aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
cześć kobietki, przede wszystki zacznę od życzen dla Justynki Wrcoławianki.
Justynko - życzymy Ci całą rodzinką wiele szczęśliwych dziecięcych lat, kolorowych zabawek, zadowolonych rodziców, szybkiego rodzeństwa, radości po pachy i mnóstwa prezentów. Wielki buziaczek od Twojej imienniczki.
No a teraz wracamy do codzienności. Ja wczoraj szalałam na działce, zresztą to nic dziwnego.Bo jak tylko ejst pogoda to siedzę tam całymi dniami. Kamilo Justynka tez się źle czuje tak na golaska na trawie, zazwyczaj musi mieć spodenki.
Liberi Justynka dość ładnie je, chociaz zależy też co. Najlepiej jej smakkuje to czego jej nie wolno jesc. W sumie to je tak około 4 posiłków dziennie czasami 5, zjada mało w upały, lepiej jej wszytsko smakuje jak jest chłodniej ale w upały więcej pije więc myślę ze to się wyrównuje.
Malflu Pati w okularach bombowy.
Tysia ja też choruję na ta przyczepkę na rower tym bardziej,że tam można zmieścić spokojnie dwójeczkę starszych maluchów. Super sprawa tak jak ja mam nie daleko działeczkę to latem zamiast wsiadać w samochód to w takiej przyczepie rewelacja:
http://www.allegro.pl/item195942260_najtan..._do_roweru.html
Wroc Justynka rozpoznaje autko, pieska, ptaszka i kotka. no i lala - ale to nie zawsze. Na ulicy jak widzi pieska to mówi au au, jak widzi kotka też też wydaje podobny dźwięk do kotka i tak samo jest z autkiem no a jak widzi ptaszka to mówi: pa
Pierwsza Komunia to coś, czego 8 latek tak do końca jeszcze nie rozumie, tak samo jak w pełni nie rozumie co to tak naprawdę jest wiara i religia. Dziecięce pojmowanie Boga jest bardzo naiwne, wynika to ogólnie z tego w jaki sposób dzieci patrzą na świat. Tak Pierwsza Komunia to awans w hierarchii kościelnej, ale czy jest to dobry powód do hucznego świętowania? Bierzmowania się raczej nie świętuje a jest to przecież również awans... Chociaż jako małe dziecko lubiłem religię, lubiłem chodzić do kościoła, szczególnie na msze dla dzieci, to w samej Komunii najważniejsze było dla mnie to, że dostanę wytęskniony rower. Natomiast rodzina? Połowa jest co najmniej nie praktykująca i na pewno nie przeżywała w żaden sposób mojego "duchowego rozwoju"... Mieli po prostu okazję by się schlać w sporym gronie bliższej i dalszej rodziny.
Gynos prawdę prawi, w innych państwach jest nawet tak, że idąc pieszo stworzyłeś w jakiś sposób zagrożenie w ruchu, a jesteś posiadaczem prawka to możesz je stracić.
no Aux watpie w to zeby za prowadzenie roweru zabierali prawo jazdy ! to tak jak ty bys prowadził wozek dzieciecy po dwoch piwach i by ci uprawnienia zabrali
EDIT na googlach kazdy mowi inaczej jedni ze jezeli stwarzasz zagrozenie to moga ci zabrac ale nie musza mówimy tu o pchaniu roweru inni pisza ze powyzej 0.9 promila to juz zabieraja inni pisza jeszcze tak :
Nie, trzeba rower NIEŚĆ! mojemu bratu ciotecznemu dali mandat, za to że prowadził rower! powiedzieli mu że musi go NIEŚĆ i jeszcze mu nawet pokazali ze tak jest napisane! takie nasze polskie prawo ;/
mzoe jest jakis prawnik co to wyjasni ?
Dorott, nie kupuj w markecie rowerka. One są skręcane na zapleczach przez pracowników, którzy się na tym kompletnie nie znają i stąd potem różne problemy. Ten nie ma atrakcyjnej ceny, na allegro są też po tyle. Rowerki stoją też w komisach dziecięcych, masz taki w mieście? Nie wiem ile może kosztować przesyłka, mogłabym po świętach kupić używany u siebie i wysłać. Ale to dopiero po Wielkanocy, bo giełda jest tylko w soboty.
Chyba mnie dopada alergia. Załamuje mnie to. Miałam już przerypany sierpień i wrzesień, a tu od 2 dni kręci mnie w nosie i mam katar. Miałam parę lat spokoju i chyba wraca znowu.
2 minuty szukania
W okresie wakacyjnym (28 lipca do 31 sierpnia) kolejka kursuje codziennie. W Bytomiu z peronu przy ul. Zabrzańskiej wyjeżdża o godz. 9.00, 12.00 i 16.00. Pełna przygód podróż na całej trasie, czyli z Bytomia do Miasteczka Śląskiego, kosztuje 4 (dorośli) i 2 złote (dzieci i młodzież po okazaniu legitymacji). Przejazd krótszy jest odpowiednio tańszy: do Suchej Góry 2 i 1 złoty, a do Tarnowskich Gór 3 i 2 złote. Dzieci do lat czterech podróżują bezpłatnie, ale już za przewóz naszego pupilka - psa płacimy 1 złoty. Za rower i wózek dziecięcy nie pobiera się dodatkowych opłat. Sprzedaż biletów odbywa się u kierownika pociągu. W razie niesprzyjającej pogody kursowanie pociągów może być zawieszone.
ps dzisiaj jechałem koło tej kolejki z instruktorem prawa jazdy i powiedział, że dziady wszystko zlikwidowali, nawet wąskotorówkę. dziwne :E
ps2 tu jeszcze poszukaj http://www.gkw.pl/index.htm
Ten post był edytowany przez chalwa88 dnia: 15 Czerwiec 2007 - 20:17
Ja polecam Gianta. Nie wiem czy to zależy od sklepu czy wszędzie Gianty tak mają, ale Bikeman w Warszawie ma program wymiany rowerków dziecięcych. Jak dziecko wyrośnie z rowerka to można go odsprzedać w Bikemanie i za różnicę w cenie wziąć nowy. Czyli pierwszy raz płaci się trochę więcej niż za rower z marketu, ale za to potem jest znacznie taniej przy zmianie na większy.
Moja pociecha (a raczej mój pociech, bo to chłopak :D ) jeździ teraz na Giant Animator 16" i jest bardzo zadowolony, a tu jest -> pełna oferta rowerów dziecięcych Giant w Bikemanie, jakby ktoś chciał porównać z marketowymi.
R.
Acha, jeszcze link do info -> o wymianie rowerów dziecięcych.
Ten post był edytowany przez Rycheza dnia: 30 Marzec 2009 - 16:34
Witam ! tak jak w tytule oddam bezpłatnie rowerek dzieciecy ( raczej dla chłopca) na kołach 12 cali w kolorze jasno zielonym , dodatkowe kołka boczne z mozliwościa demontażu . Stan ogołny dobry z jedną uwagą że dętki nadają sie do naprawy lub wymiany. Zainteresowanym prześle zdjecia po podaniu adresu mailowego - Odbiór osobisty w Wilkszynie
Napiszcie co robią wasze dzieci po powrocie ze szkoły, gdy mają wolny czas lub np podczas dni wolnych od nauki. Może mają jakieś oryginalne zainteresowania, w co się bawią? Chodzi mi o taki naprawdę wolny czas bez zajęć pozalekcyjnych.
Tradycyjnie zacznę. Konrad jak już wcześniej pisałam najchętniej cały dzień przesiedziałby przed komputerem . Oprócz klasycznych gier zagląda także na strony internetowe. W internecie ulubione strony to Fox Kids, Cartoon Network i strony o Harrym Potterze. Jeśli nie komputer to chociaż bajki w telewizji na kanałach dziecięcych lub play station (kiedyś gry telewizyjne). Oczywiście gonię go ile mogę, ale nie zawsze mi się udaje. Na dworze wiadomo klasycznie: jazda na rowerze, gra w piłkę. Leniwe to moje dziecko, najchętniej stoi na bramce bo nie chce mu się biegać (do czego to doszło ) Trochę gra z nami w szachy, gry planszowe, lubi chodzić na kręgielnie, ale na to nie mamy niestety zbyt wiele czasu. Oprócz tego zabawy z kolegami.
Poza tym to przecież dzieci więc oczywiście zabawki. Ulubione to klocki Lego, różni bohaterowie i postacie np z Gwiezdnych Wojen, pistolety, piłkarzyki, żołnierzyki i wszystko co związane z wojskiem: sprzęt, pojazdy. Samochody jakoś mniej.
Witajcie :)
Bylismy dzisiaj z nasza corka na kolejnej kontroli w szpitalu neurologicznym... zadnej nadziei na jakas terapie, zadnych lekow, nic... tragedia
Jestesmy w glebokim dole...
witaj Anulka- naprawdę współczuję ci z całego serca..wiem jak bardzo boli serce matki,kiedy nie jest w stanie pomóc swojemu dziecku..bezradność jest okropna..
przeżywałam w swoim życiu ,walkę o zdrowie syna- lekarze dawali bardzo małe szanse ,że będzie on chodził ( bezwład nóżek nastąpił nagle,gdy miał 9 lat)..myślałam ,że zawalił mi się cały świat ..i po długoletniej rehabilitacji - stał się chyba cud !..dziś jest dorosłym mężczyzną.odczuwa czasami skutki choroby z lat dziecięcych..ale..nie poddaje się - jeździ na rowerze,wszędzie gdzie tylko możliwe chadza na piechotę ,gra w tenisa ,startuje w maratonach biegowych a ostatnio zapisał się na ćwiczenia jogi..
Anulka - trzymaj się kochana dzielnie..i nawet na moment nie trać nadziei.!!!!.
pozdrawiam cię serdecznie..
3. Umiesz pływać w suchym skafandrze - nie masz problemów bez względu na to jaki to skafander nawet jeśli jest zaduży i ma za duże buty, czy masz jedną butlę na sobie czy sześć, nie ważne czy płetwy są lekkie i różowe czy ciężkie i czarne i czy w ogóle są. Jak umiesz to gdy przyjdzie Ci ochota zawiśniesz w toni głową w dół albo popłyniesz na plecach. Oczywiście to wymaga trochę czasu
Suchy skafander jest jak rower, jak umiesz to jeździsz na każdym, jak nie to i na dziecięcym z bocznymi kółkami się wywrócisz.
Nie chodzi o to by pływać w żle dopasowanym sprzęcie, chodzi o to by się nauczyć i nie teoretyzować co się komuś wydaje, że jest jedynie słuszne.
Ja tam się nie czepiam, ale nudzi mnie bicie piany, i dyskusje które do niczego nie prowadzą
... raczej teoretyzujesz, no ale wiadomo- dobry pilot to i na drzwiach od stodoły poleci...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl