aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Hmm... tylko co to jest DSH?
Ja to niezła jestem Tri, Rybko... no pewnie, ze nie DSH tylko DHA
DHA to jeden z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają szczególne znaczenie dla prawidłowego rozwoju mózgu i wzroku dziecka. Ze względu na rzadkie występowanie w codziennej diecie tłustych ryb morskich, które są jedynym znaczącym źródłem DHA w żywności, zaopatrywanie w ten składnik w czasie ciąży i laktacji jest często niewystarczające. Dlatego wczesna suplementacja od 13. tygodnia ciąży pomaga zgromadzić odpowiednie zapasy DHA potrzebne na drugą połowę ciąży i okres karmienia. Matka jest jedynym źródłem DHA dla dziecka, które nie jest jeszcze w stanie samo wytwarzać nienasyconych kwasów tłuszczowych. Mama przekazuje je dziecku najpierw przez łożysko, a następnie wraz ze swoim mlekiem karmiąc piersią.
źródło: feminatal.pl
Zespół antyfosfolipidowy może być przyczyną poronienia i poniżej kilka słów na ten temat. Mozliwe jest wykonanie badań na przeciwciała antyfosfolipidowe, aby wykluczyć to jako przyczynę poronienia.
Zespół antyfosfolipidowy (APS) (zespół Hughsa) w ciąży charakteryzuje się występowaniem
związku między obecnością we krwi przeciwciał antyfosfolipidowych (aPL) a:
-poronieniami nawykowymi (PN),
-zmianami zakrzepowymi (zakrzepica żylna lub tętnicza)
-trombocytopenią (małopłytkowością - zmniejszeniem ilości płytek krwi)
-innymi stanami położniczymi:
niepłodnością
ciężkimi stanami przedrzucawkowymi
opóźnieniem rozwoju wewnątrzmacicznego
przedwczesnym oddzielaniem się łożyska
zgonami wewnątrzmacicznymi płodu
Wspólną cechą wymienionych postaci patologii ciąży jest nieprawidłowe zagnieżdżenie jaja płodowego.
Cytat:
Napisał agnieszka81
Gosia a mogłabyś rozwinąć temat
jakie problemy ciążowe???
jaka dieta??? tzn ze są składniki w jakis produktach które przyspieszają rozwój mowy???
Już piszę. Igor od połowy ciąży słabiutko przybierał na wadze (niewydolne łożysko) Urodził się w 38 tyg. ciąży z wagą 1150 gramów niedożywiony i niedotleniony. Pani powiedziała, że to ma ogromne znaczenie, że od początku musiał się zmagać z problemami. Dodała, że każda operacja lub choroba dłużej trwająca (tu przytoczyła np. biegunkę ;) ) To dla organizmu nie lada wyczyn. Organizm wtedy skupia się na walce i np. w przypadku dzieci mowa schodzi na dalszy plan.
Dodała tez, że dieta uboga w witaminę B przyczynia się do opóźnień w mowie. Ale tu nie bardzo słuchałam, bo Igor chciał pani roznieść gabinet i musiałam za nim biegać. Co też pani zauważyła tzn. to że jest wszędobylski i baaardzo absorbujący, ale dodała, że jej to nie przeszkadza ;)
Skopiuję Wam kartkę ze wskazówkami i tu wrzucę.
[quote="agipe"]
Cytat: kurnik, dlaczego zaraz się rzucać ;P nie znam się jakoś szczegolowo na zyciu plodowym, ale tak mniej wiecej wydaje mi się, ze trudno nazywać człowiekiem myslacym komórkę, która poza organizmem matki nie potrafi jeszcze życ.
wiec skoro sie nie znasz, nie wypowiadaj sie tak kategorycznie .
[quote]
Wobec tego pozwolę sobie przytoczyć trochę faktów. Mówimy wciaż o pierwszym trymestrze ciąży, czyli o ok. 12 tygodniach. W tym czasie dzieje się wiele. Zygota przeksztalca sie w morulę- kilkukomórkową kulkę, która następnie rozwija się dalej przez bruzdkowanie i gastrluacje. Gastrula ma już pragębę i prajelito, ma tez wykształcone liście zarodkowe, z których powstaną wszystkie organy. Juz w zarodku jest histogeneza (tworzenie tkanek) i organogeneza. Trwa to około 3-4 tygodni. Miedzy 18 a 28 dniem mamy neurulę- rozwija sie układ nerwowy i pojawiają się mięśnie. Koło 22 dnia tworzą sie nerki. W 24 dniu zaczyna bić serce.... Dzień 40 to początek funkcjonowania mózgu i układu nerwowego, powstałego wcześniej. Rozwój zarodkowy kończy sie około 8 tygodnia ciąży, czyli daleko przed końcem pierwszego trymestru. W 8 tyg. są juz zalążki wszystkich organów i "leżą" na swoim miejscu. Po 8 tyg. jest już rozwój płodowy. Kończy się proces kształtowania części ciała i narządów. W tej fazie płód rośnie. Wtedy też łożysko jest już w pełni wykształcone.
Piszecie, ze można przeprowadzić oborcję ot tak sobie. Ale zanim kobieta spostrzeże, ze jest w ciąży mija około 2-3 tygodni. W tym czasie jej dziecko juz na wyksztalcona sporą część narządów... Powoli zaczyna bić serce.. Czy można zatem bezkarnie zabić czlowieka?
postaraj się myśleć pozytywnie, bierz leki i leż. No i niestety napiszę Ci to choc to jest trudne musisz sobie powiedzieć co ma być to będzie i przygotować się na wszystko
Staram się myśleć pozytywnie ale trudno mi się zebrać w sobie....
NIe ja nie dam rady myśleć że muszę się przygotować na wszystko, mogło by się to otrzeć o szpital psychiatryczny....
a może by jeszcze wszystko sknsulotwac z innym lekarzem, nie wiem np z łodzią, A do kogo Twoja siostra chodziła??? Może jej lekarz Ci pomoże
Niem ma już innej opcji z konsultowaniem. Widzisz ja musiałam aż 120km szukać lekarza który by umiał zdiagnozować moje problemy i dostosować leczenie. Łodź, no tam pewnie są dobrzy lek, bo się słyszy ale do Łodzi mam ponad 300km, a to już za daleko. Wszystkich lekarzy których znam albo o którcyh słyszałam nie zlecają badania progesteronu a umnie to warunek. Mój lekarz zawsze na to patrzy bo woli zapobiegać niż później ratować....
wiesz co sobie pomyślałam, że może twój organizm przestawił się na sztuczny progesteron i dlatego spada ci produkowany przez organizm
ojjj to tak nie działa. We cześniejszej ciąży duphaston lepiej działał, brałam mniejsze dawki i wtedy mój w orgaznizmie powoli ale jednak szedł w górę i można było jakoś funkcjonować. Mój orgaznizm nie produkuje progesteronu. Przed I ciążą miałam 0,2 non stop więc żeby wogóle zajść w ciążę i ja utrzymać musiałam go brać. Teraz zaszłam w ciążę nie wiedząc o tym, lek też był zaskoczony a progesteron na początku był 16,6 i wsio wydawało się być dobrze. ale zaczął drastycznie spadać i póki nie wykształci się łożysko to mój orgaznizm nie wytwarza na tyle progesteronu potrzebnego do utrzymania ciąży i prawidłowego rozwoju. To takie niepsrawiedliwe!!! :smutek:
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć VI
Cytat:
Napisane przez mehja
(Wiadomość 17824844)
ja też pomyslałam o nutelli :cojest:
tam na początku targu, za stoiskami ze słodyczami stoją te kwiaciarki. Ona ma chyba czwarte stoisko ale jak zapytasz innej kwiaciarki o panią Elę to ci wskaże ją :ehem:
Niezbyt miła ta pani doktor, pewnie rutyna zawodowa przez nią przemawia.
Wiesz, myślę, że pani doktor miała trochę racji z tym odłożeniem starań na później. Tarczyca to bardzo poważna sprawa. Jej zaburzenia mogą spowodować poważne uszkodzenia płodu, poronienie itp. Więc najpierw musisz koniecznie dokładnie się przebadać pod tym kątem. Moja siostra choruje na tarczycę i niestety na razie nie mogą z tego powodu mieć dzidziusia gdyż wiąże się to z dużym ryzykiem. Muszą się wstrzymać.
Jeśli kobieta w ciąży ma objawy kliniczne niedoczynności i nie jest leczona, szansa na urodzenie zdrowego dziecka jest mała. Natomiast gdy niedoczynność jest wyrównana (prawidłowe stężenie hormonów, ustąpienie objawów), wtedy dziecko najczęściej rodzi się zdrowe. Hormony tarczycy odgrywają w ciąży bardzo ważną rolę. Od ich właściwego stężenia we krwi matki, zwłaszcza w pierwszym okresie ciąży, kiedy płód nie produkuje jeszcze własnych hormonów, zależy m.in. prawidłowy rozwój mózgu i układu kostnego
Hormony tarczycy są niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka – regulują wzrost tkanek i powstawanie niektórych enzymów, a przede wszystkim pobudzają dojrzewanie ośrodkowego (centralnego) układu nerwowego (czyli mózgu) oraz kości. Niedoczynność może spowodować ciężkie upośledzenie umysłowe płodu i wady układu kostnego, przedwczesne odklejenie się łożyska, a nawet poronienie. Nasilona niedoczynność tarczycy w ogóle uniemożliwia zajście w ciążę.
Także nadczynność tarczycy może prowadzić w ciąży do komplikacji – nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego, zmian w układzie sercowo-naczyniowym. W skrajnych przypadkach może być przyczyną poronienia lub poważnych wad płodu.
Mehja ale wyrównanie hormonów jeśli jest podana odpowiednia dawka następuje od razu. I nie ma przeszkód, żeby starania odkładać. Sama mam niedoczynność i biorę odpowiednio dobraną dawkę leku. Nie ma naprawdę żadnych przeciwwskazań żebyśmy nie mogli się starać o dziecko.
A co do Twojej siostry. To ona bierze leki? Bo jeżeli tak to jakie tu ryzyko?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl