Generalnie - każdy busiarz odjeżdża z takiego miejsca, jakie mu pasuje i nie jest to w żaden sposób skoordynowane, a to niedobrze. Powinny być dworce podmiejskie, z których odjeżdżają wszyscy przewoźnicy w danym kierunku (tzn. zarówno MPK, PKS jak i prywatni). Tymczasem często tak jest, że busiarz odjeżdża z miejsca, które nawet nie jest w żaden sposób oznakowane i wiedzą o nim tylko "wtajemniczeni". Np. z alei Daszyńskiego odjeżdżają busy do Pozowic przez Skawinę, Facimiech - na tym miejscu nie ma żadnego słupka przstankowego, nie mówiąc już o takim "luksusie" jak rozkład jazdy.
A oto kilka miejsc odjazdu przewoźników prywatnych, jakie kojarzę (piszę tylko to, co sam zaobserwowałem, więc nie jest to lista zamknięta):
Dworzec Czyżyny - kierunki: Nowe Brzesko, Koszyce, Chobot, Niepołomice, Bochnia, Proszowice, Racławice.
Parking przy Carrefour Czyżyny - Kazimierza Wielka.
Plac Centralny - Nowe Brzesko, Koszyce, Stanisławice, Bochnia.
Parking przy M1 - Niepołomice.
Hala Targowa - Sułów.
ul. Zygmunta Augusta - Słomniki.
ul. Lubicz (parking przy biurowcu) - Chobot.
Dworzec Dębniki - Świątniki Górne, Siepraw, Włosań, oraz wiele miejscowości w kierunku Liszek i Czernichowa (np. Sanka, Kamień, Mników...)
Nowy Kleparz - Skała, Olkusz, Giebułtów.
Hotel Cracovia - Alwernia.
Parking przy ul. Karmelickiej - Skawina, Będkowice, Czułówek.
Sporo busów odjeżdżało z parkingów przy ul. Pawiej, po jej zamknięciu przeniosły się w miejsca bardzo różne.
Z Dworca Głównego PKS na pewno odjeżdżają busy do Rabki i Limanowej oraz w Lubelskie.

Busy do Miechowa pojawiły się na RDA. Rozkład jazdy do Miechowa wygląda teraz imponująco, jest prawie tak dużo kursów jak do Zakopanego Szkoda tylko, że na rozkładzie nie zaznaczono, które kursy są PKS, a które prywatne - na poprzednich dworcach takie rozróżnienie było. W ogóle przydałoby się na rozkładzie RDA zaznaczyć przy każdym kursie, jaki przewoźnik go obsługuje. Na niektórych dworcach autobusowych takie rozwiązanie jest praktykowane (np. w Suchej Beskidzkiej).
Widziałem też na RDA inne busy, których nie było tam wcześniej, np. do Oświęcimia i Działoszyc. Ponoć ma być likwidowany parking busowy na Warszawskiej i widać, że przewoźnicy szukają nowych lokalizacji.

Co myślicie o podłączeniu Krzeszowic do ZK "KM"? Byłaby to jakaś alternatywa dla busiarzy i byłoby czym jeździć po gminie w weekendy. Teraz busiarze są w naszej gminie monopolistami i wogóle nie dbają o klientów. Myślę o stworzeniu 4-5 linii jeżdżących po gminie, a obsługiwanych przez busy lub małe autobusy i żeby oprócz K jeżdżącego przez Krzeszowice do Krakowa przedłużyć X z Młoszowej do Krzeszowic. Wiem, ze ZK "KM" to jedno wielkie dno, ale przynajmniej byłoby wiadomo, że coś będzie jeździć i o której godzinie będzie, bo w ZK "KM" przynajmniej są jakieś rozkłady jazdy, a z busiarzami to nigdy nic nie wiadomo. W końcu Krzeszowice są tak blisko, że moim zdaniem spokojnie mogłyby należeć do ZK "KM" a przynajmniej ludzie mieliby trochę lepiej i chociażby w weekend nie musieliby chodzić po kilka kilometrów do Krzeszowic, żeby dostać się na jakieś imprezy, treningi albo do Krakowa.

Jakby nie babrano się z ŁTR-em i zamiast rozgrzebać całość robiono odcinkami (wszystkie siły na konkretnym odcinku) i puszczono ruch tramwajowy na wyremontowanych już odcinkach to autobusów by starczyło.
Np można byłoby zrobić albo centrum albo od Bałuckiego do Helenówka tak żeby na 1 listopada było gotowe a resztę później (i przy okazji mógłby na nieruszonych odcinkach odbywać się ruch tramwajowy).
Wybrano jednak opcję że każdej firmie powierzono inny odcinek, być może to nawet paradoksalnie lepiej bo uniknięto w ten sposób odwołań do przetargów co mogło całkowicie sparaliżować budowę ŁTR.

A takie linie jak 74, 83, 76 jeżdżą nadal wg letnich rozkładów jazdy. Do tego od ponad roku na 83 i 76 prawie same krótkie - jak Limanka zaczęła przejmować brygady z 76 i 83 to zaczęły jeździć krótkie, jak doszedł ŁTR to z Nowych Sadów zaczęły jeździć krótkie (przeguby poszły na zetki).
Wydaje mi sie że czasami za bardzo poświęca sie uwagi zetkom niż reszcie linii przy rozdziale taboru.

Tak więc 74,83,76 - Autobusy pękające w szwach, do tego masa samochodów powodująca gigantyczne korki co składało się na to że niektóre miały nawet po 1,5 h - nie tylko 1 listopada ale dzień wcześniej.
Mało który bus z cmentarnych linii miał mniej niż 0,5h opóźnienia.
Rozkład brało diabli, busy zaczęły się gromadzić w stada w jedną stronę jechało 5 czy 10 w drugą żadnego.

Jak likwidowano linię tramwajową na Manie to jakiś mądruś napisał że mieszkańcy z zadowoleniem przyjęli linię 74. Mógł się zapytać tych ludzi 1 listopada albo dzień wcześniej jak bardzo byli zadowoleni.

Byłem tam jeszcze w 2003 roku, wtedy przeszedłem prawie cały odcinek
Mścice - Mielno (4km?).
Wszystko bardzo ładnie zarastało sporymi krzakami, momentami trzeba było zbaczać, gdyż nie szło przejść.

Wątpie, żeby kolej miała tu w chwili obecnej szanse na dobrą frekwencję.
Z Koszalina kursuje autobus linii 1
(latem w 2003 roku co 12 minut "przy słonecznej pogodzie", a jeśli nie to co 24 minuty). Czas jazdy różny - mi trafiło się jechać 75 minut z powodu korka, rozkładowo jest to 20 minut (do dworca PKP w Mielnie, ale autobus jedzie przez Mielno i Unieście).

Ponadto w sezonie kursują busy MZK Koszalin - poza rozkładem, ale na bilety komunikacji miejskiej.

Obecnie, poza sezonem jest 25 -30 kursów na dobę, w zależności od dnia.
Daje to częstotliwość co godzinę poza szczytem w dzień roboczy
i od 30 do 40 minut w szczycie oraz w dni wolne.

Witam,
chciałem zapytać ile czasu zajmie dojazd autobusem spod dworca PKP Wrocław Główny do portu? Właściwie to zerkając na rozkłądy jazdy wnioskuję, że około 30 minut.. Dodam, że to była by niedziela rano. Może istnieją jakieś busy we Wrocławiu, które jeżdżą do Starachowic? Pytam, ponieważ o 8:15 mam lot (prawdopodobnie), pierwszy autobus 406 jedzie po 6, a Ryan zaleca żeby byc 2h przed odlotem...
Pozdrawiam

Szynobusów nie ubyło, a przybyło Grzegorzu. Do 7.21 jest ich 3 w kierunku Lublina. Moja siostra jeździ jednak busem o 7.20 do którego wsiadało wczoraj 38 osób bo nie wyrabia się na 8.00 do szkoły w centrum, a nie chce jej się wstawać 30 min wcześnij. szukałem strony z rozkładem jazdy z Niedrzwicy Dużej, Kościelnej i Strzeszkowic, ale nie znalazłem. Z rozkładu wynika że szynobusów w kierunku lublina jest 8 - 5.51, 6.47, 7.21, 9.10, 12.27, 14.42, 15.48, 16.40, 18.05. czas podróży to 21-23 min a cena 3,50.
Przybyło w ostatnim roku, ale od września zniknął ten z Lublina o 17:47 chyba, no i może coś jeszcze.
Absurdem są ceny: do niedawna pociagi były sporo droższe niż busy, więc nic dziwnego, że ludzie je wybierali, nawet za cenę wygody. Od jakiegoś czasu PKP ma bilety promocyjne, ale tylko z niektórych stacji. A więc:
Niedrzwica D. - Lublin - 3,5zł (promocja)
Majdan - Lublin - 4,5zł (brak promocji).
Oczywiście czasem przy ugodowym konduktorze jest to do ominięcia, ale głupota PKP jest porażająca.

Jeżdźą busy i autobusy do Olsztynka - z dworca Zachodniego oraz z Emilli Platter.
Wyszukiwarka tu: http://www.rozklady.com.pl/rozklad-jazdy-pks-pkp-busy/polaczenia.
Z Olsztynka trzeba wezwać pomoc - to 15 min. samochodem z ośrodka, albo poszukać jakiegoś miejscowego transportu typu taxi, furmanka...

Jakby Związek zadbał o to aby ogłoszenia i rozkłady jazdy, które wandale (najprawdopodobniej busiarze) zrywają z przystanków były na bieżąco przyklejane (ale na na wiacie czy też na rozkładzie tylko w tablicy z rozkładem za szybką) to chaos byłby mniejszy.

Chodzi przede wszystkim o usunięcie z przystanków których linia 450 obecnie nie obsługuje ich rozkładów jazdy. Ludzie nadal tam czekają na przystankach w oczekiwaniu, że nadjedzie zaraz "coś na osiedle". A tym czymś jest BUS. Jakby pasażer wiedział, że tędy 450 nie jedzie to za drugim razem tak rozplanowałby sobie swoje plany żeby dotrzeć na przystanek gdzie 450 jedzie (oczywiscie jesli dany pasazer jeździ autobusami).