aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Jeżeli wiecznie zatłoczone E3 jest deficytowe to jaki jest dalszy sens trwania MZK, skoro wszystkie linie, generują straty... ?
Cena za przejazd E3 od dawna jest wygórowana, dlatego dziwi mnie to, że nawet ta linia jest nierentowna. Ciekawe czy piesze pielgrzymki organizowane przez MZK także byłyby nierentowne?
Naturalnie, że w przypadku większości linii wpływy ze sprzedaży biletów są niewystarczające, aby mogły pokryć wszystkie koszty i w takiej sytaucji sięga się po subwencje od gmin. I to wydaje się być najprostszym rozwiązaniem. Wszystko ma jednak swoje granice.
Miasto Rybnik nie ma w tej sytuacji formalnego przymusu dopłacać do kursów erki, bo nie nalezy do MZK. Nawet gdyby Rybnik nie zdecydował się na współfinansowanie to i tak rozkład jazdy E3 nie ulegnie znacznym zmianom. Ucierpieć mogą jedynie najmniejsi i najsłabsi, czyli Radlin.
Czasami wypada spojrzeć na problem także z drugiej strony. Czy zarząd związku dołożył wszelkich starań, aby skonstruować atrakcyjną ofertę biletową, przyciągającą nowych pasażerów i przyjazny im rozkład jazdy?
Jeżeli nie to może warto zastąpić obecnych niezbędnych, kimś kto faktycznie zna się na organizowaniu i promowaniu komunikacji.
Interesującym może być także pytanie o koszty własne - administracyjne MZK i ich wpływ na sytuację finansową.
Moim zdaniem linia E3 powinna uczyniona linią zwykłą, z cyklicznym rozkładem jazdy.
Dopóki MZK nie stworzy połączenia Jastrzębia z Rybnikiem, dodać trzeba normalnego połączenia, przez Szeroką, Gogołową, Połomię, Świerklany, bądź przez Szeroką, Świerklany. Dopóki takie coś nie powstanie nie można jeszcze bardziej wydłużać czasu przejazdu linii E3. Dostanie się wtedy z Jastrzębia do Rybnika i odwrotnie zajęłoby około 1,5 godziny, a powinno wynosić co najwyżej 40 minut, przecież te miasta nie dzieli jakaś ogromna odległość najkrótszymi drogami.
Jeżeli miałaby powstać linia ekspresowa, czy kilka linii ekspresowych to powinny być to połączenia międzymiejskie na zasadzie Jastrzębie - Rybnik; Jastrzębie - Wodzisław; Jastrzębie - Żory; Wodzisław - Rybnik. Tylko jak tutaj stworzyć sieć linii ekspresowych międzymiejskich skoro normalna komunikacja między niektórymi miastami praktycznie nie istnieje, jak to jest w przypadku połączenia Wodzisław - Jastrzębie Zdrój i Rybnik - Jastrzębie Zdrój.
Poza tym zapominamy własnie o kolei która powinna być tym dominującym szybkim połączeniem międzymiejskim. Jednak dopóki średnia prędkość w ROW to 40km/h nic nie można zrobić. Dobrze wspomniałeś Amalio o takim rozwiązaniu, ale do tego trzeba wspólny bilet. Będzie to możliwe dopiero po zliberalizowaniu rynku kolejowych przewozów pasażerskich, tylko tutaj trzeba wywrzeć dużą presję na Urzędzie Marszałkowskim, aby nie zapomniano o Subregionie Zachodnim i naszych problemach komunikacyjnych.
...Co ciekawe resztki rozkładów jazdy nadal wiszą na niektórych przystankach.
Na niektórych przystankach są jeszcze rozkłady linii 5xx pisane ręcznie, np. Jankowice Gwarek(510, 531), Boguszowice Sztolniowa(516).
A w Rudach na przystanku (Rudy Skrzyżowanie) ciągle wisi jakiś stary (niestety nieczytelny) rozkład sygnowany jeszcze przez "PKM Rybnik". To dopiero musi być wiekowa sprwa.
Hmmm...PKM Rybnik, ciekawe... Może błąd. W Rydułowach i Pszowie w kiosku koło dworców autobusowych pisze: "doładowanie e-karty MZK Rybnik"
Wieszczysz powrót PKSu Wodzisław? Właściwie to nie byłby taki zły pomysł. Tym bardziej, że te dwie zajezdnie raczej nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego. Inna opcja to podział funkcjonalny: Rybnik mógłby przejąć obsługę linii miejskich (także w MZKP), a powiat wodzisławski linii regionalnych (także tych odchodzących z Rybnika). Byłby podobny system, jak niegdyś w Zagłębiu, gdzie w Sosnowcu był PKM, a w Będzinie - PKS.
Nie wiem co to takiego to MZKP, ale myślę, że chodziło Ci o MZK. W ROWie największym problemem jest brak jednego związku komunikacyjnego, aktualnie mamy bogaty ZTZ, burdel zwany MZK i jeszcze większe dziwactwo zwane PKSem.
PKS podupada głównie przez linie podmiejskie, które w godzinach szczytu jeżdżą pełne, a potem świecą pustkami. Tabor pamięta jeszcze moich rodziców, podobnie jak rozkłady jazdy nie zmieniane od wieków. Władz gmin, które obsługuje PKS nie stać na usługi MZK, więc cały ten precedens toczy się od lat. PKS podupada, kursów z miesiąca na miesiąc coraz mniej, bilety coraz droższe, więc jak to wszystko ma funkcjonować?
Ja żeby dostać się do jakiejkolwiek dzielnicy Rybnika na bilety muszę wydać PKS 2,6 + MZK 1,7 + ZTZ 1,5 = 6zł, w GOPie takie przejazd kosztowałby mnie raptem 2zł, więc coś tu konkretnie jest nie halo.
ROW zapycha się coraz bardziej, samochodów przybywa, a dobrych rozwiązań komunikacyjnych brak. Może czas pomyśleć o przyszłości zanim będzie za późno?
Mniej kursów „erki”
Międzygminny Związek Komunikacyjny z siedzibą w Jastrzębiu Zdroju informuje, że od 6 kwietnia nastąpi reorganizacja linii E–3.
Polegać ona będzie na skróceniu trasy przejazdu na terenie Rybnika poprzez wyłączenie z obsługi odcinka trasy, czyli od przystanku Bazylika do przystanku Rybnik DKM. wyłączeniu z obsługi linii przystanku Rybnik Popielów, wprowadzeniu do obsługi autobusów przegubowych w dni robocze nauki szkolnej w kursach wyjeżdżających z przystanku Jastrzębie Arki Bożka o godz. 6.35, 8.40, 10.40 i 12.45. Pozostałe kursy obsługiwane będą autobusami typu „B” . Tak więc zmniejszy się częstotliwość kursowania. W związku z nowym rozkładem jazdy linii E–3 zmniejszy się liczba kursów wykonywanych na terenie Mszany: w dzień roboczy nauki szkolnej – 10 kursów (21,5 km na terenie gminy), w dni robocze wolne od nauki – 6 kursów(12,9 km), w sobotę – 4 kursy (8,6 km), w niedzielę – 2 kursy (4,3 km), w święta bez zmian. MZK Jastrzębie Zdrój do końca kwietnia zbiera wnioski pasażerów dotyczące tej reorganizacji. Kontakt: (032) 476 34 74 lub Urząd Gminy Mszana (032) 475 97 59.
P.S. Jak macie jakieś darmowe minuty to dzwońcie do nich, może jakaś zmasowana akcja pomoże, bo po 3 dniach już mam dość. Przychodzisz i nie wiesz kiedy przyjedzie.
Skoro inne miasta dopłacają do E3 to z jakiej paki Rybnik ma mieć za darmo ? Moje zdanie jest takie że Rybnik powinien dołożyć się do E3. Poza tym czemu na potyczkach z Rybnikiem mają tracić także dojeżdżający z Wodzisławia do Jastrzębia ? Ja proponuję uruchomić linię E4 relacji Wodzisław - Jastrzębie która uzupełniła by dziury po zlikwidowanych kursach E3, a z Wodzia do Rybnika zawsze można jechać 216. Odnośnie e-karty to czemu to niby jest teraz takie niezbędne ? Jakoś przed wprowadzeniem e-karty dało się rozliczać pieniądze za kursy, a teraz niedasie. Odnośnie przystanku w Popielowie, to Wodzisławianie i Jastrzębianie z niego nie korzystali raczej, więc dopóki Rybnik nie zapłaci to nie powinno go być. Jak Radlin nie chciał dopłacać też wycięto przystanek, a Rybnik to jest lepszy że ma mieć przystanek w Popielowie? To jest linia pospieszna więc powinna jechać szybko. Odnośnie bzdur Bergera to jakoś w całej Polsce miasta dopłacają do linii pospiesznych, bo są one integralną częścią komunikacji. Odnośnie samego MZK, nadal pozostawiło bzdurny nierealny rozkład jazdy i porobiło dziury w rozkładzie. Dlaczego te debile nie zrobią cyklicznego rozkładu jazdy ? Można by wtedy powstawiać dodatkowe kursy Wodzisław - Jastrzębie w porach gdy nie ma Rybników.
Oczywiście potrzebna jest tu dobra organizacja.
1. Bilet - musiałby być koniecznie zintegrowany z KZK GOP, MZK i PR
2. Rozkłady jazdy - w rzeczywistości dostosowane do potrzeb ludzi zintegrowany z
autobusami i innymi pociągami
3. Trasy - idealnie byłoby, gdyby KŚ "wskrzesiła" stare połączenia Tychy czy też Katowice -
Orzesze czy też dalej Rybnik
4. Tabor - zakupy nowych i remonty wysłużonych kibelków
5. "Remonty" hiehie dworców i torowisk....
6. Cennik przewozów - musi być mocno atrakcyjny i zbliżony do cennika strefowego w GOP (strefy A, B, C) Wówczas będzie git
Takie tam moje pobożne życzenie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl