Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

cos z lekka do ciebie dotarlo po przeczytaniu tego artykulu
i uwiera

prawda kole w oczy

dowiedziales sie, ze w wywolywaniu owczego pedu do kin jest nie tylko
biznes (showbiznes) - zarabianie pieniedzy, nie tylko opowiadanie
jakiejs tam bajeczki ("sztuka"), nie tylko niewinna rozrywka...

do tej pory wszystko bylo jasne i proste
bajeczka, efekty specjalne, rozrywka, sztuka filmowa

a tu artykul naszego dziennika jakis ferment wprowadzil (lobuzy, jak oni
moga poddawac w watpliwosc cos co dla ciebie jest proste, jednoznaczne i
w dodatku takie pozytywne)

dowiedziales sie, zanipokoiles - moze o siebie, moze o swoje dzieci

prawda kole w oczy
uwiera

wiec musisz odreagowac
odruch pawlowa
ktos ci nadepnal na "odcisk mentalny"
musisz reagowac: "dziennikarze naszego dziennika - debile!"

Easy^R napisał(a) w wiadomo?ci: <37EDD241.6CF47@kam.pl...

Star Wars dzielem Szatana
http://www.naszdziennik.pl/archiwum/0921/mysl01.html

p.s.
Co za debile dziennikarze pracuja w Naszym Dzienniku ?????

--
Pozdrowienia, Easy_R




bo wiele się te telewizje od np. TVN24 w tym czasie
>
> nie różniły.


Jasne, że sie nie różniły:)))))))))))))))))

A ich najważniejsze potale też wyglądały tak jak u nas:
Biznes: "Przesłanie Papieża dla biznesu"
Rozrywka: "Papież i muzyka"
Nowe technologie: "Papież lubił internet"
Motoryzacja: "Wspomnienie kierowcy JP2"
Sport: "Kibice dziękują Papieżowi"
Kobieta: "Po stracie bliskiej osoby"

Jedną z niewielu informacji, które udało mi się w tych dniach usłyszeć, a która
nie dotyczyła KW był news o ślubie Karola i Kamilii, ale
oczywiście "dziennikarz" musiał po materiale dodać komentarz, że młoda para
powinna czerpać z dorobku jaki zostawił po sobie Wielki Nauczyciel Ludzkości i
zgodnie z Jego wskazówkami .... zaopiekować się biednymi. Nie powiedział
niestety o jakich biednych chodziło, bo w GB nie ma - w przeciwieństwie do
kraju z 200 pomnikami Papieża- niedożywionych dzieci.



Mój synek(w tej chwili 3,5 letni) budził się w nocy po kilkanaście razy na
karmienie. Gdzieś od skończenia 12 miesięcy zaczął budzić się coraz rzadziej.
Problem skończył się definitywnie po odstawieniu go od piersi. Trzeba to chyba
przeczekać albo zastosować metodę bardzo drastyczną, po prostu nie dawać cyca
jak się dziecko budzi. Oczywiście przez kilka nocy będzie płacz, ale jest
szansa, że się oduczy. Ja osobiście jestem przeciwnikiem takich metod.
Wszystko zależy od tego co jest dla nas ważniejsze dobro dziecka(pokarm nocny
jest bardziej wartościowy niż dzienny, zawiera dużo więcej tłuszczu), czy nasz
spokój i wygoda. W tej chwili mam powtórkę z rozrywki z prawie 9 miesięczną
córką, która potrafi się budzić nawet co 30 minut.Nie powiem, że nie jest to
wkurzające i uciążliwe, ale czekam, aż sama z tego wyrośnie. Do roczku ma już
niedaleko...Pozdrawiam!



CZegoś tak głupiego jeszcze nie słyszałam. Harry Potter jast za ciężki do
noszenia do szkoły?! Po pierwsze: Kto nosi HP do szkoły? Po drugie: Większość
ksiązek ma tak duże formaty taką wage idotego pisane są dużą czcionką ( wogóle
przestrzeń na stwonach podręczników jest beznadziejnie zagospodarowana). Jeśli
ktoś chce dbać o kręgosłupy dzieci niech załatwi to w ministerstwie Oświaty i w
wydawnistwach!!! Po trzecie: Znak szatana można ułożyćtakże z klocków, zapałek
lub wykleić z plasteliny. CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?! Nigdy nie spotkałam się
równiwż z ceną książki która miała by w sobie 666. Człowiek który to napisał
musi miec nierówno pod sufitem. Po czwarte: Oczywiście że miotły nie latają,
podobnie jak nie ma smoków czy duchów. Zakładam że pan Pilot jest już dorosły i
nie wieży we wszystko co zobaczy czy przeczyta. Czy gdy w filmie ktoś umiera to
czy to znaczy że jest tak na prawde?! Okropna dziecinada.
Fakt. W książce nie ma elementów edukacyjnch ale to niepierwsza i nieostatnia
taka powieść. Jest ciekawa, czytając ją nie można się nudzić. Chciaż ma taże
walory wychowawcze: Książka jest przyjemna i czytanie jej jest rozrywką,
pokazuje ona dzieciom że czytaie książek jest przyjemnością. Później młody
czytelnik z chęcią sięga po inne lektury. Właśnie dlatego Harry Potter jest
godny polecenia



Pociesz sie tym, ze spoleczenstwa, zlozone w
wiekszosci z samolubow, wymieraja. Samolobstwo bowiem prowadzi zawsze do
niecheci inwestowania nawet we wlasne dzieci. W gre wchodza takie czynniki jak
obawa o kariere, finanse, czas, rozrywke, wycieczki, itp. Europejczycy
wchodzili w ta faze juz od lat 60-tych XX wieku.



Verba docent, exempla trahunt.
Znam wiele osób, ktore postawiły sobie za cel, ze ich dzieci będa czytały. Ich
dzieci nie czytaja, albowiem zostaly w dziecinstwie zmuszne do słuchania dzieł
pouczajacych i wartościowych.
Dla mnie zachecanie do czytania może być tylko dwoma drogami - uczynienia z
czytania rozrywki (nic wspólnego z nauką, wychowaniem itd), bez żadnego
przymusu, bez nalegania , a przede wszystkim bez zdań typu "Możesz obejrzeć
telewizję, jesli przeczytasz jeden rozdział".
Druga trzecz - wiele osób, propagujących czytanie u własnych dzieci, sama nie
czyta "bo nie ma czasu", dowodząc dzieciom, ze czytanie jest jednak czynnoscią
mało ważna i niekonieczna do zycia. Te same osoby w 90% maja czas na film w
telewizji. Jesli chce się, aby dziecko czytało, najlepiej odpedzać go
okrzykiem "A daj mi spokoj, nie widzisz, ze kończe rozdział i jeszcze nie wiem
kto zabił?">
Prezenty książkowe przez moje dzieci sa bardzo chętnie widziane - w przypadku
najstarszego zawsze były najbardziej oczekiwanym (jedynie oczekiwanym?)
prezentem. Z tym, ze rzeczywiscie nie książki "banalne", tylko takie, na które
nie stać nas było na codzień. Głwnym prezentem na Komunię najstarszego był
album o kotach i wcale nie był rozczarowany, ze to nie rower.
Nic nie poradze na to, ze moja córka najbardziej lubiła encyklopedie...



Mordor masz rację - to z domu powinno wychodzić dobre wychowanie dzieci i
młodzieży. Ale jak rodzice boją się zapytać swojego kilkunastoleniego syna czy
córki gdzie bywa i co porabia to czy nauczyciele i policja pomoże? Policja może
tylko ukrócić wandalizm i bandziorstwo i powinna to zrobić. A nauczyciel ma
więcej zakazów niż praw. Rodzice co niektórzy zaś przymykają oko na "rozrywki"
własnych pociech bo jest tak im wygodnie. Przecież chyba widzą, że dzieci nie
ma nocą w domu, że przychodzą pijani lub naćpani. I co pozostawiają to bez
odzewu????
Pozdrawiam takich rodziców, niech robią tak dalej, zobaczą co dalej będzie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.