On Tue, 10 Dec 2002 00:56:21 +0100, "Jakub 'Wilq' Wilczek"

<wilczekk@NO_SPAM.ae.katowice.plwrote:
| Akurat tą kwestię dyskutowałem z naszymi Klubowymi specjalistami od
| sterowania ruchem i bazuję na opinii Adama Moleckiego.

Ktora kwestie? Wywalenia pociagow osobowych? Wprowadzania tramwaju na
dworzec? Czy dyskutujac o wprowadzaniu tramwaju na dworzec braliscie w ogole
pod uwage KRR? A likwidacje pociagow osobowych?


Ogólnie pomysł wykorzystania jednego z peronów pod tramwaj regionalny,
a przepustowość stacji. Natomiast ja patrzyłem na to wyłącznie z
punktu opracowania "Plany rozwoju sieci..."

Bartek qla Kulicki <bartek+at_lords_@polska.plwrote:

: Tomasz Surmacz (koordynator hierarchii pl.*) ma pewne zastrzezenia typu -
: p.r.*.ogloszenia nie zmiejszaja liczby postow komercyjnych w grupach p.r.*
: w zwiazku z tym zakladanie nowych p.r.*.ogloszenia zostaje wstrzymane...

: mi osobiscie nie podoba sie ze admin decyduje czy istnienie nowej grupy ma
: sens - od tego jest RFD a potem glosowanie - no ale coz...

Kiedy on ma racje - z doswiadczenia. Trzeba bylo obserwowac 'rozwoj' podobnych
grup dotyczacych innych regionow. Wlasnie na tym opieralem miedzy innymi moj
sprzeciw. Cieszee sie ze Tomek widzi to w podobny sposob.

Pap!
                                                        -M.

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
Mozesz spojrzec na strony:
www.zporr.gov.pl/
www.zporr.gov.pl/Publikacje/
pzdr

LINK Z ROZPORZĄDZENIEM (*.PDF)
Oto link z rozporządzeniem Hausnera w sprawie udzielania pomocy na promocję
przedsiębiorczości w ramach "Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju
Regionalnego - Działanie 2.5 Promocja przedsiębiorczości"
www.mpips.gov.pl/pliki_do_pobrania/zporr_rozp_deminimis_przedsieb.pdf

W województwie śląskim (od Czewy po Żywiec) mieszka 4,7 miliona
ludzi. W górnictwie węgla kamiennego (kopalnie są również w innych
regionach) pracuje niespełna 120 tys. ludzi (w tego 90k na dole).
Danych dla woj. pomorskiego nie chce mi się szukać, ale pewnie
relacje wyglądają podobnie. To nie górnicy/stoczniowcy nabijają
średnią (choć na nią wpływają), to kwestia stopnia rozwoju regionów.
Widać to również w samej aglomeracji katowickiej - najbogatsze
miasta (również jedne z bogatszych w kraju) to Katowice, Tychy,
Gliwice - w Kato są jeszcze cztery kopalnie, ale w Tychach i
Gliwicach ztcp nie ma żadnej. We wszystkich tych miastach dobrze
rozwinięte są nowoczesny przemysł i usługi. Górniczy Bytom jest
natomiast najbiedniejszy.

nowe ministry
Czy bylo kiedys tyle kobiet w polskim Rzadzie?

Minister zdrowia - Ewa Kopacz (posłanka PO),

Minister edukacji - Katarzyna Hall (wiceprezydent Gdańska),

Minister rozwoju regionalnego - Elżbieta Bieńkowska (dyrektorka
Wydziału Rozwoju Regionalnego w Urzędzie Marszałkowskim w
Katowicach),

Minister pracy - Jolanta Fedak (wiceszefowa PSL),

Minister nauki i szkolnictwa wyższego - Barbara Kudrycka
(eurodeputowana PO),

Do tego jeszcze Julia Pitera

podobno brakuje urzędników do funduszy ue





Brakuje urzędników do pracy przy funduszach unijnych


data aktualizacji: 2007-11-19

Ogromne pieniądze z Brukseli, za które mają powstawać np. porządne
drogi, mogą przejść nam koło nosa, ostrzega "Polska". Samorządy w
całym kraju mają duży kłopot, bo do prywatnych firm uciekają im
specjaliści przygotowujący wnioski o fundusze unijne.

Same urzędy marszałkowskie tylko do końca roku powinny zatrudnić
ponad 4,3 tys. urzędników przeszkolonych do pozyskiwania unijnych
euro. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wyliczyło, że aby skutecznie
zdobywać unijną pomoc, jeden urzędnik powinien przypadać na milion
pozyskiwanych euro. Według Brukseli, ideałem jest 2,5 urzędnika na 1
mln euro.

Tymczasem np. w łódzkim urzędzie marszałkowskim jeden specjalista od
funduszy przypada na 4 mln euro, a rotacja wśród specjalistów od
funduszy unijnych sięgała na początku roku nawet 80%.

Kłopoty mają też magistraty. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny
przyznał, że osobiście próbował skaptować "młodego i zdolnego"
pensją 5 tys. zł brutto, ale upatrzony specjalista gdzie indziej
zarabiał 7 tys. zł.

Zdaniem prof. Tadeusza Markowskiego z Wydziału Zarządzania
Uniwersytetu Łódzkiego otrzeźwienie przyjdzie dopiero, gdy Unia
ukarze nas za nieprofesjonalizm urzędników - pisze "Polska".

Znalazłam ciekawy artykul:
"Avon zwiększa inwestycje w Polsce"
2005-04-21
Avon Operations Polska, która jest właścicielem fabryki kosmetyków w
Garwolinie, planuje w tym roku wydać na inwestycje 20 mln USD. Rozwój firmy
pozwolił na stworzenie ponad 2.900 miejsc pracy.
Avon w Polsce to dwie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, Avon Cosmetics
Polska z siedzibą w Warszawie i Avon Operations Polska z siedzibą w Garwolinie.
Całkowita wielkość inwestycji Avonu w Polsce wynosiła ponad 112 milionów USD i
była największą inwestycją dokonaną w jednym kraju, od kiedy Avon rozpoczął
działalność w Europie w roku 1959.

Avon Operations Polska planuje w 2005 roku wydać na inwestycje 20 mln USD.
Środki te zostaną przeznaczone głównie na rozbudowę Regionalnego Laboratorium
Badań i Rozwoju w Garwolinie. Jest to jedno z 5-ciu Regionalnych Laboratoriów
R&D Avonu na świecie. Inwestycja obejmie również rozwój technologii i urządzeń
wraz z wymianą sprzętu i ulepszaniem systemów informatycznych.

Produkty z fabryki w Garwolinie trafiają do 50 krajów Europy, Azji oraz Afryki.
W 2004 roku na eksport trafiło 80 procent produkcji polskiego zakładu Avon.
.........................
Co kolezanki na to?

W tej sprawie nic nie musi się wydawać, wszystko jest jasne.
Wystarczy przeczytać sprawozdania komisji z pracy w ubiegłym roku, a zamieszczone w IP. Speckomisje analizowały, omawiały, zatwierdzały i ... nie napiszę co jeszcze. Ale nigdzie nie ma mowy o Planie Rozwoju Regionalnego i jego zgodności, lib nie, ze stanem aktualnym. PRL, to kolejny pic władz.
Poza tym jego założenia nie mają żadnych szans na realizację.

Robimy w ten sposób superpowiat na modłę dawnego województwa miejskiego łódzkiego z superbudżetem i zostawiamy całą resztę gmin okalających ów superpowiat z podatkami głównie z rolnictwa. Czyli bida aż piszczy. Idea równomiernego i zrównoważonego rozwoju regionalnego promowana m.in. przez UE sprzyja raczej rozproszeniu i kooperacji niż łączeniu samorządów w duże jednolite całości. Nie twierdzę, że jestem hiper-przekonany do tej idei, ale taki jest aktualnie trend. Ponadto pamiętać należy, że rzeczą naturalną dla biurokracji jest jej permanentny rozrost. Zatem na aprobatę przedstawicieli władzy pomysłów ograniczających ich liczbę raczej nie ma co liczyć.