Pojawił się wraz z lustrzanką Rolleiflex SL 35 w roku 1969 (mocowanie M42). Na licencji Zeissa wytwarzany w zakładach Rollei Werke w Brunszwiku (Braunschweig). Potem w zakładach Rollei Singapur do kolejnych lustrzanek Rolleiflex ale już z mocowaniem bagnetowym Rollei/Voigtlaender. Wzbogacony o powłoki wielowarstwowe technologii Rollei'a HFT - Hight Fidelity Transfer. Optycznie gorszy od konstrukcji Canon FD 1,8/50, Nikkor 1,8/50. Na poziomie Pancolara 1,8/50. Znacznie lepszy od Pentacona 1,8/50. Produkowany do końca egzystencji Rolleiflexa 3003/3001. Pierwsza soczewka od frontu jest płaska lub lekko wklęsła - przynajmniej z takim egzemplarzem miałem do czynienia.

czy istnieje przejściówka rolleiflex sl - eos (albo m42)?
  Czy ktoś wie jak można do korpusu 10d zamontować obiektywy z bagnetem Rolleiflex SL?
Czy można kupić przejście z tego bagnetu na bagnet eos, jeśli tak, to gdzie tego szykać? A może z bagnetu rolleiflex na gwint m42; to też byłoby jakieś rozwiązanie, bo mam redukcję m42 - eos.
Jeśli to niespotykana rzecz, to może ktoś podjąłby się skonstruowania takiej rzeczy, albo zna kogoś, kto by się tego podjął... Jeśli to ułatwi sprawę mogę poświęcić korpus SL 35 gdzie jest takie mocowanie.
Jestem skłonny zapłacić rozsądną sumę za taką przejściówkę.
Będę wdzięczny za dobrą radę.
Czy ktoś może pomóc?

[ Dodano: 23-02-2005 ]
Widzę, że temat ciężki, a szkoda...
Znalazłem taką propozycję:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...21621&rd=1
jednak 100 dolarów to dużo.
Może jest krajowy tokarz-pasjonat?
Jeśli uda mi się zdobyć ten drobiazg, podzielę się wrażeniami jakie daje połączenie szkieł Carl Zeiss i Rollei z 10d.
A może ktoś już próbował?