Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Robson_Yakuza, zwałkami rozrządu mają ludzie problemy, narzekają, że się wycierają. Z tego co czytam na forum Audi Klub Polska, to przeważnie są to auta ze znacznym przebiegiem i takie, w których nie stosowano odpowiednich olejów.
O 2,0 TDI tych pierwszych słyszałem i widziałem (czarne chmury), że nie najlepszy wybór, ale nie słyszałem negatywnych opinii o 2,7tdi.



Ja chcę pączka!

wracając do topica...

Nie neguje:

Niesprawne napinacze mogą doprowadzić do przeskoczenia łańcuchów rozrządu i do rozwałki silnika.
Lejące wtryski mogą doprowadzić do uszkodzenia cylindrów.

"Gdyby wiedział że się przewrócę to bym usiadł"
Ale ile takich awarii miało miejsce, gdzie miałeś z nią styczność, gdybanie nie wchodzi w grę....

arku denerwuje mnie to że n/t całkiem niezłego auta (C6) które wygrywa ciągle rankingi bezawaryjności nie można o niczym konkretnym poczytać...

tak samo Pan Kaziu czy Pan Mieciu z warsztatu za miedzą jak zobaczy takie V6 i poproszę go o np wymianę akumulatora nic nie będzie chciał robić bo to awaryjne auto bo silnik się psuje....
Bo jak już legenda przeskoczy do 10^3 osobnika to zmienia swoje oblicze.... i później mamy że dziadek wujka cioci brata mamy syna zza Buga od kuzyna Mietka tez miał A6 i w końcu zmienił na 530xd albo 535d...

więc po co tworzyć te legendy ? nie lepiej utemperować nosa kolejnemu "rozrządowemu wichrzycielowi" - może dopisać do regulaminu punkt:

x.jeśli klekocze Ci łańcuch a 3.0TDI/2.7TDI twoje konto będzie wymagać aktywacji



Łukasz - beznamiętnie obiektywnym jest fakt, że we wszystkich silnikach 2,7 oraz 3,0 TDi napinacze łańcuchów rozrządu zawsze były "takie same" w wybranym okresie produkcji - bez względu na typ silnika (a nawet w 4,0TDi, w których ich słabość objawia się znacznie częściej z powodu większych obciążeń niż w silnikach V6).
Z drugiej strony tak 2,7Tdi jaki 3,0TDi "jeżdżą" naprawdę przyjemnie i raczej nie warto rezygnować z wymarzonego zakupu.
W moim odczuciu lepiej jest:
- nie marzyć i wybrać rozsądek
- nastawić sie mentalnie na jednorazową większą inwestycję bezpośrednio po zakupie i potem do końca eksploatacji cieszyć się wyśmienitą jazdą
- dozbierać kasy i kupić minimum RM-2007, a najlepiej jeszcze RM-2009 ...



Witam ,

Planuje zakup Audi A6 C6 Avant i zastanawiam sie nad silnikiem ..Idealny byłby 2,7TDi ale po przeczytaniu postów jakąś sie boję tego łańcucha rozrządu..

Czy ktoś posiada A6 C6 z silnikiem 20 fsi ? Jesli tak to dajcie znać czy wogóle warto sie temu przyglądać ..Kiedyś miałem A6 C5 1.8T i to była najwieksza pomyłka w moim życiu

Moje zainteresownie 2.0 fsi wynika jedynie z dostępności modeli z tym silnikiem i ceną rzecz jasna..

Pozdrawiam






Generlanie.. dowiedzialem sie, ze jak 2.7TDI to w manualu, FWD, a 3.0TDI to Quattro w automacie.


no to ja już też się czegoś dowiedziałem... ale dlaczego właśnie tak?
słyszałem też że lepiej 2,7 niż 3,0 z uwagi na koszty wymiany rozrządu... ale tylko wiem ze coś dzwoni... ale gdzie?



Koledzy... Zabiliscie mi gwozdzia. Zalezy mi na mocnym silniku. Do tego musi byc diesel bo przeloty roczne to u mnie jakies 30tys km. Zaczalem powoli rezygnowac z A6, wlasnie ze wzgledu na te problemy z napinaczami. Te auto to pewniak... Tyle tylko ze boje sie tych napinaczy w 2,7tdi! Zalezy mi na bezawaryjnosci a jak jest, kazdy wie... Nie stac mnie na wymiane rozrzadu i w obecnej sytuacji zastanawiam sie czy w ogole podchodzic do tego tematu czy skupic sie na 530d. Daleko nie mam, a samochod sprzedaje znajomy i przebieg na 100% jest realny. Moze przejade sie obejrzec te cudo.

Teraz takie kolejne pytanie. W ogledzinach na pewno sobie poradze sam, mam wprawe. Jedynie obawiam sie, ze nie rozpoznam "szeleszczacych" napinaczy jesli sie takie odglosy pojawia. Moze jest ktos z okolic Ostrowi Maz. kto jezdzi 3.0tdi lub 2,7tdi i wie o jaki dzwiek chodzi? Moglby mi pomoc w ogledzinach? :>

No i kolejny problem, to program do 2,7tdi. Na pewno chcialbym tam zrobic, ale w tej jednostce, wlasnie ze wzgledu na "luzny lancuch" rozrzadu pewnie nie odwaze sie poniesc tego ryzyka. Ale to juz jest moja decyzja i musze przemyslec za i przeciw (odnosnie kupowania i jesli bym kupil to zrobienia programu).




Z tego co słyszałem, to technicznie silnik zbliżony do 3.0 TDI - problem z rozrządem ten sam.
Qrcze, jak by to znowu powiedzieć...
3.0 TDI od rm 2007 ma zmienione napinacze (część) na te które są w 2.7tdi, bo okazują się być one mniej "hałaśliwe" ...
3.0tdi w dużym skrócie ma w silniku inny zespół korbowo-tłokowy i inne zawory wydechowe niż 2.7tdi. Wcześniej (przed rokiem modelowym 2007) miał również nieco inne napinacze górnych łańcuchów rozrządu
Jeszcze raz reasumując:
- to są dobre motory, chyba że trafią na kata, który myśli że służą do wyścigów. Albo przekulają 600-700k km, wtedy łańcuszki zaczynają hałasować...

Jak ktoś chce motor który wykula milion kilometrów - niech se kupi Scanię
Jak ktoś chce extremalnych wrażeń z danej pojemności: kupić dowolną furę za 2 tysiące z benzynowym silnikiem, dolać do baku nitrometanu, założyć fioletowe lampy z przodu i czekać na placków na pierwszych-lepszych światłach...



nie wiem Greg...
oczywiście najlepiej jest być panną piękną, mądrą i bogatą (jak jest się babą oczywiście ) - morał z tego taki, że najlepiej mieć quattro, 3.0 a nie 2.7 fwd i auto z 2009 roku - wtedy problemów będzie mniej niż gdy kupi się 3.0 z 2004 roku w multitroniku (jeśli takie były ).
Mam 4 znajomych z szóstkami. Jako jedyny z nich mam 2.7tdi. Oni mają 3.0 z roczników 2004-2007 - nie mają z autami żadnych problemów. Z rozrządami również
Teoretycznie 2.7tdi mają od początku produkcji takie napinacze jak 3.0 od rm 2007... - jakie to ma implikacje z hałasem z łańcuszków rozrządu? - trza by ankietę zrobić.
Mi nic nie rzępoli, moim kolesiom - też nie...
Udanych poszukiwań!
_TMr



nie mam pojęcia czy 2.7tdi audi to awaryjna jednostka.... jest dość podobny z zewnątrz do 3.0tdi (ale ostatnio miewam kłopoty z oczami).
Jakoś tam jeździ i daje dużo frajdy z owej jazdy. No i potrafi być NAPRAWDĘ oszczędny. Ja już odnotowałem trasę ze zużyciem 5.8 l/100km (fakt, że ani mi się nie śpieszyło, ani nie można było jechać szybciej, niż 90-100km/h).
Co do "cen rozrządu" - to w aso audi w PL zalecają wymianę przy zdaje się dopiero 150-160k km. Cena za usługę z wymianą filtrów i oleju to ca. 3k pln.
Generalnie - motor z dobrymi recenzjami w Niemczech, dość dynamiczny i tani w eksploatacji. Do rajdów nadaje się jak całe a6 c6 (taniej i efektowniej wychodzi zakup golfa II z jakimś silnikiem benz i bańki nitrometanu).



Silnik 2,7tdi jest na łańcuchu, więc rozrząd wymienia się przy około 300tkm. Występuje w nim, podobnie zresztą jak w 3,0tdi, problem z napinaczem łańcucha, co objawia się dzwonieniem zaraz po rozruchu. Po kilkunastu-kilkudziesięciu sekundach pracy przykry dźwięk zanika. Cały rzecz w tym, że aby ten napinacz wymienić, trzeba wymontować silnik, ponieważ cały mechanizm rozrządu jest z tyłu. Dlatego naprawa jest dość kłopotliwa i droga. Poza tym jest to oszczędniejsza wersja silnika 3,0tdi. Nie wiem czy w 2,7tdi podobnie jak w 3,0tdi występuje problem z wtryskiwaczami, ale warto to sprawdzić bo nie są tanie.




Silnik 2,7tdi jest na łańcuchu, więc rozrząd wymienia się przy około 300tkm. Występuje w nim, podobnie zresztą jak w 3,0tdi, problem z napinaczem łańcucha, co objawia się dzwonieniem zaraz po rozruchu. Po kilkunastu-kilkudziesięciu sekundach pracy przykry dźwięk zanika. Cały rzecz w tym, że aby ten napinacz wymienić, trzeba wymontować silnik, ponieważ cały mechanizm rozrządu jest z tyłu. Dlatego naprawa jest dość kłopotliwa i droga. Poza tym jest to oszczędniejsza wersja silnika 3,0tdi. Nie wiem czy w 2,7tdi podobnie jak w 3,0tdi występuje problem z wtryskiwaczami, ale warto to sprawdzić bo nie są tanie.

owszem, silnik 2,7 TDI jest na łańcuchu, wystęuje też problem z napinaczami(w sumie dość często) ale wcale nie trzeba do tego wyciągać silnika. Odkręca się parę klamotów, delke rozrządu i wymienia napinacze. Trochę roboty z tym jest ale nie jest najgorzej. Poza tym jeśli ktoś sam chciałby wymieniać olej w takim silniku, trzeba pamiętać aby bezwzględnie zalewać filtr oleju gdyż po starcie silnika może przeskoczyć rozrząd. Znam takie przypadki.



W 2.7TDI montowanych w C6 lancuch rozrzadu nie jest przeznaczony do wymiany i (jak to okreslaja w salonie) jest life-time, tzn. przeznaczony jest na cale zycie auta.

2.7TDI jest technicznie blizniaczy do 3.0V6 i 4.2TDI (z Audi A8) i nie ma wiele wspolnego ze slynnym problemem napinaczy. Dotyczylo to poprzedniej generacji silnikow 3.0. W zmodernizowanych (po 2005 roku) 3.0TDI i 2.7TDI nie spotkalem sie z zadna osoba narzekajaca na ta przypadlosc.

Z eksploatacji to 2.7 pracuje cicho i rowno, zauwazalnie ciszej niz 3.0




W 2.7TDI montowanych w C6 lancuch rozrzadu nie jest przeznaczony do wymiany i (jak to okreslaja w salonie) jest life-time, tzn. przeznaczony jest na cale zycie auta.

2.7TDI jest technicznie blizniaczy do 3.0V6 i 4.2TDI (z Audi A8) i nie ma wiele wspolnego ze slynnym problemem napinaczy. Dotyczylo to poprzedniej generacji silnikow 3.0. W zmodernizowanych (po 2005 roku) 3.0TDI i 2.7TDI nie spotkalem sie z zadna osoba narzekajaca na ta przypadlosc.

Z eksploatacji to 2.7 pracuje cicho i rowno, zauwazalnie ciszej niz 3.0


a ja mam problem z silnikiem 2,7 tdi mianowicie jak silnik jest zimny lub ciepły to zapala od strzała a jak troszke ostygnie to długo kręci i nie łapie a potem po ok 10-15 sekund zapala przy czym przy zapaleniu przydymia na siwo....i ten problem nie zawsze się zdarza tak 50/50....tak jakby coś nie otwierało paliwa czy coś blokoweało ...nie wiem,,,,byłem już pare razy na diagnostyce w serwisie i nic nie znaleźli...powiedzieli że wszystko jest super...przebieg 140tkm.... ktoś pomoże???



Na początku chciałbym sie przedstawić gdyż jestem nowy na forum.
Nazywam się krzysztof pochodze z wrocławia mam 21lat.
Chcę zmienić samochód na coś nowszego i mocnego ale nie drogiego w utrzymaniu.
Myślę nad audi a4 b7 3.0tdi ,2.7tdi lub w ostateczności 2.0tdi.
Chciałbym się dowiedzieć jak drogie są części do tych v6 ile kosztuje np. wymiana rozrządu?
Myślałem jeszcze nad a6 2.7tdi ale za tą cene z 2 lata starsze.
Proszę o pomoc!



dobra wady na szybko
Mosty- raz w roku trzeba skasować luzy, (most to jest nic innego jak most z 469B tzw wolny)
Silnik- to nic innego jak zmodyfikowana Uazowołga z wtryskiem Boscha, tania, mająca dobry moment, niestety paliwożerna i niewytrzymująca wielkich przebiegów, diesel nie wiem nie miałem okazji używać ale Tarmot proponuje chyba Andorię a to jest zacny silniczek godny polecenia
zawieszenie -proste jak cep mało awaryjne, mega wykrzyżu nie posada, komfort porównywalny z K160
hamulce- można powiedzieć że są
reduktor to klasyka przełożenie 1;1 i 1;2 ze sztywno zapinanym przodem


jedyne co przemawia za tym samochodem to linia nadwozia dla kogoś kto lubi UAZa jest po prostu piękna,

ale za 40 tysi będe miał UAZa z silniczkiem 2,7TDI (rozrząd na kołach zębatych) w automacie na resorkach parabolicznych (lub springach jak się bedzie mi chciało bawić) mostach z K260 i podejżewam że bez remontu pojeżdże dłużej niż nowy Hunter
aczkolwiek u nas w nadleśnictwie bardzo sobie je chwalą

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.