aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
madi a nie opłacało Ci się bardziej wymienić cały silnik? Sama wymiana paska rozrządu kosztuję 300zł, a używany silnik w średnim stanie 400zł z "groszami". Wiem coś o tym też "mam" Forda (escorta).
Ja ma Oriona 1.6i z wzmocnionym 110KM, całość kosztowała mnie z robocizną ... trochę, ale nie było źle, tym bardziej, że nie było takiej potrzeby
Jadę w niedzielę na ryby i nic mnie nie powstrzyma Nawet pogoda
Potrzebuję szybkiej pomocy. Wczoraj zabrałem się za wymianę paska rozrządu ale utknąłem na kole pasowym wału korbowego. Urwałem jeden klucz, drugim (lipnym) trochę obrobiłem śrubę, i teraz mam pytanie o tą śrubę, którą jest przykręcone to koło: czy ma ona gwint prawy czy lewy (nie wiem w którą stronę odkręcać tą śrubę). Proszę o pomoc.
ford escort 1.6 16V 90KM 1995 r.
Cytat:
Witam!
Napisz mi proszę więcej informacji o tym escorcie! Jestem zainteresowany zakupem auta za około 10 tys zł i taki samochód byłby dla mnie dobry. Chciałbym wiedzieć co należy w nim naprawiać oraz czy jest bezwypadkowy. Pozdrawiam Kuba Byłem dzisiaj po pracy obejrzeć tego Escorta - stan rzeczywiście taki, jak w opisie. Auto oczywiście bezwypadkowe, jedynie z kilkoma drobnymi przygodami:
- pęknięty przedni zderzak pod rejestracją (przy nieostrożnym zjeździe z podnośnika), sklejony, nieznacznie widać ślady naprawy - spójrz na zdjęcia
- wymienione lusterko kierowcy (uszkodzone podczas zajęć laboratoryjnych, wymienione na czarne a nie na czerwone)
- zarysowany delikatnie tylny błotnik i kawałek drzwi (zrobiona mało profesjonalna wyprawka)
Poza tym auto ma otwór w tylnej części dachu (wielkości 5 gr), po jakiejś specjalistycznej antenie gps.
Wnętrze jak nowe, spód też. Olej wymieniany co roku, rozrząd warto zrobić po zakupie (tak twierdzą ludzie z Politechniki). Nowe opony, ale Kormorany. Wycieraczki też do wymiany, bo są nieruszane od nowości. No i brak klimy, radia i jakiejkolwiek elektryki w aucie - jest chyba tylko wspomaganie i ABS.
W razie czego śmiało pisz - jak dam radę to podskoczę jeszcze jutro.
b.
Hah, mam jeszcze na rejestracje, ubezpieczenie, opplate skarbowa itp ;) do tego forda escorta na sprzedaz ;p wiec bedzi ei na aluski i wymiane rozrzadu, ale facet gadal czy tankuje do pelna czy co to wskazowka stoi, mowil ze chyba plywak nawalil, ale z kolei zawsze sie zaswieca rezerwa, a skoro dziala rezerwa to chyba musi byc dobry plywak? moze tylko wskazowka?
a co do komputera, masz komputer? masz tam jakies inne opcje?
Trzpień nastawczy
mam pytanie do forumowiczów:
czy trzpień nastawczy wału korbowego jest dla silników diesla Forda taki sam ?
Skąd pytanie, chcę wymienić rozrząd w Focusie 1.8 TDDI a mam dorobiony trzpień do silnika 1.8 D z escorta 95 i nie wiem czy bedzie pasował?
A tak przy okazji co wchodzi w skład rozrządu (do wymiany) w tym silniku bo słyszałem rózne wersje
Pozdrawiam
Rafał
Cytat:
Aha przy wymianie paska rozrządu zaleca się wymianę pompy wodnej i uszczelniacza wału. Wymienia się to profilaktycznie, bo przy wymianie tych elementów trzeba by wymienić pasek.
Pompę wodną koła pasowe i napinacz istotnie wymienia się profilaktycznie z jednego ważnego powodu: jeżeli któreś z wyżej wymienionych podzespołów zawiedzie to na nic nowy pasek, zostanie on zniszczony, zerwany, a co za tym idzie silnik także. Wymienia się wszystko z czym owy pasek ma kontakt, chyba że producent jasno stwierdził, że danego elementu nie trzeba zmieniać razem z paskiem. W swoim escorcie zmieniałem wszystko.
nie mozliwe zeby tarcze byly do wymiany, klocki to wiadomo, auto na tych tarczach ATE POWER DISK (najlepsze jakie mozesz kupic do tego auta w rozsadnej cenie). Klocki tez sa zalozone firmy ATE, dalem za ten komplet az 309zl (teraz pewnie sa drozsze,bo wiadomo,kurs euro). Zalozylem je przy przebiegu 196800km wiec nie przejechaly wiecej niz 15000km, a tarcze spokojnie starczaja na minimum 40000km. Zmieniane byly w listopadzie 2007 (zgadza sie,ze na zlot w Smoleniu).Zmierz sobie suwmiarka sam te tarcze, bo jak maja mniej niz 18mm,to rzeczywiscie do wymiany, ale jak dla mnie to jest niemozliwe, nie ma prawie zadnego rantu. Mam nawet paragon na te tarcze i klocki jak chcesz.
Co do rozrzadu,to jakies brednie Ci opowiada mechanik, przy ok 20300 km zostal ten rozrzad wymieniony,wiec niecale 10000km temu,masz spokoj na prawie 50000km. Wymieniony zostal w maju 2008. Daje Ci gwarancje na to ze zostal wynieniny i na pewno nie na jakis badziew. Jak nie byl zmieniany,to moj mechanik bedzie mial przechlapane,bo kupe kasy mnie skasowal. Poza tym z kanalu nie da sie ocenic stanu rozrzadu,bo to trzeba zdjac pokrywe.
Co do spalin to mozliwe ze wianuszek na tlumiku puszcza, rzeczywiscie czasem czulem spaliny,ale dymu spod nadkola nie widizalem nigdy.
Jakbym ja byl mechanikiem to predzej przyczepilbym sie do tego zawieszenia,ale to akurat tanim kosztem mozna zrobic, za kompletny wahacz placisz max 130zl w Intercars. Bierzesz 2 takie wahacze i masz na najblizsze 20-30tys km spokoj (wiadomo,zalezy jakie diury zalicza auto). To jest jedna ze slabszych stron Escorta, zwlaszcza laczniki stabilizatora, szybko lubia stukac,ale sa za to tanie i nie wplywaja w wiekszy stopniu na bezpieczenstwo.
Takze niech mechanik nie przesadza, wiadomo kazdy chce zarobic,ale bez przesady.
Co do spalania,to jest normalne w tych autach,ale da sie zejsc do nizszej wartosci, tylko na prawde trzeba delikatnie operowac gazem.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl