aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Stowarzyszenie „Art Traffic” oraz Portal Moja Czeladź zaprasza 12 grudnia na ostatni koncert w tym roku, który odbędzie się w Centrum Kultury i Rozrywki „Traffic”- ul. Trznadla 1, Czeladź- Piaski.
Impreza w piątek rozpocznie się o godzinie 19:00. Na koncercie będzie można posłuchać i pobawić się przy „czeladzkim” zespole T'Vean. Gwiazdą wieczoru będzie zespół Rockomotive. zdobywca w 2004 roku III miejsca na festiwalu RAWA BLUES, zaś w 2005 roku I miejsca na festiwalu im. Ryska Riedla w Tychach.
Po koncercie zapraszamy na karaoke. Każdy będzie mógł na prawdziwej scenie spróbować swoich sił wokalnych.
Wstęp na koncert i karaoke jest bezpłatny.
Organizatorem koncertu jest Stowarzyszenie „Art Traffic” oraz Portal Moja Czeladź.
Impreza jest częścią trwającej akcji zbiórki darów dla dzieci z Domu Dziecka w Sarnowie. O szczegółach można przeczytać na stronie www.gwiezdnaakcja.abc.pl.
Byłem w CZD.Przyjechałem w sobotę rano a wieczorem byłem w domu.
Tam chodziło o dzieci, które mają porypane życie.Wtedy nie miałem takiej sytuacji a teraz ją mam.Tutaj chodzi o rozrywkę i jeżeli mam mieć problem w pracy to nie mogę jej poświęcić w zamian za zabawę.Przykro mi tylko ,że Was nie zobaczę ale robimy niedługo Lublin więc sobie odrobię straty moralne.
W dniu dzisiejszym, tak jak w każdą sobotę odbył się dzień z Andersenem, lecz ta sobota była niezwykła... ponieważ dzieci nie tylko słuchały bajki Andersena, ale również rozwiązywały krzyżówkę autorstwa p. Agnieszki Chamiec.
Nasi podopieczni wspaniale się przy tym bawili i rozwijali swoja wiedzę na temat bajek Andersena i kraju, w którym się urodził (Dania) Zapraszamy, w każdą sobotę o godzinie 14.00 na bajkę oraz ciekawe zajęcia i rozrywkę.
Alicja Matracka i Monika Kwiatkowska.
Hejka,
Mój synuś ma 17 miesięcy, jestem na urlopie wychowawczym więc staram się jak najwięcej urozmaicać mu czas chodzimy na basen, ale chciałabym oprócz tego uczestniczyć z nim w jakiś zajęciach rozwijających gdzie będzie miał kontakt z innymi dziećmi. Jest w Gnieźnie coś takiego? Jak Wy spędzacie czas ze swoimi maluchami?
Pozdrawiam
wszystko ok, ale zastanawiam się co ten temat robi na naszym forum?
To kategoria ogólne więc chyba dobrze trafiłem, co prawda temat innej akcji WOŚP jest w kategorii Kultura / Rozrywka ale ten temat zupełnie tam nie pasował.
To był taki odruch serca, pomyślałem, że moi sąsiedzi z gminy Kórnik też będą chcieli pomóc w tej akcji. Każdy list a także email mógł pomóc, tak przynajmniej twierdzą organizatorzy tej akcji. Zobaczymy jaki będzie los Shi Tao.
Mam nadzieję, że takich tematów będzie coraz więcej, że w czasach gdy codziennie słyszy się o Tsunami, trzęsieniu ziemi, zawalonych budynkach i kopalniach, pożarach w szpitalach, gwałtach, samobójstwach dzieci, ludzie nie zobojętnieją, nie zatracą swojej wrażliwości i będą uczestniczyć w takich akcjach a z czasem sami będą je organizować.
Pomagajmy innym ludziom, zwierzętom, chrońmy przyrodę, sprzeciwiajmy się krzywdzie i draństwu. Im więcej takich akcji tym lepiej, bo oznaczają one że jeszcze jesteśmy, jestesmy ludźmi. Nie bądźmy obojętni !!!
uff, to mam nadzieję, że tej traszce zwisa , że od 4 lat siedzi w tym akwarium - jej jedyną rozrywką jest to, że może albo sobie dryfować w wodzie albo leżeć na żwirku :lol:
ale mnie trochę nudzą na dłuższą metę zwierzęta na które można tylko PATRZEĆ... jeszcze jakby robiły coś fajnego (np w chorwacji w wakacje miałam na tarasie całą masę takich małych różowych gekonów które łaziły po suficie i wpierdzielały muchy - to mogłam na nie patrzeć godzinami bo niezłe akcje odwalały :lol:) a nie tylko kontemplowały rzeczywistość... ;)
Cyrki objazdowe to najgorsza rzecz, z racji swojej "objazdowości" klatki muszą być małe, zwierzęta chodzą w nich tam i z powrotem, jakby były chore na nerwicę natręctw czy Bóg wie co innego. Konie też mieli, na palach metr od chodnika. Przechodzili ludzie, psy, jeździły auta, darły się dzieci.. Konie nawet nie podniosły głowy. Może to świetne wychowanie? Dla mnie wyglądało na zupełną apatię...
u mnie jest dokładnie to samo, jak pisałam o tym cyrku który się rozstawia pod moim osiedlem - te zwierzaki przywiązane są na palikach bez żadnego ogrodzenia, czasem jakieś dzieciaki do nich podchodzą (ja przeszłam tylko tym chodnikiem obok nich jak byłam bez psa bo nie chciałam ich denerwować) a one w ogóle jakby im było wszystko obojętne... konie, moje konie ... :shake:
oj, zaraz się mod zeźli nam za offa :roll::lol:
TAk! Załóżmy taki klub!
Eryczko, a za "naszych czasów" nie było bakterii i wirusów? na pewno Wasze dziecko będzie mądrzejsze od Was i samo wybierze najlepszą dla siebie rozrywkę, nawet bez Waszej wiedzy .... A Twoi Rodzice wiedzieli o śmietnikach i żabkach? ;))))
Dot.: Powoli Święta zaczynają mnie denerwować
Cytat:
Napisane przez kate1991
Lubie Wigilie, ale Święta to mnie dobijaja:( .W tym roku jestem chora i sie bardzo źle czuje. Na szczescie nie mam już gorączki. Wczoraj było ok, prezenty, Wigilia, itd. Za to w Boże Narodzenie koszmar. Nudy. Myślałam że się wyrwe na jakiś spacerek (samotny albo z przyjaciółka) ale nawet wyjść nie moge. Dusze się w domu. Jest strasznie goraco, bo cos sie piecze, a mama nawet nie pozwala wywietrzyc bo jestem chora... :rolleyes:. Ojciec oglada skoki narciarskie, mama czyta, a siostra gdzies wybyla (zazdroszcze...). Nawet nie ma nic konkretnego do zjedzenia, same ciasta. Ledwo wypiłam pół szklanki coli a dowiedzialam sie ze nie moge jej pic bo mam chore gardlo a gazowane napoje je podrazniaja :rolleyes: . Ja naprawde oszaleje!!! Sorry, za taki bezsenswony post, ale musiałam sie wygadac a nawet nie mam komu, bo kumpela nie ma czasu wejsc na gg bo pmaga mamie w przygotowaniu imienin....
Nie bardzo rozumiem...Tzn co jest takie dramatyczne...?
To,że nie możesz pić coli,jest gorąco czy nikt nie dostarcza Ci rozrywki?
Może powinnaś spędzić święta w jakimś niezbyt wesolym miejscu typu hospicjum czy dom dziecka i spojrzeć na swoje nieszczęścia w nowym świetle?
Edit:ten poważny ton ,aż śmiesznie wygląda w kontekście powyższych wypowiedzi,ale...:cool:
jako odpowiedzialny za scenariusz tudzież produkcję, nie umieściłbym akcji tego filmu na Ziemi - to taka tandeta jak motyla noga.
Musi być na ziemi, inaczej by to nie było to Transformers (i tak to nie będzie TO Transformers, wystarczy looknąc jak wyglądaję te roboty ale zawsze przynajmniej jakieś elementy wspólne fabuły będą). Poza tym w większości "nie na Ziemi" było już TF:TM'86.
generalnie nazwisko Spielberga i Baya gwarantuje standardową rozrywkę na wysokim poziomie, ale nic poza tym.
zdaje się że jeszcze parę miesięcy do premiery a ten tekst brzmi jakbyś właśnie wrócił z kina
kurde, zawsze jak myślałem o kinowych transformerach, miałem przed oczami wymęczone korozją, rozsypujące się roboty, w tle jakieś gigantyczne złomowisko, zalewane strugami kwaśnego deszczu
Mental, mnie tylko ciekawi skąd ci się wzięły takie wizje, bo jakoś nei przypominam sobie żeby Transformers kiedykolwiek przypominało coś takiego.
na transformery pójdę, bo to w końcu transformery, ale nie sądzę, bym został starty na proch wystrzałem z działa Megatrona.
raczej nie, z trego co dotąd widziałem działo Megatrona gdzieś wcięło.
ps. ciekawe, kiedy Amerykańce zrozumieją, że względna lajtowość komiksu nie wyklucza depresyjnej atmosfery filmu (komiks to nie wyrocznia).
ciekawe kiedy mental zrozumie, że komiks to wyrocznia jeśli idzie o komiksowe filmy, a większe odstępstwa są najczęsciej mieszane z błotem i po prostu się nie opłacają. Transformers ZAWSZE było dla dzieci (komiksy były jednak zdecydowanie "poważniejsze" niż kreskówka) więc nie ma co liczyć na jakieś bardzo mroczne klimaty.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl