Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

dzieci przebywające w rodzinach zastępczych
Na mocy ustawy o świadczeniach rodzinnych dzieci przebywające w rodzinach
zastępczych zostały wyłączone z kręgu uprawnionych do pobierania zasiłku
rodzinnego z dodatkami i zasiłku pielęgnacyjnego. Od 1 maja tego roku nie
dostają już przysługujących im dotychczas zasiłków. Spowodowało to
interwencję rzecznika praw obywatelskich u ministra polityki społecznej. W
sposób odczuwalny pogorszyła się bowiem sytuacja finansowa dzieci
niepełnosprawnych w rodzinach zastępczych. Oprócz zmniejszenia pomocy
finansowej nastąpiła utrata zasiłku pielęgnacyjnego, rodzinnego, a często
także świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Dotyka to grupę dzieci, którym
państwo, zarówno ze względu na pozbawienie opieki rodziców, jak i
niepełnosprawność, obowiązane jest zapewnić podwyższony standard ochrony.
Zapisy ustawy o świadczeniach rodzinnych dyskryminują je. Jest to jedyna
grupa dzieci objęta opieką rodzinną, która nie dostaje zasiłków rodzinnego i
pielęgnacyjnego. Rzecznik zwraca się do ministra polityki społecznej o pilne
zajęcie się tą sprawą. Rzecznik praw obywatelskich domaga się także
zastąpienia anachronicznych przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 1983 r.
w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych
świadczeń aktem wykonawczym respektującym prawa niepełnosprawnych.



Zasilek wychowawczy w MOPR
Witam, przebywam obecnie na urlopie wychowawczym, od 1,5 roku korzystam z zasilku wychowawczego wyplacanego przez MOPR. W roku 2007 otrzymalam dochod w wyniku umowy o dzielo w kwocie 1400zl, dochod ten zaliczal sie do dochodu nieopodatkowanego...wszystko bylo dobrze az do momentu zalozenia kolejnych dokumentow o przedluzenie zasilku rodzinnego a tym samym przedluzenie zasilku wychowaczego. Okazalo sie ze nie moglam podjac zadnej pracy zarobkowej korzystajac z zasilku. Zostanie mi za ten okres potracony zasilek w kwocie 400zl- przypominam ze zarobilam dodatkowo przez caly 2007 rok tylko 1400zl co w skali roku daje zaledwie po 116zl na mc. Oprocz tego mam podostaczac im kopie umowy o prace. Panie w MOPRZe tak naprawde same nie wiedza jeszcze jak maja mnie potraktowac jesli chodzi o podjeta prace na Umowe o Dzielo gdyz tutaj nie ma zaznaczonego okresu od kiedy i do kiedy pracowalam). Maja poradzic sie radcy prawnego ktory bedzie za tydzien :/
Znalazlam punkt w Rozporzedzeniu Rady Ministrow z dnia 28 maja 1996r. o urlopach i zasilkach wychowawczych gdzie jest zaznaczone ze zasilek wychowawczy nie przysluguje w razie podjecia pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie albo dzialalnosci zarobkowej, a takze pobierania emerytury lub renty, jezeli laczny dochod przekracza miesiecznie kwote stanowiaca 60% przecietnego miesiecznego wynagrodzenia w poprzednim roku.

Zatem wedle tego rozporzadzenia na moj rozum MOGLAM dorobic te kwote. Dlaczego robia teraz mi takie problemy?

Czy ktos z Panstwa mial moze podobna sytuacje? a moze ktos pracuje w MOPRZe i jest mi w stanie to wytlumaczyc.
Bardzo bede wdzieczna



dowiedzialam sie rowniez z MOPRu ze u nich to sie nie nazywa zasilek wychowawczy lecz dodtake do zasilku rodzinnego. Wiec raczej to rozporzadzenie nie reguluje ich punktow we wnioskach. A co reguluje? jesli nie Rozporzadzenie Rady ministrow? I czy sa jeszcze jakies zaklady pracy ktore wyplacaja matkom zasilki wychowawcze? czy tylko MOPR wyplaca



Chciałabym wiedzieć, skąd autor artykułu zaczerpnął informację o tym, że jeżeli
do 1 maja 2004r przysługiwał zasiłek rodzinny a średni dochód w 2002 r.
przekroczy próg 504 zł o 43 zł to świadczenie należy się, bo nie wynika to ani
z ustawy ani z rozporządzenia. Będę wdzięczna za odpowiedź.



Jeżeli chodzi o poglądy autorki wątku, to nie są one w żaden sposób
zaskakujące - mieszczą się po prostu w jakimś tam przyjętym przez autorkę
standardzie oczekiwań, co do statusu materialnego jej ewentualnego partnera
życiowego. Nie treść komunikatu, a forma w jakiej autorka przedstawiła swoje
zdanie pozostawia do życzenia.

Przypomnę, że płaca minimalna w Polsce ostatnio wzrosła do 899 zł. brutto. A
np. kryterium dochodowe uprawniające do zasiłku rodzinnego ustalono stosownym
rozporządzeniem, w bardzo kulawym systemie świadczeń społecznych, na kwotę
pięćset ileś tam złotych na osobę. I wiele polskich rodzin znajduje się poniżej
tego kryterium, skoro ubiegała się i korzysta z tego zasiłku (przyznawanego w
zawrotnej wysokości około 43 złotych na dziecko).

I w ogóle insynuacje, że ktoś, kto znajduje się poniżej takiego czy innego
poziomu dochodowego jest pasożytem, czy też człowiekiem niższej kategorii,
uwłaczają ludzkiej godności. Nie trzeba też być socjologiem, żeby zauważyć, że
w tym kraju sukcesywnie pogłębia się podział na sfrustrowanych, żyjących z dnia
na dzień biednych oraz opływających w luksusie i nieco oderwanych od
rzeczywistości bogatych - co powoduje właśnie takie napięcia i schizy, jak w
tym temacie.



Na te zasiłki z "mops-u" tez bardzo nie licz.
Jeżeli pójdziesz po pieniądze i powiesz, że obydwoje nie pracujecie (bo on na
"czarno")i mops jakimś cudem, jakiś zasiłek wam przyzna - módl się, aby uczynny
sąsiad was nie podpier**lił. Bo wtedy będziesz mieć przesrane. Panie z mops-u
robią wywiad po sąsiadach i któryś może coś chlapnąć.
Jeżeli natomiast powiesz prawdę - wtedy nie przysługuje ci zasiłek.
Wg rozporządzenia R.M kryterium dochodowe na osobę w rodzinie wynosi 351,oo zł
do uzyskania świadczenia rodzinnego .
Kryterium dochodu na osobę starającą się o pomoc materialną z mops-u to jakieś
500 zł z hakiem.

tutaj coś na ten temat:
www.forum.prawnikow.pl/53883.htm



Rzeczywiście
Jest rozporządzenie Pana Hausnera.
Oto fragmenty:
„2. Do wniosku o zasiłek rodzinny należy dołączyć:
1) uwierzytelnioną kopię dokumentu stwierdzającego tożsamość osoby
ubiegającej się o zasiłek rodzinny;
2) skrócony odpis aktu urodzenia dziecka;
................................................................................
§ 12.1. Kopię dokumentów może uwierzytelnić podmiot realizujący świadczenia
rodzinne, notariusz lub instytucja, która dokument wydała”.

Nie spodziewałem się, że do Pana Hausnera będzie można zastosować chlubne miano
kretyna.
Tym niemniej nie wymaga się aktualnego odpisu, a nie uwierzę, że wszyscy nagle
akty urodzenia swoich dzieci pogubili. Tak więc pozostaje tylko wytłumaczenie,
że kretyn z Ratusza wymaga odpisu aktualnego, co by wykluczyć śmierć dziecka.
A przecież ma te wszystkie dane w swoich bazach.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.