Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Proszę o bazy Motorów i rowerów kk.
Z góry dziękuje i bardzo proszę o pomoc.
A najlepiej o bazy starych motorów. ROMET i takie tam.



oj można by długo o tym gadać.... czyja to wina ? po części nasza na pewno , słabe lobbowanie , mały szum medialny i niepopularność sportów które uprawiamy....

wiesz Zbyszku , co z tego że mamy sylwka, torowcó, tecka , że mamy dobre zawodniczki na torze.... że mamy rzesze maratończyków , turystów etc... skoro miasto postawiło hale i trochę głupio by im było nie wypełniać tej hali więc dokładają do siatki itp....

no i ogólnie rowery pozostawiły po sobie w naszym mieście nie miłe echo , rower w bydgoszczy kojarzy się ze słowem romet - które w tym mieście kojarzy się ze złodziejstwem i zaprzepaszczaniem sporych szans....

Sytuacje należy nazwać po imieniu - jest nie do przyjęcia , nie ma co marudzić jak bardzo jest źle tylko trzeba coś zrobić ;D

i ja jako ja oraz jako przedstawiciel Byd bike'u proponuje jakieś spotkanie przy soczku , omówienie tego co nas boli , wyłapanie spraw najbardziej pilnych i wspólnych dla wszystkich stowarzyszeń w bdg... jak to ktoś kiedyś mówił w kupie siła im nas więcej tym głośniejszy nas głos i dotrze do wyżej ustawionego biurka...

trzeba tylko się wspólnie spotkać i ustalić co chcemy osiągnąć...
jakby co kontakt do mnie t.hoppe@kujawiaxc.pl



No jasne - zobaczyłam słowo rower to od razu lecę do tematu

Jeżdżę dużo. Poruszam się po Krakowie, ale też wybieram w różne miejsca.
Mój największy wyczyn to kilkudniowa wyprawa rowerowa z Krakowa na Roztocze (wschodnia Polska). Jak będzie okazja chętnie powtórzę taką akcję



Mój pierwszy rower to Romet dziadka, zwykły składak. Na komunię dostałam taki rowerek:



I 3x ze znajomymi wybrałam się z Krakowa na Jasną Górę - tam i z powrotem.



Witam wszystkich Jestem Piotrek i mam jeszcze 17 lat (do świąt ). Mieszkam w Kozłówce, pałac Zamoyskich pewnie kojarzycie Co do sprzętów to w porównaniu z wami to rowery - Romet Ogar 205 i WSK 125 . W planach mam budowę trike na bazie malucha. Forum polecił mi kylos91. Tyle chyba wystarczy a jak coś to pytajcie



Ja jak byłem mniejszy to wspinałem się po takich barierkach, i chcąc zeskoczyć, zawiesiłem się zegarkiem (miałem taki zegarko naszyjnik - był zegarek i był sznureczek do niego przyczepiony i się go na szyji nosiło :P) o tą barierkę, i mało by brakowało abym się udusił :P naszczęście wójo mój kochany przyszedł mi z pomocą :)

Innym razem pożyczyłem od kupla rower, chcąc wyprubować jego hamulce, rozpędziłem się od domu aż pod szosę i sprubowałem zachamować, tak jak się hamowało na BMXach ze stajni romet (który sam posiadałem), przekręcając pedały do tyłu. Jednak pech chciał że w BMXie kolegi hamulec znajdował się już w rączcę, więc zamiast efektownię zahamować, efektownie wylądowałem na rozpędzonym aucię :P Co za tym idzię?? 4 dni szpitala i rower na złomie :P

Kolejna Historia z życia wzięta zdarzyła się około 4 lata temu :P Obejżeliśmy wtedy z kumplami jakiś film o takich gościach co skaczą z dachów i wogóle :P Więc oczywiścię my zapragneliśmy być jak oni :P Skakaliśmy z dachów, poręczy, drabinek na sali gimnastycznej itp. Kiedyś wpadliśmy na pomysł by ustawić łaeczkę, i z niej się odbijając łapiąc się takiej rury prowadzącej do centralnego. więc skoczyłem raz, dwa razy, trzy razy, aż wkońcu skoczyłęm tak niechybnie, że spadłem prosto na ten mój pusty łeb, z odległości około 2 metrów :P skończyło się na złamanej podstawię czaszki, pękniętym obojczyku, szkolnym apelu i 2 tygodniach w szpitalu. Rodzice wypominają mi do dziś :P

Więcej grzechów nie pamiętam, ale czekam na waszę :P



na nowej szosie jeżdżę od kilku dni dawniej mialem starego rometa nie wzbudzał on jakiegoś wiekszego podziwu toteż nie pakowałem kasy w sprzęt.. od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem nowej szosy (Merida Extreme 905 na Pełnym osprzecie shimano 105) gdy kumple zobaczyli moj nowy rower pierwsze co zrobili to podniesli go... "ja pier.. ale on lekki" to było ich pierwsze zdanie na jego temat :d oni śmigają na MTB tak więc reakcja była jak najbardziej prawidłowa:D kiedy dałem im się przejechać stwierdzili, że zaczną szukać jakiejś szosy mam nadzieję, że coś znajdą i ich to wciągnie wtedy polecę im to forum..:) oprócz tego wczoraj (31.05.2008) pojechałem na lekka przejażdżkę nad niewielki stawik w którym kąpią się ludzie zabrałem ze sobą kolegę u którego zobaczyłem wczesniej starą szosówkę stalową wczesniej grzebaliśmy przy niej ale nie robiliśmy jazdy próbnej :D wczoraj wyciągnąłem go właśnie na owym rowerze noo i stwierdził ze będzie jeździł ze mną częściej .. myślę, że coś z tego może być...:D hehe

Pozdrawiam




Na początek można tanio kupić używanego Romet Sport. Ten rower jest dobry dla początkującego.

Nie popadaj w skrajność. Dzisiaj doprowadzenie Sporta do stanu używalności to już zajęcie tylko dla hobbysty. Ale ogólnie stara szosa na początek - jak najbardziej.



Też jestem wdzięczny za wyjaśnienie obecnosci drewna w widelcach-myślałem że to patent antybłotny. Wiercąc dziurę dla hamulca zdziwiły mnie zapach spalonego drewna, w Jagu też miałem drewniany kołek.

Nie mogę nie zadać pytania : czy jazda starym Wichrem, niesie za sobą realne ryzyko ułamania widelca? To mój rower zimowo-miejski. W tym roku około 2500 tysiąca przebiegu, wcześniej w moich rękach może z 1000. Mam 70 kg. Czy ryzyko pęknięcia związane jest raczej z wadliwym egzemplarzem czy było dla polskiej produkcji określone np na 10000 km. i widelec do zmiany? Kolarze amatorzy potrafią wykręcać takie przebiegi w rok, mam nadzieję że w treningach na torze te ramy nie były makabrycznie katowane, tylko "juniorsko" sądząc z napisu predom romet - chyba mocniejsi zawodnicy miewali już wtedy lepsze rowery. Nie chodzi mi o odpowiedź kiedy pęknie - raczej jakieś statystyczne uwagi czy to pękanie było od przypadku czy realnie widelec mam do zmiany jeżeli mi życie miłe. No i co założyć do Wichra żeby tak tłumiło i miało taką samą geometrię. Karbon pasuje do muf równie dobrze jak nowożytne stalowe widelce.... A staruszki bedą pewnie tak samo "pewne" jak oryginał....

Dzięki za ewentualne wskazówki



hmmmm poczytałem cały post o oponach no musze powiedziec koledzy ze macie niesamowita wiuedzae na ten temat mnie tylko martwi ze nikt nie wspomniał o swietnych opoinach Cheng -Shin Tire kupujac kolarzoeke ATALA własnie ona miała takie...od 10 lat na nich jezdiłenmm i w przednim kole zeszłej jesieni pierwszy kapec...tylna musiałem wymienic wczesniej...na Conti...Sport 1000 tez dobra drutowka ale ja w koncu moge sie nieznac....jeszcze jesli moge spytac co sadzicie i Myszlę Megamium2 czy jest warta tych 80 złotych.....czy tez za ta cene cos innego pyknac.....wszak cały czas mam ATALE ze .....stalowa ram,a:P:P ale co sie nie ma co sie lubi....jak to mowia....ATALA to swietne rowery nigdy moj mnie nie zawiodł....no wkoncu włoska robota...no dobra koncze.....niech zyje ROMET i Bydgoszcz rowerowa stolica POLSKI hihi



Witam.

Kupiłem ostatnio bez skokowe dzwigienki przerzutek Shimano montowane na ramie(Mostku). Mam zamiar zamontować je do mojego starego Rometa, ale nei mam pojęcia jak :/ Rower od kilku dni leży i czeka aż ktoś umny i rozumny go ruszy. Stare dzwigienki zdemontowalem.

Jakieś wskazówki? Lewa dzwigienka wydaje się być unieruchomiona(jest na niej napisane 7 speed system), prawa wydaje się być normalna, ale niebardzo wiem jak zablokować pancerz!

Może ktoś ma jakąś instrukcje? Może być po polsku lub angielsku.

Z góry dzięki.




A że było to parę lat temu to oba kiepskie hehe i nie narzekałem ani przez moment...
ooo, ja dostałam rometa za rower.. nie wiem czy kiepski w tamtych czasach, teraz to złom inna sprawa, ze prezent niebył skonsultowany, a ja nie potrafiłam jeździc na rowerze to trochę postał... a zegarek jak dla mnie był śliczny. piękny, kwarcowy... dla 9letniej dziewczynki bomba tylko potem dostał się w ręce mojej mamy, upadł i się potrzaskał :niepewny:


Biedny młodzian w nocy się budził bo miał koszmary że mu te pieniążki ktoś ukradnie.
a nawiasem sporo tego było, ponad 5 000.

omg! 5tys dziecku na komunię chyba nie tylko ja uważam, że to dziwne?? jestem za tym, by te pieniadze szły do dziecka, ale 9latek nie powinien zarządzać tak dużymi kwotami. 9latek w ogóle nie powinien zarządzać pieniędzmi.



Witam,

Jeżeli będziecie w Bydgoszczy polecam restauracje "Sfinks"
mieści sie przy hali w starym mieście po byłej hurtowni rowerów "Romet",
ponadto polecam karczmę "Zbyszko" , którą znajdziecie na trasie Bydgoszcz - Inowrocław jadąc z Bydgoszczy za Brzozą jakies 4 km.
Mówią, że dobre jadło tam podają mi też smakuje, także polecam.
Zresztą każdy ma różne gusta. Ja osobiście najadłem się i należę do wymagających konsumentów.

Pozdrawiam

Józef Kozubek
www.teczka.com



polskiego roweru nie chce kupowac. mialem rometa i dziekuje.
a co powiecie na scott scale 40, cenowo to okolo 5.5k, wiec moge jeszcze tydzien poczekac az wpadnie kolejny tysiac. ale czy wogole sie oplaca kupowac tego scotta ?
czytalem gdzies na forum, ze tych tanich scottow ponizej 10k to wogole sie nie oplaca kupowac bo placi sie przede wszystkim za napis "scott". a okolo 5.5k to chyba jest max jaki chce przenaczyc na zakup roweru, ale chyba nawet te rowery cube race i cc sa lepsze od tego scotta 40. moze scott ma lepsza rame, ale jak napisalem, nie zamierzam po zakupie dokladac do tego roweru i kupowac jakis lepszy osprzet.



Giant GLORY DH (2009)
myślę że wystarczy :D
Norco SHORE ONE
Norco TEAM DH
Norco A-LINE PARK EDITION
osobiscie podoba mi sie rower ROMET do dh ale on jest raczej nizej niz 10 000 :)

Proszę wklejać czytelne linki, okrojone z niepotrzebnej treści.Nevermind.




Hej!
Dzięki za założenie tematu! Mam prawie identyczny problem-nawet dystans do pracy się zgadza:)) ,tyle, że jestem niższa -165:)
Długo już zastanawiam się nad rowerem...Twoje propozycje są b.ciekawe. Ja rozważałam jeszcze rower romet http://www.arkus.com.pl/pl/rowery_ro...ne/art504.html (znalazłam w cenie 1700), ale nie wiem, czy jest sens inwestowac pieniądze w ten sprzęt. Bardzo podoba mi się rama Giant Cypress http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/....w/5762/39418/ , ale sprzętowo chyba nie wypada najlepiej...
Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi!
pozdr!
Arkus ma zdecydowanie lepszy osprzęt ale pytanie jest czy go wykorzystasz. Jeżeli zamierzasz jeździć głównie do pracy i po mieście to wymieniony przez Ciebie Giant będzie bardzo dobry wyprostowana pozycja i przy okazji zadasz szyku, a Arkus będzie lepszy do wyskoczenia rónież za miasto.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.