Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Najpierw trzeba naświetlić tło. Ze Złotowa do Piły można dojechać pociągiem
osobowym za 6,30 PLN i jest 6 połączeń. Można też autobusem PKS za 4 PLN i
jest kilkanaście połączeń. I można autobusem BETA BUS za 3 PLN i jest 13
połączeń. BETA BUS jak widać zdecydowanie przoduje pod względem cenowym. PKS
nie lubi konkurencji i, rzecz jasna, BETA Busiarzy ze swojego dworca popędził
precz i wprowadził ceny promocyjne, owo 4 złote właśnie. I tu pytanie dla
drogich kolegów z forum. Nagrodą za dobrą odpowiedź będzie marne samopoczucie.
Gdzie biedni BETA Busiarze znaleźli na mieście ostoję i przytułek oraz miejsce
na przystanek i godne konkurowanie z pozostałymi przewoźnikami??? Tak, tak,
tak! Widzę już las rąk!!! Macie wszyscy rację!!! BETA BUSY stoją o 3 metry od
wejścia na dworzec kolejowy, na placyku kolejowym, koło kasy biletowej PKP, a
ich rozkład jazdy wisi na ścianie dworca kolejowego! No więc jak ja to
zobaczyłem to mnie jasny h... strzelił, za przeproszeniem oczywiście. No jaki
cymbał z tej popapranej firmy wydał zezwolenie na takie coś!!??? Jest to jawne
działanie na szkodę PKP PR! W.T.S.K. wyśle w tej sprawie zapytanie do Zarządu
i żądanie usunięcia osoby odpowiedzialnej za powstanie takiego stanu rzeczy.
Można mówić wiele, ale tu się jawnie nasuwa jakiś układ między kimś, a kimś.
Ustalimy to. Wyniki umieścimy na forum.



marcin-borkowski napisał:

> jacekglm napisał:
> > w rozkładzie jaki mam w wersji papierowej jest sporo błędów.
>
> Jakie typu są te błędy?

Literówki w nazwach przystanków
Na stronie z rozkładem Szczaki-Julianów jest "Julianów pętla" a na stronie w
odwrotnym kierunku "Julianowska pętla".
Przy rozkładzie w kierunku Szczak błąd w godzinach.Jest(przykład bo nie pamiętam
dokładnie) 12.01,12.03,12.05 potem 13.08,13.09,13.22 a autobus dociera na pętlę
o... 12.23
Znaczy się podróż w czasie ;)
No ale to wersja papierowa,rozumiem że jeszcze wersja beta 1.0 przeznaczona do
testów na spostrzegawczość pasażerów.

A najlepsze jest porównanie czasów przejazdów pomiędzy przystankami w godzinach
szczytu i poza.W szczycie różnice pomiędzy przystankami są minutowe a w kursach
wieczornych dwu i trzyminutowe :)

> p.s. powiększa się ilość podziękowań za Twoją pracę włożoną w przepisanie
> rozkładu jazdy...

może Roj bus za jakiś czas zamieści mój rozkład z podziękowaniami i adresem
gdzie mam odebrać dożywotni bilet miesięczny ;)

Jeszcze raz się cieszę że mogłem się do czegoś przydać





Najpierw trzeba naświetlić tło. Ze Złotowa do Piły można dojechać
pociągiem
osobowym za 6,30 PLN i jest 6 połączeń. Można też autobusem PKS za 4 PLN i
jest kilkanaście połączeń. I można autobusem BETA BUS za 3 PLN i jest 13
połączeń.


ZTCW BETA BUS każe sobie za kurs do Piły płacić 5 zł, a nie 3, więc dla
konsumentów najatrakcyjniejszy jest PKS. No chyba, że chodzi o uczniów i
studentów, którzy w PKP mają zniżki. Wtedy cena porównywalna i można się
zastanowić co wybrać. Poza tym PKP puszcza na trasę SU45 + Bhp i z ręką na
sercu trzeba przyznać, że wagony często czystością nie grzeszą. Jedyna
pocieszająca rzecz, że ktoś ostatnio poszedł po rozum do głowy i
wieczorkiem, gdy pasażerów nie ma zbyt wielu, bardzo często spotkać można
SA102-002. Przyjemne to i czyste, aż miło jechać :-)


Gdzie biedni BETA Busiarze znaleźli na mieście ostoję i przytułek oraz
miejsce
na przystanek i godne konkurowanie z pozostałymi przewoźnikami??? Tak,
tak,
tak! Widzę już las rąk!!! Macie wszyscy rację!!! BETA BUSY stoją o 3 metry
od
wejścia na dworzec kolejowy, na placyku kolejowym, koło kasy biletowej
PKP, a
ich rozkład jazdy wisi na ścianie dworca kolejowego!


Rozkład wisi na ścianie - to fakt! Jednak mam wątpliwości, czy parking na
którym stoją busy rzeczywiście należy do PKP. Wedlug mnie jest to raczej
teren miasta. Poza tym rzeczony rozkład pewnie i tak niedługo zniknie, bo
jakiś czas temu obok ustawiono ogrodzenie i coś za nim budują. Kto wie czy
nie jakiś busowy przystanek. Choć to i tak nie zmienia faktu, że rozkład na
ścianie budynku PKP, to przegięcie...

greetz
stone




W dniu dzisiejszym jako 58723 na odcinku Piła - Krzyż pojechały 2 sztuki KKA
(z Chojnic do Piły jechał skład). Pierwszy z nich , jak się później
dowiedziałem od kol. Jacka Walkowiaka, który jednak postanowil tym jechać,
pojechał jako Express stając po drodze tylko w Wieleniu i w Trzciance,
natomiast drugi kluczył po wszystkich przystankach. Oczywiście kierownik
pociągu nie raczył wejść do autobusu i publicznie podać tej informacji ...
Planowałem z kol. SP45 dojechać z Piły do Krzyża, by tam się przesiaść na
Włókniarza w stronę Kutna. Na całe szczęście zrezygnowaliśmy z tego pomysłu
i pojechaliśmy do Warszawy "Kopernikiem". przez Bydgoszcz. Kierowca autobusu
zapytany przez nas, o której ten autobus planowo ma odjechać i dotrzeć do
Krzyża odparł, cytuję "A co mnie obchodzi, na którą do Krzyża zajedziemy".
Oczywiście o jakichkolwiek skomunikowaniach nie było mowy, bo, jak później
dowiedzieliśmy się od dyżurnej ruchu, ów środek lokomocji jechał ... bez
rozkładu jazdy ! Oczywiście argument o braku lokomotyw również padł.
Jeden z pasażerów, który planował dostać sie do Łodzi, również z podróży
zrezygnował. Nikomu z obsługi tego KKA nawet nie przeszła przez głowę myśl,
by sprawdzić, czy ma inny sposób dojazdu - a takowy był, jak później
sprawdziłem w rozkładzie, jadąc "Kopernikiem" do Kutna i tam przesiadka na
Łódź.
KKA zajechało do Łodzi 2 minuty po odjeździe "Włókniarza".
Odpowiednie pisma pójdą, a przynajmniej mam takie plany. Przede wszystkim do
marszałka woj. wielkopolskiego, by wiedział, jak PKP wykonuje opłaconą przez
niego usługę obsługi połączeń Piła - Krzyż.


Szanowny kolego jaQbek, tak sie składa, że byłem w jednym z tych
autobusów, ktory jechał do krzyża. W związku z tym mam duże wątpliwości
do tego co piszesz, ponieważ: po pierwsze kierowca był wynajęty przez PR
z prywatnej firmy przewozowej( w tym wypadku Beta-Bus), tak więc on nie
musiał wiedziec o której wyjedzie czy też przyjedzie do krzyża, po
drugie konduktor przed odjazdem uswiadomił Cie o tym, iż skomunikowania
w krzyżu z Włokniarzem nie bedzie, jak również było mówione pasazerom, o
tym, iz jeden autobus będzie przyspieszony, po trzecie wpadłeś jak
huragan, zaczynając coś krzyczec (pisze coś ponieważ dokładnie nie
usłyszalem) a nastepnie dyżurnego ruchu w krzyżu nazwałeś "betonem" przy
okazji wygrazajac sie napisaniem wielu skarg do rożnych instytucji.Jak
wcześniej napisałeś rownież do marszałka woj. wielkopolskiego.Swoja
droga podziwiam konduktora, który przez cały czas był dosc opanowany i
próbował spełnic waszą "prosbe", jak rownież spokojnie wytłumaczyc, iż
"nie da sie". Może to sie wydawac dziwne, ale moim zdaniem twoje
zachowanie wogóle nie było godne MK. Pamiętam was dobrze, poniewaz Ty
lub Twoj Kolega zaczal, przed wejsciem do autobusu, wertowac SRJP, z
resztą narobiliście rownież najwięcej hałasu. Sadzę, że słowa:" Ja musze
dojechac na Włokniarza i Pan ma to zalatwic" nie sa dobra karta
przetargowa. Podsumowując Jaqbek na przyszłośc dobrze zastanów sie nad
tym co i w jaki sposób mówisz,a także nie działaj zbyt
impulsywnie,ponieważ jeśli tak mają wyglądac relacje MK-pracownicy
kolei, to myśle, ze ja, jak i rowniez wiele innych osób nie chciałoby
byc rozpoznawanym jako MK.
Pozdrawiam.
Julek
P.S. Przepraszam, za wszelkie literówki i błędy ort.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.