aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
waga kg 14,50 (19.5")
Dosyc ciezki rower.
Nie polecam Kellysa. Sa to chyba jedne z najciezszych ram. Do tego jeszcze osprzet czesto maja kijowy;/
Polecam Treka, za taka cene dosyc dobry rower kupisz, nawet kg lzejszy na lepszym osprzecie.
Jezeli masz czas i jest jakis klub kolarski w twojej okolicy, zrob sobie licencje klubowa i bedziesz mial 40% znizki na rowery [Trek,Gary Fisher] i wtedy naprawde dobry rower bedziesz mial:)
PS Moj wazy 9.5kg Jest czym sie podniecic. Ale duzo wkladam w niego bo na zawodach liczy sie kazdy gramik:)
Pozdro
Kapii
Jest hurtownia Superiora w okolicach głogowskiej.
Calkiem przyzwoite rowerki.
ale powyzej zaproiponowany Kelly's tez jest niczego sobie.
Ogólnie moglbys zastanowic sie nad rowerami crossowymi.
Druga rzecz dotyczaca firmy - authory sa imo drogie, za drogie. Chociaz
sam
takowego mam :)
Smerf
Zgadzam sie ze Smerf'em - popatrz na Glogowskiej w hurtowni, oni tez maja
sklep na Kosnego, ale zdecydowanie lepiej rozgladnac sie bezposrednio w
hurtowni, bo w sklepie to fachowcy raczej nie pracuja (przynajmniej jakis
czas temu tak bylo).
Maja tam rowerki SUPERIORA, sa chyba jadynym dystrybutorem tych rowerow w
kraju, sam kupilem 3 lata temu u nich superiora na ramie ALU i osprzecie
STX/RC i jestem bardzo zadowolony, rowerek spisuje sie wysmienicie.
Pozdrawiam
/tescu
Grzegorz Lament wrote:
| Czyli co? Mam lecieć i od razu dętki w nim wymieniać?
| Czy może poczekać na pierwszą awarię?
Nie, lepiej dmuchać na zimne, niż prowadzić rower kilka km (jak ja:-)).
A to nie lepiej z zapasem jeździć? Ja w zeszłym roku 2 razy z domu
wyjechałem bez zapasu i 3 gumy złapałem (Kelly's Viper) :) Coś jest nie tak
z oponami w Kelly'sach chyba, bo ja różne te dętki przebijałem. Teraz mam
jakąś za 10zł i niedługo 1000km jej minie, ale panicznie zwalniam przy
krawężnikach i 4 litery przed każdym podnoszę.
babla napisał(a):
Authory miałem trzy i ze wszystkich byłem baaaaardzo zadowolony - stąd
mój wybór. Szukam trekingowego roweru z dużą ramą (185 cm wzrostu) po
rozsądnej cenie. Obejrzę również Kellys'a jeśli go polecasz.
Skoro szukasz trekkinga, to bardzo interesujący pod tym względem jest
jeszcze polski Unibike (www.unibike.pl). Nie wiem, kto prowadzi ich
sprzedaż w Gdyni (pewnie Żuchliński), ale na pewno jest w Sopocie koło
dworca PKP (razem z Authorami).
Sprawa jest bardzo zagmatwana, dyskusje o wyższości tarcza nad v-kami toczą się
bezustannie. Osobiści gdybym miał wybierać to albo hydrauliki albo v-ki.
Mechaniczne nie wchodzą w rachubę chociaż podobno avidy mają lepszą siłę
hamowania niż niż niejedne hydrauliki. Każdy sysyem ma swoje wady i zalety.
Mechaniczne mają mniejszą siłę hanowania lecz za to większe mozliwości naprawy.
Pop prostu tam nie się co zepsuć. Hydrauliki są mocniejsze ale trzeba więcej o
nie dbać, przewody itp.Ja jeżdżę na Dia-Tech i niec nie robiłem od roku, a w
tym tez penwie się obejdzie. Przy tarczach oszczędzasz obręcze i na klockach,
które nie zuzywają się tak szybko jak v-ki.
Za to rower z tarczamu jest cięższy i to sporo,jakieś 700-800 g., a w górach to
sporo.
Wybór jest trudny, a zważ na to, że dobre model v-ek kosztują przez połowę tyle
co jedna tarcza, a siłę hamowania maja obłędną.
Co do marki Kelly's to przebojem zdobyła polski rynek. Na rowerze Kelly's
Sabotage Mirek Bieniasz wygrał ubiegłoroczną edeycję Ligi Bike Board. Rowery sa
ok. - polecam
Pewnie!
Rewer niezły, zresztą Kelly'sy są wierne i sympatyczne. Też przychylałbym się
do wersji z V-break. Lżej, prościej.. a jak nie zamierzasz jeździć po ścianach
to po ci tarczówki???? Fakt, lepiej hamują w deszczu, ale ja jeżdżę cały
okrągły rok rowerem z V-breakami i też dobrze.
Ja też mam Kellysa na ramie 21,5, przy wzroście 183cm. Wprawdzie to rower
crossowy (Axis) i może mieć troszeczkę inną geometrię niż MTB, możemy mieć inne
wymiary anatomiczne, etc ale chyba nie aż tak.
Wszystko co napisali przedmówcy to prawda, ale zwróć uwagę na czym się opierasz
podczas jazdy. Po kilku-kilkunastu kilometrach spróbuj ocenić czy wspierają cię
mięśnie (ręce lekko ugięte w łokciach, plecy w lekki łuk), czy popadasz w tzw.
kolarski "rigor mortis" tj. jazda na zablokowanych łokciach, z wypchniętą
klatką piersiową, prostymi plecami co powoduje że każda nierówność poprzez
łokcie i obojczyki "wchodzi" w plecy.
Rozumiem że kręgosłup masz zdrowy ?
No my akurat dwa górlale trzymamy w domu, crossy w piwnicy.
Mój cross to rower z nizszej półki , Kellys Gamma, bez amora.
Właśnie go zabieram i jadę na asfaltową traskę w górki.
Góral : Kellys Magnus.
Twój wymarzony rower wygląda zachęcająco:). Zycze aby marzenie się
spełniło.
Ja marzę o szosówce:).
Pozdrawiam.
rower jak kazdy inny. Bedzie jezdził. Nie ma sie co łudzić - marka takich rowerów to tylko naklejka. Ramy sa kupowanie na tajwanie, czesci również. Ten cały kellys to tylko montowania - podobnie jak duża cześć innych rowerwoych firm.
Wszystko zależy od tego czy w tej samej cenie znajdziesz coś lepszego czy nie.
Kellys athena ??
Witam
Chciałabym kupić rower do jazdy po ścieżkach, ulicach i delikatnym
terenie. Czy rower kellys athena jest "znośny" i warto go kupić?
Chciałabym przeznaczyć na rower ok 1200 PLN i chciałabym żeby w
swojej cenie zawierał podstawowe gadżety potrzebne do jazdy
(oświetlenie, błotniki ..).
Nie będę jeździła nim zapewne codziennie wiec nie chcę wydawac na
rower większej sumy.
Nie znam się na przerzutkach i innych parametrach opisujących ten
rower ;o(.
Poradzicie???
Z góry dziękuję.
Witam.
Waham się pomiędzy Authorem Horizonem, Kelly's Saphix a Kelly's SCARPE RED .
www.allegro.pl/item666920794_rower_author_horizon_09_promocja_nowy_gwarancja.html
www.allegro.pl/item672679231_rower_gorski_kelly_s_scarpe_red_21_5_shimano_waw.html
www.allegro.pl/item663357242_rower_kelly_s_saphix_silver_21_kellys_cross_waw.html
Proszę o pomoc w wyborze. Rower będę używał ok. 5 dni w tygodniu średnio 1-2
godzin dziennie (głównie w sezonie wiosennym i letnim), tylko po asfalcie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl