aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
" />Witam,
bardzo prosze o interpretacje wyniku histopatologicznego,niestety wszystko jest po lacinie.
rodzaj materialu: wyskrobiny z jamy macicy
rozpoznanie: telae necroticantes,fregmenta deciduae compactae et endometrii secretantis.
z gory dziekuje i pozdrawiam
Wiola
" />Panie Doktorze,
teraz ja przepraszam, że dalej drążę temat, ale jak każdy, kto tu trafił
chcę wiedzieć o swoich problemach jak najwiecej!
Moje pytanie teraz brzmi: czy podczas laparoskopii nie zastosowali
elektrokauteryzacji?
Z Pana odpowiedzi wynika, że można to połączyć!
Bezsensowynym wydaje się być tylko zajrzenie do środka i nie zrobienie
nic co mogłoby pomóc (skoro rozpoznanie brzmi SPCO). Może zastosowali
jakąś inną metodę? (niestety wszystko jest po łacinie )
Nie chcę tutaj kopiować po raz kolejny karty informacyjnej, więc jakby
mógł Pan zajrzeć do mojego posta pt. "SPCO" i odpowiedzieć mi na
postawione pytanie.
Bardzo, bardzo dziękuję,
Daska[/url]
" />Witaj
Jest na tej stronie watek wynik badania histopatologicznego po lacinie i prosze dopisywac sie tam. Prosze rowniez nie traktowac tlumaczenia naszego jako jakiejs wyroczni, zawsze najwazniejsza w tym momencie jest konsultacja z lekarzem i on powinnien tlumaczyc co takie rozponanie oznacza.
Najczesciej rowniez potwierdza to obecnosc ciazy, poronienie, rzadko podaje jego przyczyne, chybaze wykrywa sie stan zapalny.
Twoje rozpoznanie to: ciaza obumarla, resztki po poronieniu.
To znaczy, ze ciaza obumarla prawdopodobnie wczesniej.
Przykro mi, moja tez obumarla w 9 tygodniu, dowiedzialam sie o tym na usg w 10.
Prosze dopisywac sie do istniejacych tematow.
Tam tez kazdy by Ci odpowiedzial i napisal co to znaczy.
Pysia1
" />Przepraszam czy moglabym prosic o przetłumaczenie z lacinskiego na polski moich rozpoznan klinicznych ??
bardzo bede wdzieczna.
Rozpoznanie kliniczne:
1.Cystis paravarialis dex.
2,Dolor pelvis minoris chronica.
3,Exstensio auris ingnialis interna bilateralis.
4,Tuberculi corpolis uteri.
Przebieg choroby:
Laparoscopi operativa. Ispectio cavi peritonei. Excisiio cystis paravarialis dex. Drainage cavi peritonei.
Bardzo prosze o odpowiedz.
Z góry dziekuje.
" />Panie doktorze mam prosbe o wyjasnienie kart informacyjnej wypisanej po laparoskopii poniewaz jest po lacinie i nie za bardzo moge rozszyfrowac niektore slowa.
rozpoznanie: sterilitas II (czyli chyba nieplodnosc wtorna) i adhesiolisis partialis ( czyli chyba liczne zrossty);
zastosowanie postepowania: LAPARSCOPIA I ADHESIOLISIS PARTIALIS- i nie wiem wlasnie co znaczy to drugie sformulowanie.
poza tym mam napisane ze stwierdzono macica bez zmian,jajniki prawidlowej wielkosci i ksztaltu w pasmowatych zrostach.Jajowody o prawidlowym przebiegu z licznymi pasmowatymi zrostami.Lekarz powiedzial mi ze jajowody drozne.
Meza nasienie ilosc 28mln/ml, morfologia 16%,ruch ogolny 75%,a+b 55%,mar test ujemny,przezywalnosc poczatkowa 75% po 24h 70% ,a 30% po 24h 25% i b 35% po 24h 35%,objetosc 3ml,ph 8,0 czas uplynnienia 20min.
Co znacza te pasmowate zrosty na jajnikach i jaka moga byc przeszkoda,czy mamy szanse na inseminacje czy lepiej odrazu zaczac od invitro.Bardzo prosze o pomoc,bardzo.Z gory dziekuje
Dodane po: 2 minutach:
Aha dodam ze po stymulacji clo mialam owulacje,a przed jakimkolwiek leczeniem milelismy ciaze naturalna niestey pozamaciczna.
" />
">Sterilitas primaria. Occlusio partis interstitialis oviductus dextri. Patentia oviductus sinistri. Endometriosis pelvis minoris. Prosze o przetłumaczenie z łaciny rozpoznania z leczenia szpitalnego.
pzdr. Ptasiek12Niepłodnośc pierwotna jajowod prawy niedrożny lewy drożny endometrioza miednicy mniejszej Z powazaniem JD
No dokładnie. Warto by napisać jakie operacje na jelitach Twoja mama miała i w związku z jakimi chorobami. Bo to rozpoznanie po łacinie "Obserwacja w kierunku raka jelita grubego negatywna. Wrzód dwunastnicy" niczego nie sugeruje. Więc o jakie operacje tu chodzi ? Ja nie jestem lekarzem, choruję na jelita, nie miałem na szczęście jeszcze operacji z tym związanych, ale co do jelit, jeżeli jak twierdzisz są zrosty, skręcenia jelit, wzdęcia i pacjent cierpi, to nie jest dla mnie do uwierzenia, że lekarze nie reagują. Bo każda niedrożność w jelitach jest stanem zagrażającym życiu i ja nie wierzę w to, że jakikolwiek lekarz by wtedy nie reagował. Tym bardziej, że są możliwości zaradzenia takim sytuacjom, w ostateczności poprzez resekcje tych części jelit, w których są np. zwężenia, zrosty itp. I takie operacje się w Polsce robi, wcale nie rzadko i z dobrym skutkiem. Więc cała ta sytuacja jest dla mnie niezrozumiała. Ale jak już pisałem, ja nie jestem lekarzem, a i z Twojego opisu sytuacji nic konkretnego nie wynika.
Dobre ośrodki w Polsce do leczenia jelit, w tym leczenia operacyjnego to: klinika w Poznaniu na Przybyszewskiego, klinika UM w Łodzi - prof. Dziki i klinika MSWiA w W-wie.
Pozdrawiam
" />Oczywiście, że nie można myśleć o poddaniu się.
Rak piersi bywa we wczesnych stadiach wysoce wyleczalny.
Jak brzmi dokładnie rozpoznanie histopatologiczne? (po polsku lub po łacinie? => chodzi o rodzaj raka, niektóre rokują lepiej, niektóre gorzej). Czy określono stopień zaawansowania choroby?
Rozumiem, że bierze się pod uwagę leczenie oszczędzające, standardem w tym przypadku są naświetlania pooperacyjne, ale dlaczego chemioterapia? Czy jest to zmiana miejscowo zaawansowana, lub stwierdzono przerzuty w węzłach chłonnych?
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Mam również 31 lat i trzech małych synków + przewlekłą zjadliwą chorobę => ja również się nie poddaję.
" />Witam !!
Mam taka serdeczna prosbe jakby mi ktos przetlumaczyl co oznacza zamieszczony na zdjeciu wypis ze szpitala.
" />Mam za soba przezyte dwa poronienia. Za pierwszym razem w szpitalu, po koszmarnym potraktowaniu przez personel szpitalny (z lekarkami rozmawiajacymi miedzy soba w trakcie usg po lacinie wlacznie, zeby pacjentka bron Boze niczego przypadkiem nie zrozumiala), na zakonczenie pobytu wreczono mi 'karte leczenia szpitalnego'. Rozpoznanie: ABORTUS.
Nie jestem w stanie przekazac tego, co wtedy poczulam 'dzieki' uzytej wtedy wlasnie lacinie. Wyniki badania histopatologicznego dostalam po polsku.
Za drugim razem, w innym juz szpitalu, rozpozanie: PORONIENIE. Wyniki badania histopatologicznego dostalam po lacinie. Wyniki te b. rzadko podaja przyczyne smierci dziecka, czego wtedy nie wiedzialam. Wyniki przetlumaczone na polski i tak zwyklemu smiertelnikowi niewiele mowia, ale czekalam na tlumaczenie od lekarza jak na wyrok.
Zgadzam sie z Waszymi argumentami nt. roli laciny w medycynie, ale moze od kazdej reguly istnieja wyjatki?
Monica
Witam was mile i serdecznie:)
Jestem nowym użytkownikiem na tym forum:)
Może nie jtakiej wiedzy o rybach jak poniektórzy tutaj z was, ale ciągle się ucze
W każdym razie chciałem sie z wami podzielić moją metodą walczenia z tą przebrzydłą i podłą chorobą!;)
Ważne jest, żeby rozpoznać chorobę we wczesnym jej stadium, gdyż późniejsze jej rozpoznanie w wielu przypadkach wiąże się z poniesieniem strat w naszym akwa...
Ja zaczynam leczenie tak:
W pierwszy dzień rozpoznania choroby wlewam do wody Zoolek zieleń. Zawartość butelki wynosi 30ml. Ja mam 60L akwa i nie stosuje się nigdy do ulotek bo z tym nigdy nie wyleczymy choroby
Wiec w pierwszy dzień wlewam tego pół buteleczki. Na drugi dzień wlewam drugie pół buteleczki i zwiększam temperature do 31 stopni. Co hamuje dalsze postępowanie choroby.
3,4 dzień nic nie robie. Kropki co prawda nie znikają ale zapobiega to dalszemu ich rozwojowi oraz dalszym etapom czy też objawą tej choroby.
U mnie np rybki nie trą sie, nie są osowiałe, wręcz przeciwnie wesołe i z dużym apetytem
Na 5 dzień dodaje do wody Sera COSTAMED zgodnie z opisem czyli 6 kropli na litr oraz co ważne zmniejszam temperature do 27 stopni.
6 dzien nic na 7 dodaje znowu COSTAMED, ale już o połowe mniej.
Na dzień dzisiejszy jestem na 8 dniu. Mam 12 neonów i 5 danio 2 zbrojniki oraz 2 mułojady (pisze polskie nazwy bo niestety nie znam nazw łacińskich ) Każda moja rybka miała na swym ciele te białe plamki.
Dzisiaj już nie widze żadnej plamki na żadnej rybce, poza jedną danio, która miała ich ze 30, teraz zostały jej 2...
Ryby są dalej bardzo żywotne z dużym apetytem
Za pare dni wymienię ok 20-30% wdody, do filtra zapodam węgiel i po jednodniowej filtracji z nim zarzucę jeszcze do filtra BACTOZYM aby zaopatrzyć rybki w witaminki
Ja tak lecze rybki i jest wszystko ok. Nie zaobserwowałem jeszcze skutków ubocznych a metoda wydaje mi sie najlepsza.
Może powiecie, że za dużo chemii, ale w leczeniu tej choroby ja nie widze innego wyjścia...
Próbowałem już wszystkiego od leczenia samą temperaturą przez FMC, samą ZIELEŃ, SOLE AKWARYSTYCZNE i SERA COSTAPUR(najmocniejszy lek i najgroźniejszy dla ryb) i zawsze wiązało się to ze stratami i skutkami ubocznymi ryb...
W tej metodzie takiego czegoś jeszcze nie zaobserwowalem...;)
No to by było na tyle
Pozdrawiam
" />Witam
U gory strony jest temat badania histopatologiczne po lacinie prosze dopisz tam swoje rozpoznanie na pewno ktos odpowie.
Pozdrawiam
witam pytasz od kiedy .tak naprawdę to nie wiem .25 lat temu ożeniłem się wkrótce potem zaczęły się .pracowałem jako mechanik samochodowy w STW ,lekarzem zakładowym był psychiatra,neurolog.wypisywał mi co wizytę inne leki ,ale skierowania na Białystok do neurologa nie wypisał choć go prosiłem.po tych wszystkich lekach które bralem byłem naćpany.w konicu poszedłem do niego i posłałem mu wiązankę dodałem niech królika doświadczalnego znajdzie w rodzinie i wtedy trafił w leki . po skierowanie udałem się do innego lekarza .neurolog białostocki skierował mnie do szpitala .w wypisie szpitalnym rozpoznanie było napisane po łacinie ,zmienili jeden lek z amizepinu na inny ,nie pamiętam nazwy ale i tak wróciłem do amizepinu ,tamten nie zdał egzaminu .na drugi rok też leżałem w szpitalu w Białymstoku Śniadeckiego neułrologi ,wypis był już po polsku lekarze wypisując leki tramal,amizepin i doxsepin dawkowanie według uznania .jak przyjdą 3 ataki w nocy to w pracy muszę się opierać by się nie wywrucić dobrych pare lat temu wspomniano mi o tlenie i natym się skoniczyło najczęściej atak się zaczyna od oka ale potrafi też od nosa,podniebienia jeżeli poczuje ból ,kucie odrętwienie w nosie nadmieniam delikatne to trzeba się tego nauczyć biorę porcję leków przez 15 20 minut obserwuję czy ból narasta jeżeli nie narasta jest OK popłynie kilka kropel z oka i trochę znosa jeżeli narasta biorę podwójną porcję wtedy szukam cichego spokojnego miejsca chodzę wkoło lub siedzę ipalę jeden za drugim papierosy .chodż i tak dużo pale . z oka intensywnie płyną łzy z nosa jak kranu z podniebienia też coś wydziela potem zaczyna się kaszel w końcu zmienia mi się głos przytym ból jest ogromny jagdby oko chciało rozerwać się potem przenosi się do nosa dopodniebienia a tu jak gdyby ktoś gwóżdż wbijał chodzi tagże po zębach ... trudno mi to opisać bo nie mam wprawy w pisaniu na komputerze ...napisanie zajeło mi ponad 2 godziny..... a propo przed zbliżającymi atakami mam jeden silny ból tylnejczęści głowy atagże nachodzi coś na oczy od kilkunstu do dwuch godzin mam bardzo zawęrzone pole widzenia i ciemne plamki przes które prawie nie widzę zapomniałem że podczas ataku prawa część twarzy jest drętwa i obolała tak że praktycznie głowy nie mogę położyć na poduszkę
Niedawno przeszłam operację na perlaka(28 listopad 2007 rok).Lekarze jak na razie mówią,że wszystko jest w porządku.Mam pytanie,czy każdy pacjent po usunięciu perlaka musi mieć ponowną operację w czasie 6-12 miesięcy od pierwszej?!CZy wszyscy mają operacje dwu etapowe?!Czy ja mam pękniętą błonę bębenkową?!Osobiście jestem takim przypadkiem,u którego wszystkie te złe rzeczy się sprawdzają! Operacja na perlaka była już moją 4 operacją na ucho.Dwie miałam na polipy (rozpoznanie to Otitis media chronica dex 1.Operacja antromastoidectomia, drugie rozpoznanie to: Otitis media chronica dex. Cholesteatoma 2.Operacja reoperatio auris dex),przed ostatnia to była (rozpoznanie to: Otitis media chronica dex. Cholesteatoma.Status post operationem auris dex. Sinusitis mexillaris sin dentogenes.) tympanoplastica auris dex. ucha,po niej miało być już z moimi schorzeniami usznymi wszystko w porządku.Niestety po okresie rocznym (2004rok) (po przebytej operacji plastyki ucha) wylądowałam w szpitalu,bo miałam rozpoznane Abscessus retroauricularis ad dex. i moje leczenie wtedy to były nacięcie i drenaż ropnia w uchu prawym.Po okresie 3 lat (2007rok) ponownie trafiłam do szpitala na kilka dni w celu osuszania ucha w środku i zausznie,rozpoznanie to było: Otitis media chronica dex. Fistula retroauricularis dex. Status post operationem auris dex. no i po okresie 2 miesięcy (2007 rok) powróciłam znów do szpitala na oddział na operację perlaka>Rozpoznanie to było: Otitis media chronica ad dex. Cholesteatoma rec. 4.Operacja Operacyjne- usunięcie perlaka
Mam też pytanie,czy u wszystkich pacjentów operowanych właśnie na perlaka po skończeniu operacji daje się rurkę do ucha z takim przyczepionym do szyi (lub gdzie indziej) w tym celu,żeby krew i treść ropna spływałą właśnie do niego?!JA tak właśnie miałam i chcę wiedzieć czy to normalne jest?!Czy tylko ja byłam takim przypadkiem,któremu tak zrobili?!Doktorze Peterze pilnie proszę o odpowiedź no i może mi Pan też powiedzieć co onaczają te wszystkie moje rozpoznania pisane w języku (o ile się nie mylę) łaćińskim?!
DR Peterze proszę o odpowiedź!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl