Mam do sprzedania moje Renault Megane II 1.6 16V sedan. Samochód jest z grudnia 2005 r. ale odebrałem go w jednym z salonów Renault w Lublinie dnia 19.01.2006 r. Jestem jego pierwszym właścicielem. Obecnie ma przebieg 45 tys km. Kolor to srebrny metalic.
Wersja wyposażenia Sport Way w więc między innymi: 6 poduszek, ABS, EBV, karta Hands Free, el. 4 szyby, el. składane, regulowane i podgrzewane lusterka zawnętrzne, czujki deszczu i światła, oryginalne radio z CD sterowane pod kierownicą + 6 głosników, komputer pokładowy, rolety tylnich bocznych oraz tylniej szyby, alu felgi, skórzana kierownica, centralny podłokietnik z przodu, regulacja wys. fotela kierowcy i kierownicy itd.
W cenie auta dodaję komplet kół zimowych z nowiutenkimi oponami Kleber oraz 2 komplety oryginalnych dywaników (gumowe oraz welurowe).
Samochód jest bezwypadkowy tzn. nigdy nie brał udziału z wypadku, czy też stłuczce. Meganka jest serwisowana w ASO.
Do samochodu posiadam komplet dokumentów: 2 karty - klucze, faktura zakupu, książka serwisowa, instrukcja w j. polskim, wykaz serwisów Renault.
Polecam to auto bo naprawdę jest zadbane i bezwypadkowe, a dodatkowo ma mały i udokumentowany przebieg
Cena to: 30 800 zł do negocjacji
Tel. 695-754-990
Zdjęcia dostępne są tu: http://otomoto.pl/renault-megane-megane-ii...-C11277588.html

Ja mam takie klamki w starym mieszkaniu jestem bardzo zadowolona-w nowym też zakladam.W sumie niewielki koszt a dzięki temu śpisz spokojnie i jeśli zamkniesz`kluczyk masz`mieszkanie zabezpieczone.Bo z pewnością złodziejaszkowi nie będzie się chciało wybijać szyby-bo głośno i ryzyko.
Ja kupowałam te klamki w takiej małej firmie obok ochrony na Turystycznej 7 .Zeżdziliśmy z mężem cały Lublin i tam mieli najtaniej.Znalazłam Ci do nich nawet telefon,bo mam faktury na wierzchu do rozliczenia -81 444-35-30,602-469-599.Z tego co pamiętam płaciliśmy coś ok.35-40 zł.Bardzo miły Pan Nam bardzo szybko zamontował i póżniej jako klienci dostaliśmy rabat na rolety.
Pozdr!
Ja nie z Oazy ale z sąsiednich blokow-i mam nadzieję,że pomogłam sąsiadowi

Zamieszczam info na prośbe..

Wczoraj (środa, 24 lutego) w godzinach rannych w Lublinie skradziono grafitową Mazdę 6 kombi diesel 2004 rok o numerach rejestracyjnych: LU 0766J.

Znaki szczególne:

felgi alu TSR Pomona 15" + prawie nie zużyte opony zimowe GoodYear UltraGrip 7+
reflektory ksenonowe + spryskiwacze
czarna skórzana tapicerka
brak rolety bagażnika
purchle na słupkach rozdzielających szyby tylnych drzwi

Ktokolwiek cokolwiek wie, widział, słyszał, proszony jest o kontakt.

Z góry dzięki za pomoc.

Jeep
Grand Cherokee Limited V8; Pojemność: 5 900; Typ silnika: benzyna + gaz;
Moc: 341 (w KM); Przebieg: 126 000 (w km); Rok: 1 998; Kolor: Czarny
Opis: Wersja limitowana bogato wyposażona. Tempomat. Nowa instalacja gazowa.
Podgżewane fotele - regulacja we wszystkich płaszczyznach. Komputer pokładowy. Możliwość wystawienia pełnej faktury.

Wyposażenie:
-pełna opcja -wsp. kierownicy -ABS -system kontroli trakcji -pełna elektryka
-el. szyby -el. lusterka -el. szyberdach -alarm -immobiliser -centr. zamek
-komputer -klimatyzacja automatyczna -radio z CD -poduszki szt. 2
-automatyczna skrzynia biegów -napęd 4x4 -relingi -roleta -hak
-halogeny -skóra -alufelgi

Historia pojazdu:
-II właściciel
-właściciel niepalący
-stan idealny
-kupiony w kraju
-bezwypadkowy
-garażowany
-serwisowany
-ks. serwisowa


Pierwsza rejestracja: 10/1998
Cena: 45 500
Homologacja: Tak

Telefon 696 473 566 e-mail: jarekp@net-lublin.com

ps.dla zainteresowanych fotki na maila pozdrawiam

Wczoraj (środa, 24 lutego) w godzinach rannych w Lublinie skradziono grafitową Mazdę 6 kombi diesel 2004 rok o numerach rejestracyjnych: LU 0766J.

Znaki szczególne:

- felgi alu TSR Pomona + prawie nie zużyte opony zimowe GoodYear UltraGrip 7+

- reflektory ksenonowe + spryskiwacze

- czarna skórzana tapicerka

- brak rolety bagażnika

- purchle na słupkach rozdzielających szyby tylnych drzwi

Historia naszej firmy.
1939 Rozpoczęcie działalności spółki pod nazwą Przemysł Pomocniczy COP Sp. z o.o., produkcja aparatury dla Zakładów H. Cegielski - Poznań i Rzeszów.
1942 Okres II wojny światowej /administracja niemiecka/, produkcja drezyn kolejowych.
1945 Odbudowa firmy po zniszczeniach wojennych, produkcja pierścieni "Simmera".
1950 Nacjonalizacja firmy, rozszerzenie asortymentu produkcji o stoły do operacji chirurgicznych i łóżka szpitalne.
1952-55 Rozbudowa firmy, zmiana nazwy na Sędziszowskie Zakłady Sprzętu. Motoryzacyjnego, uruchomienie nowych wyrobów dla Fabryki Samochodów Ciężarowych - "Star" Starachowice: filtr powietrza, zbiornik płynu hamulcowego, roleta chłodnicy.
1958-62 Rozszerzenie asortymentu produkcji o nowe filtry oleju dla samochodów produkowanych przez Fabrykę Samochodów Ciężarowych "Star" Starachowice, Fabrykę Samochodów Osobowych -Warszawa, Fabrykę Samochodów Ciężarowych - Lublin.
1962-64 Rozbudowa firmy, nowe obiekty produkcyjne i pomocnicze, uruchomienie nowych typów filtrów (filtry hydrauliczne).
1965 Podporządkowanie firmy Zjednoczeniu Przemysłu Lotniczego i Silnikowego "PZL", rozpoczęcie produkcji nowego asortymentu filtrów (filtry paliwa).
1968-71 Rozbudowa firmy dla produkcji filtrów oleju, paliwa i powietrza do silników licencyjnych Leyland i Henschel produkowanych w Polsce oraz filtrów do s-du FIAT 125p, utworzenie własnej bazy badawczej i zaplecza technicznego dla rozwoju produkcji filtrów - Zakład Doświadczalny.
1971 Zakup licencji i know-how na produkcję papierowych wkładów filtrów oleju, Zmiana nazwy firmy na Wytwórnia Filtrów "PZL-Sędziszów".
1972 Pozyskanie nowych rynków zbytu, eksport wyrobów do: RFN, Francji, NRD, Rumunii, Węgier, Czechosłowacji i ZSRR.
1973-76 Utworzenie nowego wydziału produkcyjnego i przejęcie produkcji filtrów i zaworów dla potrzeb lotnictwa i sprzętu specjalnego.
1978-86 Rozbudowa firmy dla przemysłu cignikowego, uruchomienie nowych produktów,uzyskanie homologacji firmy Massey-Ferguson dla 10 wyrobów przeznaczonych do ciągników licencyjnych produkowanych przez Zakłady Mechaniczne URSUS.
1985-86 Unowocześnienie parku maszynowego, zakupy specjalistycznych maszyn i urządzeń: automatyczna prasa wielostemplowa do produkcji puszek filtrów, linia do obróbki termicznej papierów filtracyjnych, linia do produkcji wkładów filtrów powietrza panelowych.
1988-89 Przygotowanie produkcji nowych wyrobów dla s-du małolitrażowego FIAT-Cinquecento, zakup kolejnej automatycznej prasy wielostemplowej.
1991-94 Przygotowanie i uruchomienie produkcji ponad 100 pozycji asortymentowych filtrów oleju, paliwa i wkładów filtrów powietrza do samochodów importowanych, nowej generacji filtrów hydraulicznych do maszyn pracujących w kopalniach Kombinatu Górniczo-Hutniczego Miedzi, nowe filtry paliwa do silników benzynowych wyposażonych we wtrysk SPI i MPI.
1994-95 Unowocześnienie parku maszynowego, zakupy nowych maszyn między innymi: automatu do produkcji wzmocnień wkładów filtrów oleju, maszyny do produkcji sit cięto - ciągnionych, automatu do montażu zaworów "by-pass" filtrów oleju, linii do produkcji elementów papierowego wkładu filtrów powietrza.
1996 Unowocześnienie bazy badawczej, zakup stanowisk do badań i ciągłej rejestracji parametrów filtrów oraz parametrów zakupywanych materiałów filtracyjnych.
1997 Wdrożenie Systemu Zapewnienia Jakości i uzyskanie Certyfikatu Jakości Dostaw FIAT- AUTO - POLAND.
1998 Rozszerzenie asortymentu produkcji o nowe typy filtrów między innymi o wkłady filtrów powietrza na bazie włóknin filtracyjnych, stosowane w samochodach produkowanych przez Daewoo-FSO Warszawa.
1998 Wdrożenie Systemu Zapewnienia Jakości zgodnego z normą PN-ISO 9001: 1996, certyfikowany przez Polskie Centrum Badań i Certyfikacji.
1999 Zmiana statusu przedsiębiorstwa - Wytwórnia Filtrów "PZL-Sędziszów" S.A.
2002 Wdrożenie Systemu Zapewnienia Jakości zgodnego z normą ISO/TS 16949: 1999, certyfikowanego przez TĹ°V Rheinland/ ZETOM Polska.


Na podstawie strony internetowej WF Sędziszów

To moze teraz ja się wypowiem.
Będzie to długie opowiadanie, ale ... nie zmuszam do czytania

Byłam wczoraj umówiona przy Trasie Toruńskiej, ul. Osiedlowa 11, na 18:00.
Podjeżdżam na parking, pytam ochroniarza, jak dojechać na przegląd, a ochroniarz pyta: "a jaka marka"? Ja patrzę zdziwiona, ochroniarz ogląda mnie (czyt. pumę) z każdej strony, patrzy, patrzy, a ja mu na to : "ford". A on: "ooo!! ford, a to tutaj w prawo". Byłam zszokowana.
Ale to nic, dalej będzie lepiej
W recepcji naczekałam się w kolejce, gdy już się doczekałam na swoją kolej to recepcjonista przez kilka długich minut szukał zawzięcie w komputerze, czy napewno byłam zapisana.
Po jego minie można było wnioskować, że nie ma mnie na liście, ale facet po mojej minie ( ) wywnioskował, że trzeba mnie przyjąć na ten przegląd
Otworzył mi roletę, wjechałam, podszedł do biurka, wziął formularz i zaczął oglądać samochód (recepcjonista!)
Sprawdził, czy światła działają, czy samochód ma 4 koła, czy silnik odpala...
Następnie zaczęłam mu zadawać różne pytania, a to o stożek, o spadek mocy, o churczenie przy hamowaniu, itp. Pan był mocno zdziwiony moją wiedzą o pumach! (to dziś umrze, jak Opoya go weźmie w obroty! )
Chłopaczek, bo tak go można nazwać (na oko ... 19-20 lat), w ogóle nie wiedział, co do czego, motał się we wszystkim i dał mi ten formularz, żebym sama wypełniła, bo on nie wie, co i jak !
Nie wiedziałam, co powiedzieć, zapytałam, czy maja tu jakiegoś szefa, któremu można opowiedzieć o niekompetencji pracowników. Chłopak się wystraszył i przyciągnął kolesia, żeby mu pomógł.
Żeby było śmieszniej - koleś był - UWAGA - pierwszy dzień w pracy !!!
Oczywiście obaj nic kompletnie nie wiedzieli, ich bezradność mnie rozśmieszyła. Powiedziałam, że ich ośmieszę w Klubie (i tak zrobiłam ), mimo tak dobrej opinii, jaką dotychczas mieli.
Zbaranieli, zawołali 3-go gościa, który ich opiepszył, że nic nie wiedzą.
Powiedziałam im wszystkim, że w Lublinie (sorry Bartuś, zapomniałam, że Ty z Rybnika) koledze zrobili przegląd i mu dolali płynów, dali wydruk z komputera itd... Byli zszokowani, bo u nich to wygląda inaczej. Tylko sprawdzenie wizualne pojazdu.

Nie mieli jednak wyjścia i zrobili mi chociaż takie 2 badania pojazdu, jak poniżej (bo im się głupio chyba zrobiło, choć jak wiadomo - normalnie takich rzeczy za darmo nie robią) :







Jest to 3-ci wydruk, bo 2 poprzednie (wykonane przez 2-óch nowych) trzeci Pan ocenił jako błędne.

Te wykresy chłopaczek wydrukował i mówi:
-"łał, nie wiem co to jest i jak mi się to udało, ale jest niezłe".
Oczywiście jak zapytałam, co te wykresy oznaczają, to wzruszył ramionami i się zaśmiał.


Z tego wszystkiego zapomniałam poprosić o Assistance, ale o tym też pewnie nie wiedzą, że muszą to dać. Pewnie jakbym się uparła to bym inne rzeczy jeszcze wynegocjowała, taki bałagan tam mają! Sami nie wiedzą, co i jak z tym przeglądem wiosennym.

Mój przegląd trwał ... pełne 2 godziny zegarowe !!! (pewnie nie wiedzieli, że ma trwać 15 minut )

Na koniec chłopak powiedział:
"zapraszamy na przegląd zimowy!"
Aha, napewno się pojawię, chyba po to, by mieć kolejną dawkę śmiechu

Opoya, jak on dziś zobaczy Twoją pumę to będzie drżał ze strachu, bo go uprzedziłam o Twojej rozległej wiedzy na temat motoryzacji. I powiedział: "to ja chyba sobie jutro wolne wezmę!"

Koniecznie opowiedz, jak było!