Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Strona będzie o wszystkim i o niczym. A tak ogólnie to będzie portal rozrywkowy. Znajdziesz na niej dużo Filmików Online , Gier Online , Dowcipów, Ciekawostek(codziennie nowe), Bramek a w dodatku możecie posłuchać fajnym mp3 w dziale Mp3 Player to i jeszcze wiecej uzyskasz jeśli sie zarejestrujesz

(Po wypełnieniu danych w formulażu rejestracyjnym od razu można sie zalogować)
[Rejestracja] - http://www.humoreq.y...pl/register.php



Zastanawiam się, do jakiego typu programów zaliczyć Szkło Kontaktowe. Rozrywkowy - z pewnością nie, nie jest to też typ show. Wydaje mi się, że najtrafniej określić to jako program satyryczno-polityczny... Zgadzam się z Filsem, że jest to robienie humoru na siłę. Nie przypominam sobie, bym śmiał się z jakichkolwiek dowcipów prowadzących, może czasami z sytuacji które są tam prezentowane. W ogóle, prowadzący, szczególnie p. Miecugow to dla mnie kompletna porażka dla tego typu programu. Jego charakter, sposób mówienia pasuje do wywiadów z ludźmi inteligentnymi na jakieś głębsze tematy (niestety nie pamiętam nazwy cyklu takich programów w TVN24)

Nie uważam tego programu za idiotyczny ze względu na "specyficzne poczucie humoru". Po prostu ten program do mnie nie przemawia, tak samo jak do niektórych nie przemawiają skecze Monty Pythona czy Kabaret Łowcy .B ze swoim specyficznym poczuciem humoru



" />
">no bo po co ?

dla tak zwanej zieji... wiele roznych dowcipow sie opowiada bez znaczenia czy utozszamiamy sie z jego przekazem czy nie...

.: kitex o godzinie 22:58 dodał(a):

to moge ciekawy dowcip rzucic??
czy mam sie udac do Rozrywki??
nie o nblondynkachh :!::!:



" />Oficjalnie podaję do wiadomości iż:
Zezwalam Syriuszowi (tylko jemu) na organizowanie konkursów wszelakich o rangi, pod warunkiem, że tych konkursów nie będzie więcej niż 3 w ciągu jednego tygodnia
Jeśli komuś się to nie podoba, to niech po prostu nie bierze w tym udziału
Rozrywka jest dla użytkowników i każdy ma do niej prawo
Nikt nie może zamykać gier forumowych oprócz mnie i Syriusza
W takich wypadkach, jak na przykład 100 powodów do picia, gdy zostanie osiągnięty ostatni powód zabrania się pisania kolejnych - niestosowanie się skutkuje ostrzeżeniem.

Jeszcze raz powtarzam, że rozrywka ma być dla Was i ja na nią oficjalnie zezwalam.

Użytkownicy mogą również tworzyć gry forumowe, ale czy będą się one toczyły o rangę lub inną nagrodę zależy od administracji.

Posty w grach forumowych nie są zliczane.

@ EDIT: Gry typu "hardcorowe dowcipy" będą zamykane.
Zmiany wchodzą w życie z dniem dzisiejszym [24.09.2010 godzina 16:54]



" />Uprzejmie informuję, że finał Turnieju Łgarza odbędzie się w Bogatyni 29 i 30 III. Zgłoszenia do Trojkowego Departamentu Rozrywki do 15 marca. 10 najlepszych zmierzy sie w walce o tytuł Najlepszego Łgarza (co wcale nie ma wydźwięku pejoratywnego). Na razie wystarczy wysłać niepublikowany tekst, piosenke lub cokolwiek. Nagroda 3800 zł to taki miły dodatek. Zachęcamy rzucającego dowcipami na prawo i lewo Waldka do udziału !!!



" />Jest taka audycja radiowa nazywa się powtórka z rozrywki, powtarza się w nich skecze, dowcipy sprzed lat, czyli wyciąga się stara żarty i odsmaża na nowo - próbując zarazić nową publiczność. Bardzo podobnie jest w przypadku "Ultimatum Bourne'a" mamy praktycznie to samo co w części poprzedniej, czyli ruchliwą kamerę, nieznośnie dłużące się pościgi i lekką nutkę wybujałej fantazji scenarzystów, aha no i Matt Damon - który mi nie przeszkadzał, fajnie biegał. Jak to wcześniej zauważył kolega Dishman, w tym filmie lekko zalatuje wtórnością, daje głowę, że gdyby ktoś zamienił taśmy w kinie i w trakcie "Ultimatum" puściłby "Krucjatę" nikt by nawet się spostrzegł. Przez znaczną część seansu miałem nieodparte uczucie deja vu, kurde przecież to już było. Naprawdę nikt nie miał przesytu, ciągłej walki i pościgu? W pewnym momencie zwyczajnie zawiało nudą.


michnik:Peanów zachwytu na cześć Greengrasa śpiewać nie będę, bo wg mnie nie zasługuje.
Oczywiście, że nie. Po prostu jest to bardzo dobrze zrobiona sensacja, którą widzieliśmy trzy lata temu oglądając "Krucjatę".



" />Uporządkujmy trochę, bo coś czuję, że niedługo narośnie mitów na całej sprawie.

Wojewódzki i Figurski komentują przede wszystkim pochówek Kaczyńskiego na Wawelu. Można na to spoglądać na różne sposoby, a akurat taki, że był to start kampanii prezydenckiej nie jest jakiś szczególnie wyjątkowy. Nieuczciwość w ogóle trudno satyrze zarzucać, a w tym przypadku to wręcz karkołomne.

I ja nie wiem też, o jakim skandalu tam mowa. Przede wszystkim piosenka ma jedną wymowę - być może będziemy mieć powtórkę z rozrywki. Niektórzy dwa lata rządów PiSu przeżyli mocno, ja się nie dziwię alergicznym reakcjom.

Ja ich audycji nie słucham, nie moje radio, nie moja pora. Ale dziwi mnie, jeśli ktoś odpuszcza ją sobie akurat teraz. Do specyfiki ich programów można się chyba było przez lata przyzwyczaić.

Może rozwinę, o co mi chodziło z satyrą i dystansem do Zachodu. Satyra, w tym polityczna, religijna czy obyczajowa to rejon, w którym można sobie pozwolić na bardzo dużo. Wystarczy posłuchać standupów najbardziej uznanych komików w Stanach. Posłuchać audycji politycznych komentatorów jednoznacznie opowiadających się za jakąś stroną. I porównać to z naszymi realiami, gdzie dowcipy opowiadane są półgębkiem i badawczo, a za choćby wtykanie flag w różne miejsca można dostać po kieszeni.

I ogólnie jeszcze - rozumiem, jeśli komuś styl, poziom, podejście, cokolwiek się nie podoba, wyłącza i nie wraca. Takie satyry siłą rzeczy nie są powszechnie lubiane. To też nie do końca moja bajka. Ale będę do upadłego bronił prawa Wojewódzkiego, Figurskiego i kogokolwiek innego, żeby tak swoje poglądy wyrażali. Swoją drogą, to po histerycznej reakcji niektórych polityków PiSu wnioskuję, że niedługo za WF weźmie się Krajowa Rada. Może nie zdążą przed swoim odwołaniem.

No a w ogóle to bicik dobrali sobie ładny.



" />Jestem pod wrażeniem...
Chętnie prześlę dyplom uznaniowy z gratulacjami za wytrwałość i pomoc w tworzeniu postów ;)
Streszczenie udane ale chyba zbyt treściwe... gdyż gdybym zrobił tak jak Pan/Pani sugeruje to raczej nic by z tego nie wynikało... Tylko wiadomo by było że byłby wypadek i ktoś powinien reagować... Oooo... można jeszcze krócej ;)
Celowo naświetlam daną sytuację w nadziei że ów motocyklista lub kierowca czy właściciel pieska i inni wezmą sobie do serca to co robią ale jednocześnie mając obrazową sytuację inni także pewne sprawy przemyślą... Jeżeli jest to przestępstwem i powodem do kpin to ja naprawdę głęboko współczuję otoczeniu w którym Pan/Pani obraca się i strach pomysleć
jaki ma wpływ Pani/Pana zachowanie na wychowanie dzieci które zapewne Pan/Pani posiada lub już wychowała... czy też planuje mieć :)
Masakra :) ... I znowu niskie noty będą :) Ale przynajmniej było krótko ;)
Wspominała Pani/Pan że brakuje rozrywki w moich postach :)
Te dowcipy dedykuję LU :)

Na przystanku stoją dwie blondynki, podjeżdża autobus, otwierają się drzwi... Jedna z blondynek pyta:
-Panie kierowco, czy ten autobus dowiezie mnie do centrum?
-Nie... odpowiada kierowca.
-A mnie ... pyta druga blondynka?

Podobno tak było na prawdę ;)...
Do serwisu samochodowego wjeżdżają dwa auta... jedno holuje drugie. Pojazd holujący ma rozbity tył a pojazd holowany przód.
Podchodzi do pierwszego auta serwisant i pyta wysiadającą z niego blondynkę:
-Co się stało?
-Aaaa, wie Pan... zepsuł się koleżance samochód więc wzięłyśmy go na hol i wsiadłyśmy obie do mojego samochodu.


Chodzi o to, że czasem ludzie nie myślą... a później jest już za późno na myślenie ;)



" />Witam,
Mam do zaoferowania sprzedaż atrakcyjnego miejsca reklamowego. Dokładniej mówiąc miejsca pod Twój bilboard

Chyba nie musze przekonywać, że jest to skuteczna reklama. Często wykorzystywana w Agencjach Reklamowych.

Wasza reklama umieszczana będzie na samej górze strony, w bardzo widocznym miejscu. Jest to najlepsze miejsce reklamowe.
Kampania będzie realizowana na 3 serwisach:
=> Życzenia internetowe - serwis z życzeniami na każdą okazję. Witryna należy do sieci reklamowe, w której 1.000 odsłon bilboardu zostało wycenione na 24 zł (bliższe informacje po kontakcie)] PR4
=> Wędkarstwo - Podbierak.com - spory vortal wędkarski. Grupa docelowa 16-35 lat. Sporo wyróznień i ofert współpracy. M.in z wydawnictwem Play. PR4
=> Humor i dowcipy - serwis rozrywkowy. Stosunkowo młoda grupa odwiedzających. PR4

W sumie serwisy notują od 6 do 8 tysięcy odsłon dziennie i 2.000 uniq.


Cennik:
- 10.000 odsłon bilboardu - 5 zł

Promocje:
1) Przy zakupie 5 pakietów (czyli 5x.10.000 = 50.000) zupełnie za darmo otrzymujesz 5.000 odsłon swojej reklamy.
2) Przy zakupie 10 pakietów (100.000 ) zupełnie za darmo otrzymujesz 10.000 odsłon swojej reklamy.
3) Przy zakupie 20 pakietów (200.000) zupełnie za darmo otrzymujesz 25.000 odsłon swojej reklamy.

Do emisji reklam używamy phpAdsNew. Jest to rozbudowane narzedzie używane przez niektóre, duże portale. Każdy klient oczywiście otrzymuje szczegółowy wgląd do statystych reklamy w każdej chwili.

Wasza reklama jako pierwsza rzuca się w oczy. Jest dzięki temu doskonałym źródłem nowych użytkowników. W łatwy sposób buduje Twoją markę!
Nasza reklama trafia do dużej i szerokiej grupy docelowej.


Zacznij inwestować w skuteczną reklamę...


Można również wziąc udział w licytacji: Wchodzę >>>


W razie pytań, wątpliwości zapraszam na gg: 5075551 , Pw , email: info@googler.pl

pozdrawiam



" />A dzisiaj napiszemy coś o cyklu...

The Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay (2004)- czyli gra o Riddicku poprzedzająca akcję obu filmów. Głosu i wizerunku użyczył postaci Vin Diesel. Więcej nie napiszę, bo to nie ten temat a poza tym cholerstwo nie działało poprawnie i długo sobie nie pograłem.

Pitch Black (2000). Odległa przyszłość, tanim statkiem transportowym leci grupa pogrążonych w hibernacji pasażerów. Strumień meteorów uszkadza pojazd, który rozbija się na bezludnej planecie. Kraksę przeżyła tylko garstka pasażerów, Fry (Radha Mitchell) która jako jedyna ocalała z załogi oraz niejaki Johns (Cole Hauser), przewożący schwytanego przez siebie mordercę, skazańca, który uciekła z więzienia o potrójnie zaostrzonym rygorze - Richarda B. Riddicka (Vin Diesel).
Wkrótce okaże się, że na planecie żyją polujące w ciemności stwory. Zapada długa noc, podczas której Fry będzie musiała podjąć decyzję, czy lepiej będzie słuchać niekoniecznie rozsądnego Johnsa czy może zaufać Riddickowi?

To byłoby zwykłe scienfe-fiction z domieszką survival-horroru klasy D gdyby nie Richard B. Riddick. Nie powalają mnie umiejętności aktorskie pana Diesela (chociaż nie obejrzałem zbyt wielu filmów z jego udziałem) ale do tej roli pasuje świetnie. Riddick jest ciekawym antybohaterem - brutalny, pozbawiony skrupułów, tajemniczy. Wiemy, że mordował aby uciec. Dlaczego jednak trafił do więzienia? Wydaje się być przykładem wyrzutka, zahartowanego przez okoliczności. Rzecz jasna gdzieś bardzo, bardzo głęboko tają się jakieś resztki ludzkich uczuć. Niewiele, ale zawsze.
A przy okazji nie da się go nie polubić za dowcip

Czyli jaki jest ten film? Wtórny, chociaż dość ciekawie miksuje znane elementy. W zasadzie byłby nie do zniesienia gdyby nie Diesel jako Riddick... Można obejrzeć, ale nikogo specjalnie nie namawiam.

The Chronicles of Riddick: Dark Fury (2004), czyli schemat znany z "Animatrixa". Film animowany pomiędzy pierwszym a drugim filmem. Odpowiednim postaciom (Riddick, "Imam", Jack) użyczają głosu odpowiedni aktorzy. Więcej nie napiszę, bo chociaż to właściwy temat to filmu po prostu nie widziałem...

The Chronicles of Riddick (2004), czyli pełnoprawna kontynuacja kinowa Pitch Black. Z którym, swoją drogą, nie ma nic wspólnego oprócz Riddicka (wciąż Vin Diesel) oraz Imama (wciąż Keith David) i Jack (Rhiana Griffith zastąpiona została przez Alexę Davalos, bo akcja filmu ma miejsce jakieś dziesięć lat później). Science-fiction znane z Pitch Black skręca mocno w kierunku space fantasy. Kolejne planety podbija i niszczy niepowstrzymana rasa Necromongerów (zdaje się, że asymilują jeńców, więc nie jest to chyba rasa per se). Ich przywódca, Lord Marshal, pewny jest zwycięstwa albowiem stara przepowiednia głosi, że śmierć otrzyma tylko z ręki Furianina, tę zaś konkretną została przezeń cała wybita wiele lat wcześniej.
Cała? Nie! Jest taka osada, gdzie nieugięci Galowie... Wróć. Jest odległa planeta, gdzie przed łowcami nagród ukrywa się ostatni Furianin, Richard B. Riddick...

Dziwna jest to kontynuacja, bo w Pitch Black nie było mowy o żadnych rasach. Tu również nie jest już tak oczywiste, że mamy do czynienia z odległą przyszłością a nie jakąś "odległą galaktyką"... Gdzieś zniknęła też hibernacja w trakcie lotów międzygwiezdnych, ale tak naprawdę nic z tego nie ma znaczenia.
Film to space fantasy, w dodatku epickie, bo nikt nie ma chyba wątpliwości, że los rzuci Riddicka przeciwko Necromongerom. W międzyczasie odwiedzi również kolejne "niesłychanie bezpieczne, nikt z niego jeszcze nie uciekł" więzienie na planecie Crematoria (...i tu przekonujemy się, że - mimo obecności obcych ras co to wyglądają dokładnie jak ludzie - nie jest to "odległa galaktyka" a tylko odległa przyszłość, bowiem załogę więzienia stanowią bez wyjątku Rosjanie ), po latach spotka Jack i Imama, a za narratorkę będzie robić Aereon z rasy Elementarian (w tej roli zaskakuje <swoją obecnością w tym filmie> Judie Dench!)
Z pozostałych nowych twarzy warto wymienić Karla Urbana, niezapomnianego jako wyjątkowo tępo wyglądający Eomer w roli złego i podłego Necromongera Vaako.

O filmie? Epickie space fantasy. Powtarzam się, i sam film - ponownie! - byłby dość wtórny gdyby nie Riddick... Trochę bardziej uczłowieczony, trochę częściej kierują nim jakieś pozytywne ludzkie emocje. Nadal zabawny w ten sposób, w jaki Bond jest zabawny mówiąc "przynajmniej nie spóźnili się na pociąg" po wepchnięciu dwóch zbirów na tory... "Kroniki" są ogólnie lepiej zrealizowane od "Pitch Black", bardziej trzymają w napięciu (mimo tego, że to tam mieliśmy hordy potworów polujące na bohaterów...). Ten film mogę już z ręką na sercu polecić szukającym niewyszukanej rozrywki.

Jeszcze słówko o muzyce. Jest sympatyczna. Bardzo fajny jest motyw przewodni, pojawiający się tutaj trochę rzadziej niż w Pitch Black.

PS Czy tylko mi końcówka "Kronik" przypomina trochę finał "Diuny"?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.