Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Autobusy 32 i 932 z przystanków Gliwice dworzec pkp/Gliwice plac piastów do przystanku zabrze politechnika śląska - ale uprzedzam, że to też nie jest super opcja, bo np. spod dworca pkp 32 odjeżdża o 10:15, a jest pod Polibudą o 10:49...
Z Gliwic do Zabrza pociągiem jedzie się 8 minut, z dworca pkp na politechnikę idzie się ok.20 minut - ale masz rację, że minusem są ew. przesiadki, bo pociągi z Gliwic do Zabrza nie jeżdżą co 15 minut, a autobusy jeżdżą zdecydowanie częściej.

Zawsze jest opcja kupienia sobie miesięcznego na kzk gop i jeżdżenie na trasie Gliwice plac piastów-Zabrze Goethego np. 870, 840 i potem przesiadanie się w coś, co jedzie pod polibudę (tu wykaz wszystkich autobusów, które się tam zatrzymują - wszystkie też stają na Goethego w Zabrzu http://rozklady.kzkgop.pl..._przystanku=559 )- ale tu też ryzykujesz, że przyjedziesz się przesiąść na Goethego, a akurat będzie dziura i nic w tamtą stronę nie będzie jechać...

Aha, i jeszcze jedno: codziennie dojeżdżam na studia w drugą stronę, czyli Zabrze-Katowice, ale to ta sama trasa, bo pociągi albo jeżdżą z Gliwic do Katowic, albo z Gliwic do Częstochowy (ew. Zawiercia). Czyli znam tę trasę od podszewki I ile się naczekałam na pociąg albo nawściekałam, że jest godzina między jednym pociągiem a drugim i muszę czekać, to moje. Ale z kolei w autobusach są tłumy ludzi - 870 i 840 słyną z tego . Zawsze coś za coś




Jakby już nikt po was autem nie przyjechał to nie musicie tyle godz. czekać na autobus, bo według tego rozkładu jazdy co Asia40 podała wychodzi, że macie autobus o 15.50, 17.25. 20.08 Tak, ale w tych godzinach on nie jedzie przez Morsko.... :evil:
Mamy baaaaaaaaardzo ciężkie bagaże, które uniemożliwią nam dotarcie tam pieszo..... :roll:
Zwłaszcza, że z Zawiercia to jakieś 12 km....... :(



Autobusem nr 3 i 4 na przystanek Wydra Zielona Bar lub następny - Wydra Zielona Bodeko. Tuż przy browarze jest przystanek (prawdopodobnie ten "bar") ale tylko w jedną stronę i wygląda na taki nieużywany ;) Chcąc wrócić musisz iść kawałek dalej (od centrum w kierunku Jędrzejów/Ogrodzieniec) i przy skrzyżowaniu z drogą do Ogrodzieńca masz kolejny przystanek - jakieś 400 metrów od browaru (Wydra Zielona Bodeko). Na tym zatrzymuje się chyba także PKS.

http://www.ptk-zawiercie.com.pl/inde...strona=rozklad




Od 10 stycznia stopniała liczba połączeń kolejowych ze stacji Sosnowiec Główny.
Zniknęły następujące pociągi osobowe:
...
Ponadto w weekendy nie będzie już jeździć 8 pociągów osobowych w stronę Gliwic i 8 pociągów w stronę Zawiercia/Częstochowy.
Coraz lepiej dzieje się w naszym kraju. Może byłoby lepiej, gdyby państwo dofinansowało każdemu zakup samochodu i paliwa, jeśli na komunikację zbiorową nie mają.

Te ograniczenia do Cz-wy, Gliwic czy Bielska to kpina! Nieraz stało się w tych pociągach na korytarzu, bo nie było miejsca... Najpierw robią jakieś kampanie reklamowe, by jeździć pociągiem, a teraz wycinają. Drugi, bezmyślny moloch, jak KZK-GOP...

Ludzie coraz chętniej będą się przesiadać do własnych autek, zwłaszcza teraz, gdy paliwo tak staniało. A za parę lat w GOP pozostaną chyba tylko autobusy (tylko na głównych trasach), busiarstwo i mnóstwo samochodów, tonących w korkach. Bo KZK polikwiduje tramwaje, a PKP pociągi...


- 2 do Bielska-Białej (tym samym Sosnowiec nie ma już bezpośredniego połączenia osobowego z Bielskiem)
I pomyśleć, że kiedyś z Sosnowca można było dojechać do samego Zwardonia...


A tu jest artykuł o zlikwidowanych połączeniach na PKP:
http://www.sosnowiec.info...iagow,1,4,13455

Jeden ze studentów z Sosnowca założył obywatelski komitet obrony kolei – informuje Gazeta Wyborcza. W regionie powstało już siedem takich komitetów.

Studenci, urzędnicy, pracownicy naukowi, uczniowie szkół średnich skrzykują się przez internet. Chcą wymusić na marszałku przywrócenie przynajmniej niektórych zlikwidowanych linii. - Może skończy się gadanie, że tylko związkowcom nie podoba się nowy rozkład jazdy - cieszy się Jan Lalik, przewodniczący Związku Zawodowego Śląskich Kolejarzy.

Do komitetu Krzysztofa Kusia z Sosnowca akces zgłosiło już kilkadziesiąt osób i ciągle przybywają następni. Komitet ma własną stronę internetową: www.kolej.wikidot.com. - Miarka się przebrała! Postanowiliśmy wziąć sprawy we własne ręce, bo zlikwidowanie takich połączeń jak poranny pociąg z Zawiercia do Gliwic, który zawsze był pełny, czy cięcia na linii Cieszyn - Bielsko-Biała to jakiś absurd - argumentuje w „Gazecie” Kuś i dodaje, że komitet złożył do marszałka petycję o przywrócenie tych połączeń.

Pasażerowie chcą też, aby urząd marszałkowski udostępnił im dokumenty o frekwencji w likwidowanych pociągach. Podejrzewają, że pod nóż, oprócz pustych pociągów, poszły też połączenia, z których korzystało mnóstwo podróżnych. - Już na pierwszy rzut oka widać, że niektóre decyzje są wzięte z kosmosu - przekonuje Kuś i ujawnia, że komitet wystąpił do kolei o zgodę na rozwieszenie na dworcach plakatów informacyjnych. - Chcemy, aby o naszym istnieniu dowiedziało się jak najwięcej osób. Dzięki temu będziemy jeszcze silniejsi niż teraz - przekonuje.

Piotr Spyra, członek zarządu województwa śląskiego, przyznaje, że od pewnego czasu dostaje mnóstwo maili i petycji od pasażerów domagających się przywrócenia zlikwidowanych pociągów. Bezradnie rozkłada jednak ręce. - W tym roku do przewozów pasażerskich dołożymy ponad 100 mln zł i na więcej nas nie stać - przekonuje Spyra.

źródło: Gazeta Wyborcza

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.