aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
DoPr przyjzyj sie rekojesci buławy (tej pale z kolcami po prawej) - rekojesc jest prostopadloscianem z odpowiednim cieniowaniem scianek - na niej to widac najlepiej, pozostale bronie na stole, tez nie grzesza iloscia poligonow.
animacje futra/włosów...
falujace wlosy i inne tego typu rzeczy sa inaczej rozwiazane niz mozna by rzec na pierwszy rzut oka - po przyjzeniu sie minotaurowi i ludkowi, mozna zauwazyc ze calosc jest na prostokatach z nalozona tekstura 'koncowek wlosow' - a ten patent jest z powodzeniem wykorzystywany od paru lat. Reszta to odpowiednie teksturki z wypuklosciami...
dla zmniejszenia wymagan sprzetowych mozliwe jest ze na podobnej zasadzie sa zrobione drzewka i krzewy... w koncu nie ma juz modeli kazdej malutkiej galezi i listkow a przyczepiony do szkieletu drzewa prostokat z odpowiednia teksturka.
I pewnie trawa tez tak jest zrobiona...
zreszta ladnie widac na skrinie przedstawiajacym tylko las, ze trawa na dalszych odleglosciach nie jest wyswietlana (a szkoda)
a daje to naprawde porzadne efekty -> patrz Total War:Rome gdzie cale tereny bitew sa trawiaste.
ale już jeden przedmiot nie potrafi rzucić cienia na inny
ano nie widac na skrinach by jakikolwiek przedmiot rzucal cien na inny - pewnie dla zmniejszenia wymagan zostalo to wylaczone... inaczej by zajechalo maszyne na amen
Sasza -kurna zejdz w końcu na ziemię
Gwarantuje Ci że za 3 miechy nie zobaczysz Juve w serie A
To nie jest Polska ,gdzie rzadzi Listek i wszystko moze sie rozmyć .Tam krecą nieziemsko ale jak juz coś sie wyda to leci wszystko
A tak na marginesie gdybym sie dowiedział ,ze np takie wały robiła Roma to bym jechał z nimi gorzej niż z Juve ....
I znów się pochwalę...
Tym razem udało mi się wypatrzeć nienotowaną monetkę na znanym wszystkim rodzimym serwisie aukcyjnym:
Monetka jest raczej paskudna. Ale:
- na szczęście jest w pełni czytelna
- jako łowca monet nienotowanych jestem do paskud przyzwyczajony - piękna nienotowana moneta to już szczyt rzadkości!;
- monety z mennicy rzymskiej pochodzące z tego okresu zazwyczaj są paskudne (nic dziwnego, że za już za kilka pokoleń miasto, w którym bije się tak nędzne monety, zostanie złupione przez barbarzyńsców...)
Moneta powinna zostać odnotowana w RIC VII tuż przed ROME 408. W odcinku ma R ["listek"] Q, a nad wilczycą, między gwiazdami, wieniec (widać jego dolną połowę). ROME 408 ma jednak dłuższą legendę bez złamania: VRBS ROMA BEATA. Tu jest niewątpliwie krótka legenda VRBS ROMA.
Rzadkość to spora. Wszystkie monety z tej późnej konstantyńskiej emisji to co najmniej R3, a zazwyczaj R5 (także ROME 408). A - jak widać - niektórych w RIC nie odnotowano wcale...
Dawniej roztrzygano takie sytuacje rzutem monetą ( pamiętne mecze Górnika z As Roma) może niech Blatter da Listkiewiczowi taką fuchę w Fifa na MŚ żeby piłkarze po nieroztrzygniętym meczu w czasie 120 minut rzucali w Listka tortem z 11m do pierwszego nietrafienia tzw."skuchy" Bedzie atrakcyjnie dla widowiska
Magia ziół – część pierwsza
Nie potrzeba rabatek ani ogrodów, by wkroczyć w zielony, magiczny świat ziół. Można je kupić w supermarkecie, posiać w skrzynce na balkonie lub hodować w doniczkach na parapecie.
Melisa – cytrynowy akcent w sałatowo-ziołowej kompozycji. Powiew świeżości w owocowych zupach i koktajlach.
*Zsiadłe mleko (może też być jogurt, kefir) roztrzepać z posiekaną melisą.
*Dip/sos do surowych warzyw, jajek na twardo: melisę posiekać, wymieszać z jogurtem i majonezem. Dodać utarte jabłko i łyżeczkę chrzanu.
Kolendra – wabi korzennym bogactwem w potrawach Orientu, czasami zniechęca specyficznym zapachem świeżych listków. Składnik curry.
*Guacamole: szalotkę, czosnek i kolendrę zmiksować z sokiem limonki, dodać roztarte awokado, doprawić solą, chilli, tabasco i skórką otartą z limonki. Pomidor sparzyć, obrać, oczyścić z pestek, drobno pokroić i dodać do pasty. Włożyć pestkę awokado.
Szałwia – eukaliptusowo-cedrowy aromat. Zaostrza smak delikatnych mięs.
*Sos do pieczonej wieprzowiny, gęsi, kaczki: zeszklić na maśle lub oliwie posiekaną cebulę dodać pokrojoną drobno szałwię (2 łyżki) i pół kromki suchego pokruszonego chleba . Dusić kilka minut na małym ogniu. Posolić, popieprzyć.
*Wątróbka kurza: pod koniec smażenia wątróbki dodać pokrojone jabłko i listki szałwi. Posolić i popieprzyć.
Tymianek – inaczej macierzanka, wonny skarb w zielniku śródziemnomorskim. Ratuje z opresji obżartuchów gustujących w tłustych potrawach. Składnik bouquet garnie.
*Kotlety mielone: mielone mięso wołowe i wieprzowe (pół na pół) wymieszać z namoczoną, roztartą kajzerką i jajkiem, dodać posiekany tymianek i bazylię, posolić, popieprzyć. Uformować kotlety i usmażyć. Pod koniec smażenia posypać startym serem wymieszanym ze szczypiorkiem.
*Sos borowikowy do makaronu, ryżu, polenty: namoczyć suszone borowiki. Rozdrobniony czosnek zeszklić na oliwie, dodać posiekany tymianek i rozmaryn (po 1 łyżce). Wlać szklankę soku pomidorowego i wodę z grzybów. Posolić, popieprzyć. Dodać pokrojone borowiki i gotować na małym ogniu pół godziny.
Estragon – nieoceniony składnik winnych octów, ostrych sosów i musztard. Na Litwie, w Rosji i w Gruzji codzienną przyprawą jest tzw. odmiana gorzka, we Francji – słodka, którą dodaje się do potraw wykwintnych.
*Ocet: gałązka świeżego estragonu, litr octu winnego, posiekana szalotka, po szczypcie soli i cukru. Łyżeczka tego octu wymieszana z 3 łyżkami stopionego masła uszlachetni potrawy ze smażonymi pieczarkami, szparagi. Mięsa i ryby natarte octem estragonowym nabiorą aromatu.
*Omlet: do roztrzepanych z mlekiem i szczyptą soli jajek dodać drobno pokrojony estragon, natkę pietruszki i czosnek.
Rozmaryn – intensywna kamforowa cierpkość i korzenna nuta. Towarzyszy rybom, ptactwu i mięsom pieczonym na ogniu (grill, ruszt, rożen). Dodaje charakteru potrawkom, pasztetom i pieczeniom. W potrawach z jabłkiem zmienia smak na miętowo-pieprzowy.
*Owocowa sałatka z winem: pokroić owoce – arbuz, melon, ananas, brzoskwinie, jabłka, truskawki. Do ciepłego płynnego miodu dodać gałązkę rozmarynu, łyżeczkę pokrojonych listków tymianku i 2 zgniecione listki szałwi. Zamieszać i odstawić na kilka minut. Wlać szklankę białego wina (Chardonnay, Gewurzztraminer), wymieszać i powstałym sosem polać owoce. Delikatnie wymieszać i schłodzić w lodowce. Przed podaniem wyjąć rozmaryn.
*Prowansalskie masło oliwkowe: w rozgrzanej łyżce masła podgrzać, mieszając, przez kilka sekund, pokrojone drobno półtorej łyżeczki rozmarynu. Ostudzić. Pokroić drobno czarne oliwki, czosnek, wymieszać z pół szklanki miękkiego masła, dodać masło z rozmarynem, pieprz i sól. Przed podaniem schłodzić w lodówce.
Żródło: miesięcznik Kuchnia
Opracowanie Roma Górnicka
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl