Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

cataztrof <spam-no-spam-eeyore_spaMasta@wwww_zygzyg wp.plw wiadomości
news:ahyb0mcxaxr3.1sg0vt11r7vjo$.dlg@40tude.net napisał(a):


Chodzi  Jacek Krzyzanowski <j.krzyzanow@pkpik.plwokół pl.pregierz i
mamrocze pod nosem:

[...]

Pietno dla wszystkich ortokociarzy
ktorzy dali sie sprowokowac so easy.

A juz te porownania kota na wiatraku do dziecka
z granatem...

żałosne i żenujące.

Aczkolwiek moze świadczyc o spaczonym systemie wartości.


  Nie porównywałem dziecka do kota. Porównywałem _zachowanie_ dziecka
do _zachowania_ kota - dziecko (na odpowiednio wczesnym etapie rozwoju)
niemal na pewno wyciągnęłoby zawleczkę, kot - niemal na pewno rzuci się
na "zdobycz". W obydwu przypadkach bez względu na konsekwencje.
  Dzieci dorastają i w końcu dowiadują się, że wyciąganie wszystkiego
co się da ze wszystkiego, z czego się da, to nie jest najszczęśliwszy
pomysł. Kotom rzucanie się na zdobycz zostaje 8-)
  Lepszym chyba porównaniem byłoby odruchowe uchylanie się przed
lecącymi przedmiotami. Gdyby zaaranżować sytuację, w której takie
uchylenie się powoduje np. oparzenie ucha i rzucić w delikwenta
kulką z papieru, to wyniki takiego eksperymentu również mogłyby
świadczyć o "głupocie" ludzi.



Edyta, Ty normalnie super woman jestes! :)
Abri - dzieki za linke, podczytalam i podnioslam sie na duchu. Basia pociesza
mnie tez, jak widze, na dlugim karmieniu ;).
Ivo - dzieki wielkie za praktyczne wskazowki. Od wczoraj wdrazam mlodego
mezczyzne do systematycznosci w niepiersiowym zarelku. Przy okazji stwierdzilam,
ze on je/pije/ciamka z 10 razy dziennie, bo dotychczas podawalam odruchowo piers
i nie liczylam ;). W takim razie wnioskuje, ze jak mu cos odciagne, a oprocz
tego sie napie porzadnie, to przezyje (bo polowa ssan to takie bardziej
przytulania, skoro 4 razy maja starczac). Ustalilismy na razie, ze zabieramy
starszaczke z przedszkola (ma 2 lata) i damy dzieci razem do opiekunki. Jak
mlody bedzie mial caly czas kolo siebie siostre i bedzie domowa atmosfera (a nie
przedszkole z 4 grupami po 15 dzieci), to chyba tez przezyje ;).
Matysiaczek - podobno pociagiem moze byc szybciej, bo na drodze wykopki ;), a
pod firma cieko zaparkowac (i sie placi). Musze przejechac pare razy na probe i
sie zdecyduje. I nie ma co podziwiac ani wspolczuc, ja sie ciesze, ze moglam
posiedziec troche w domu, karmic itd., starszaczke nawet dluze popilotowalam. A
teraz pora na mnie, zanim popelnie zawodowe samobojstwo ;). Jak jest mozliwosc
powrotu i rozwoju, to musze skorzystac, bo na nastepna moglabym dlugo czekac.



mloda121 napisała:

> Moniki a propo's wpływu na rozwój (zwł. kręgosłup) takiego niemowlaka noszonego
> w chuście, pediatra mojej siostry stanowczo jej to odradzała w pierwszych m-cac
> h
> życia dziecka

Ciekawe co pediatra mysli o pozycji w jakiej dziecko jest w brzuchu mamy:)
Noszac noworodka na rekach, odruchowo trzymamy dziecko lekko zwiniete, jak mala
zabke.
Na dodatek sa badania ktore mowia ze dzieci noszone w chustach mniej placza i
rzadziej cierpia na kolki. Mniej placza bo maja mniej powodu do placzu - ktorym
zwykle jest separacja od mamy i lezenie samotnie w lozeczku.
A tutaj z forum eksperta od rehabilitacji:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=1017&w=71880829&a=72198488
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=1017&w=71651164&v=2&s=0



Witam,
zaciskanie piąstek, z kciukiem w środku, zależy od wielu czynników:
etapu i tempa i charakterystyki rozwoju, cech osobniczych dziecka,
jego wrażliwości, doświadczeń i warunków rozwojowych (kolki,
refluks, rozwórka, szyna, szerokie pieluchowanie). Wszystkie
czynniki zewnętrzne w odniesieniu do cech osobniczych dziecka
wpływają na tempo wygasania podstawiowych reakcji odruchowych,
kształtowanie się wzorców postawy i ruchu, reakcje obronne (np.
zaciskanie piąstek z kciukiem w lub na zewnątrz dłoni...), itd.
U dziecka 9 tygodniowego może być obecne. problem zacyzna sie wtedy
kiedy trzeba ocenić czy za często, w jaki sposób, obustronnie, czego
to jest wynikiem itd.
z przykrością muszę stwierdzić, że takie jakościowe oceny nie sa
możliwe przez internet i dotyczy to wszystkich postów w tym akurat
temacie.
Uwaga do pierwszego postu. Trudno mi się ustosunkować do pytania, na
kóre otrzymali Państwo dwie różne odpowiedzi od dwóch różnych
specjalistów. To przekaracza możliwości wirtualnej rzeczywistości.
Ocena dziecka jest jak zawsze piszę niesychanie trudna i wymaga
oprócz zebrania dokładnego wywiadu również obejrzenia jak dziecko
funkcjonuje (naocznie).
Pozdrawiam :)
Paweł Z.



Olik, nie uraziłaś mnie! Tu po prosty chodzi o to, że człowiek odruchowo
porównuje swoje dziecko do innych z tym samym problemem i np. czeka, aż stanie
się tak samo, a w NF to niemożliwe.Każdy choruje inaczej. Wiesz, to jest tak,
że np. możesz się bać całe życie i każdy objaw analizować pod kątem NF,
niepotrzebnie. Ja długo uważałam, że u Iwa za brak "cwaności", sprytu,lotności
odpowiada NF, aż mi nauczycielka w młodszych klasach wyłożyła, ze to jest taki
typ, ciepły, miły, powolny, byczek Fernando.I wśród zupełnie zdrowych dzieci
też są takie.Iwaś też miał nieco opóżniony rozwój ruchowy.Nigdy nie uniósł
główki, jak leżał na brzuszku, darł się strasznie. Teraz określam, że nie jest
opóżniony, ale spowolniony, zawsze jeden kroczek za rówieśnikami, ale w rozwoju
umysłowym się to pięknie wyrównało.Natomiast to o skrzeczącym głosie, suchej
skórze i włosach mnie ubawiło:) :) :).Zapewniam też, że nie mają szponów i
wampirzych zębów, jak również nie widzą przez ściany. Skąd to wytrzasnęłaś?
Pewno zetknęłaś się z jakimś stereotypem, coś ktoś słyszał, ale nie koniecznie
na ten temat.Trzymaj się
Dorota



Dziękuję za Twoją wypowiedź, Sion.

Siostra jest starsza wiekiem.

Oczywiście, jestem daleka od tego żeby stanowczo reagować, dlatego chcę
najpierw zaobserwować rozwój wydarzeń, staram się teraz więcej niż kiedykolwiek
rozmawiać z moim dzieckiem w nawiązaniu do religii.

Oczywiście też nigdy nie powiem "Wiesz, nie słuchaj, siostra opowiada głupoty",
chociaż zdarzyło się: "Nie przejmuj się tak bardzo, a jak wrócisz do domu to mi
opowiesz, dobrze?" na to że siostra nakrzyczała na niego, że słuchając jej
podwijał sobie odruchowo nogawkę spodni.

Moje dziecko jest wyjątkowo grzeczne - tak mówią wszystkie panie w przedszkolu
i tak mówiła zawsze już opisana przeze mnie pani Krysia :) Więc to, że siostra
krzyczy (jak on to określa) na nich na każdych zajęciach wydaje mi się trochę
dziwne.....

Cieszę się jednak z tego, że ogólnie dzieci nie straszy się piekłem :) Ostatnio
pomyślałam, że może to dzisiaj normalne (nas straszyła właśnie taka starsza
siostra kiedy byłam przedszkolakiem).



Większość przypadków nie daje żadnych objawów.
Mogą występować nudności, wymioty, bóle brzucha, brak apetytu.
Ponieważ w trakcie swojego rozwoju glisty przechodzą przez płuca, może pojawić
się suchy kaszel,rzadziej gorączka.
Poza tym glista wydziela alergizujące substancje, więc może powodować wisypki,
zapalenie spojówek, katar podobny do tego przy alergii na pyłki, podrażnienie
oskrzeli i ich odruchowy skurcz (co objawia się nagle wystepującą dusznością i
kaszkem).
W czasie snu chory z glistnicą może zgrzytać zębami. Może być apatyczny albo
wręcz przeciwnie nadmiernie pobudzony.
Dzieci z długotrwałą i nasiloną glistnicą mogą wolniej rosnąć.
Każdy z tych objawów może być samodzielny, mogą też występować różne ich
kombinacje w różnym okresie.



> > zacznij od znalezienia faceta pod katen kandydata na ojca czyli dobry sil
> ny
> > opiekunczy i delikatny co to i przewinie i rodzine utrzyma
>
> taaa ja takiego znalazlam, teraz zas znalazlam to forum a tatus mojego dziecka
> utrzymuje nowa rodzine, i przewija nowe dziecko
>
no jest jeszcz 4. wymiar - czas, ludzie sie zmieniaja, na tym polega ich rozwoj
oby chcieli na lepsze...

> A najbardziej to wkurzaja mnie teksty poszukaj sobie , znajdz itp - znaczy co -
>
> wyjdz na ulice z transparentem??
>
napisalam to cynicznie, zartobliwie przeciez nie ma takich no ale "szukajcie
a znajdziecie" moze jednak jakis transparent, jakies nastwienie, przeciez jak
ktos jest sam to jakos odruchowo szuka, ale moze zawsze trafiac na wadliwy
model wiec moze warto patrzec bardziej krytycznie! tak, chyba o to mi
chodzilo, no moze wyszla mi jakas figura tekstowa sorry na prawde nie namaiwam
kobiet do szukania facetow na sile.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.