|
|||||||
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Wniosek zatem taki, że jeżeli kupie pożądny montaż to i tak nie założe lupy powiedzmy profesjonalnie na tę 11,6 mm nietypową szynę?? Zatem pieniądze na dobry montaż bedą wyrzucone w błoto, jeżeli trzeba i tak kombinować z blachami i podkładkami.
Witam jestem tu nowy chciałem podzielić się refleksjami z nabycia i strzelania z air master 400 zaczynałem jak kolega wyżej od LIDER44 był lider 31 było gamo delta fox był hatsan 70 jest chęć na hasan 125 .Miałem pare razy możliwość postrzelać z fwb 300 strzelam z pneumatyków od ponad dwóch lat wiem że wszystkie te karabinki dzielą się na lepsze z tych tańszych i gorsze ale porównójąc wykonanie fabrycznie nowego air mastera 400 do poprzednich modeli postawił bym go pomiędzy wyroby made in china w środku bebechy suche jak pieprz ,spust jak w chińszczyżnie twardy i bez wyczucia 2 go stopnia zrobiony z blaszki , tłok to totałne nieporozumienie .Rozbierałem swojego hatsana 70 i powiem tak jak ktoś ma wydać na wiatrówke do 400pln to najtrwalszym karabinkiem będzie hatsan ,jego mechanizmy są w porównaniu do air mastera zrobione naprawde solidnie.air mastera kupiłem z pełną świadomością że może być różnie i jest mocno różnie. Można zawsze połączyć i fotografować strzelających;)
Jak przeczytałem że Slavia przy Liderze to zabawka o mało nie spadłem z krzesła! Tak się składa że też miałem Lidera :oops: (na szczęście sprzedałem choć ze stratą). Ta nieszczęsna dźwignia naciągu to szajs jakich mało-otwór dźwigni wyrobił się tak że nit wypadał bez żadnej zachęty. Z czego oni to robią z puszek po piwie? Potem zacząłem czytać to forum i dotarło do mnie co kupiłem(mądry polak po szkodzie).
Witam!Wiedziałem że nikt nie podejdzie na serio do tego co napisałem o Lider 1.Dlaczego miałbym sobie coś wymyślać?Nie mam czasu na pisanie jakiś wymysłów.Kto chce niech wierzy,a kto nie,niech nie wierzy.Poza tym że lubię strzelać z wiatrówki,lubię także wiele innych rzeczy robić i nie mam ani czasu,ani zaplecza żeby rozbierać co tydzień nie wiem po co chińską podróbę i znać każdą część po imieniu.Rozumiem Was że może co niektórzy nie roztajecie się ze swoimi strzelbami nawet na minutę i wszystko co Wy wiecie na ich temat jest prawdziwe i słuszne.A wszystko inne co ktoś napisze na forum,jak nie jest zgodne z waszą wiedzą można go zaraz zgasić i przypisać mu bzdurę.Bo przecież to wy najlepiej znacie się na tym,bo żyjecie tym na co dzień.Tym bardziej że macie lepsze i droższe flinty,nigdy nie dacie wiary w opowieści o jakiś chinkach.Oczywiscie cały czas mowa o niby wiatrówkach.Bo to przecież kosztują 89zł.A cóż można kupić za takie grosze?Tylko szajs.Ale to nie zawsze i we wszystkim się sprawdza.Musicie pochodzić trochę po większych forach i wtedy zobaczycie że się mylicie co do tych tanich chinek.Popieram i daje wiare w testy które przeprowadzał UZIEL 75.Jeszcze chciałem przypomnieć że kiedy chinka przyszla pocztą nie miała wcale uszczelnienia między komorą sprężania a komorą lufy.I nie miała żadnej mocy.Mogłem sobie w oko strzelić i może było by w całości.Zamiast gumowego oringu był tam wciśnięty naolejony papier.Dopiero po wymianie tego oringu i uszczelnienia tłoka można było powiedzieć że za tą kasę naprawdę opłacało się ją kupić.W szczególności na dużą moc jaką miała jeszcze z dobrą sprężyną. :okulary: :okulary: Chinka chince nie równa i lider liderowi. Miałem tego złoma trochę w rękach i powiem że najlepsze są te Norconie Germany - do lidera 44 z allegro nie ma co porównywać, to prawie całkiem inny sprzęt. Lufa jest wykonana naprawdę przyzwoicie (gwint lepszy niż Kralach, Hatsanach które widziałem), drewno mimo że lakierowane - bukowe, i sprężyna naprawdę dobrej jakości! Osobiście strzelałem z tej Norconii i powiem że na 15m da się trafić w szyjkę od butelki - z podpórką to raczej nie problem. Oczywiście uważam że nie warto wydawać pieniędzy na ten sprzęt (ta sama wiatrówka po przeglądzie po ok 8 paczkach śrutu wykazała pęknięcie tłoka, pęknięcie sprężyny spustu, wytarcie prowadnicy inne - po umyciu i przesmarowaniu, pospawaniu tłoka działa dalej, i lepiej niż przedtem, zdziwiłem się w ogóle że aż tyle wytrzymała zanim padła - a padła tylko sprężynka spustu) lepiej dołożyć 50 -100 zł i kupić jakiegoś Łucznika czy Iża. O tym karabinku krążą legendy jaki on to jest niedobry i be, a mówi to dużo osób które nie miały tego karabinka w ręce... Nie mówiąc i rozbieraniu. Witam. Przeszukując forum i korzystając z google nie mogłem dokopać się do czegoś, co mogło by w jasny i przejrzysty sposób wyjaśnić mój problem. Mam w.w. wiatrówkę i chciałem ją rozebrać w celu przesmarowania i zobaczenia jak to w tych chinkach w środku wygląda. Nie rozbierałem nigdy wiatrówek, więc proszę o łagodne traktowanie . Jeśli chodzi o to, skąd to ustrojstwo się znalazło w moich rękach, to nawet nie pytajcie... Wyczytałem że po wykręceniu 3 śrub mocujących na łożu należy zdjąć plastik z tylnej części systemu i wybić bolec. A ja nie mogę nawet tego plastiku zdjąć!! Próbowałem podważać z różnych stron śrubokrętem i nic.... Wiatrówka posiada system naciągu dolnego (nie jest to B-1). Towarzysze broni,(:p) pomożecie?? Zdjątka byłyby cenną pomocą, najlepiej w ilości jak to mówił mój prof. od historii i zarazem wychowawca "bolszo i mnogo". Za zainteresowanie i pomoc z góry dziękuję. Siemka może i było kilka takich tematów, ale chce spytac jeszcze raz ... Kupiłem Lidera 44 (nowy) i mam następujące pytanie czy natychmiast po kupnie trzeba go rozbierac, czyścic i smarowac ... ?? Jeśli nie to po jakim czasie trzeba coś w nim robic (czyścic, konserwowac) ?
Witam! To moj pierwszy post na tym forum:) Z gory prosze o wyrozumialosc i cierpliwosc (laickie pytania...)...
|
|||||||
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.
|