? ile Nikon, Olympus, Minolta, Pentax. Ile obiektywow na ktore byloby Cie stac?
czesc.ch.
Zapewniam Cię że więcej niż olympus :D nie muszę zresztą rozpatrywać tego na dziś tylko w kategoriach cenowych :roll: przeszedłem tylko ze wzgledu na tele (400mm w cenie 4 tys - u canona najwyższa półka jakościowa), co u olympusa... czcza gadanina argumentów przeciwko niestety jest za dużo :cry:
Cytat:
Napisał Milena-69
ciesze sie ze ulewa mniej, z czasem bedzie coraz lepiej
troche mnie Agatko przestraszylas....bede musiala w taki razie do neurologa sie wybrac...a co sie dzieje jak sie nic z tym nie robi??
to wplywa na dalszy rozwoj, na chodzenie, na myslenie itd.
isc nie zaszkodzi.
Ja ci powiem,ze przy H. ja zauwazylam ze cos jest nie tak, pediatra ze wymyslam(jak cala rodzina), zmienilam pediatre i cale szczescie, poszlismy i mam teraz super ekstra dziecko.wiem tez ze dzieki rehabilitacji-NDT- cwicznia ktore robilismy sa w linku, moje dziecko ma super rozwiniete obie pokule mozgu.Robi wszystko obiema rakami, ma wspaniale rozeznianie w terenie itd.wiec bede teraz tak pielegnowac chlopcow.mus byc ok.
Milenko, ja cala ciaze czytalam na forum BLizniaki,pl ze wszytskie dzieciaki chodza do neurologa, w szpitalu powiedzieli ze to standard, neurolog tez ze standard w ciazach blizniaczych, bo oczywiscie powiedzialam,ze kolezanka ma blizniaki w wieku moich i nie musi isc...byla bardzo zdziwiona.
Palenie zabija. Powoli, ale konsekwentnie. Sięgając po papieros należy pamiętać, że narażamy się na rozwój wielu, często śmiertelnych chorób a zerwanie z nałogiem, choć nie jest łatwe, to przynosi wymierne korzyści. Tytoń stanowi zarówno w Polsce, jak też w USA, główną przyczynę zagrożenia zdrowia ludności, a palenie tytoniu jest jednym z najbardziej upowszechnionych antyzdrowotnych elementów stylu życia człowieka.
Wśród około 4 tysięcy pierwiastków i związków chemicznych występujących w palącym się papierosie wiele charakteryzuje się silnym działaniem toksycznym, mutagennym, teratogennym (uszkadzającym płód) i rakotwórczym.
» Trochę statystyki.
Każdego roku na choroby spowodowane paleniem tytoniu umiera w Polsce przedwcześnie około 100.000 tysięcy ludzi. Około 10.000.000 Polaków pali regularnie 15- 20 sztuk papierosów dziennie. Prawie 5.000.000 spośród tych osób pali dłużej niż 20 lat. W Polsce codziennie zaczyna palić około 500 nieletnich chłopców i dziewcząt, a rocznie próbuje palenia około 180.000 dzieci. Co 10 sekund na świecie umiera ktoś na chorobę wywołaną paleniem tytoniu. Papierosy są jedynym legalnie sprzedawanym środkiem rakotwórczym na świecie. Palenie tytoniu, niestety nadal, pozostaje olbrzymim problemem społecznym w Polsce, ale też w USA.
» Dym tytoniowy – co zawiera?
Badania naukowe ponad wszelką wątpliwość pokazały, że użycie tytoniu w różnej formie podwyższa m. in. o 25-40% ryzyko zgonu z powodu chorób układu krążenia, o 30-40% z powodu nowotworów złośliwych oraz jest przyczyną około 70% zgonów na nienowotworowe choroby układu oddechowego. Wynik ten nie jest zaskakujący w świetle wiedzy na temat składu dymu tytoniowego. Substancje zawarte w dymie znajdują się w dwóch frakcjach: gazowej oraz cząsteczkowej zawieszonej w wodzie tworzącej tzw. ciała smołowate. Niektóre z tych substancji działają jedynie miejscowo w jamie ustnej, drogach oddechowych, podczas gdy inne po wchłonięciu do układu krążenia wywierają działanie na większość tkanek i organów człowieka.
Warto wiedzieć, że zanim powstanie papieros, do tytoniu dodaje się wiele aromatów, a także substancji konserwujących, często o nieznanym, utajnionym przez producentów składzie chemicznym. Na przykład specjalne sole powodują, że papieros stale się tli, amoniak zmieniając pH biologicznie uaktywnia nikotynę, cukier i lukrecja poprawiają smak, a gliceryna dłużej zachowuje świeżość tytoniu. Chemicznie „spreparowany” papieros dostarcza palaczowi substancji, od której się uzależnia - nikotyny oraz innych toksycznych związków chemicznych
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl