Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

"Andrzej" <andr@nie.mam.adresuwrote


Miałem "przyjemność" dzisiaj przejechać się po wyremontowanym torze i
jakież
było moje zdziwienie gdy okazało się, że prędkość jazdy jest taka sama jak
przed remontem czyli prawie żadna. Jechało się co prawda gładko, ale jaki
jest sens remontu i to tak długiego odcinka, skoro nie podnosi się
prędkości?


Spokojnie, predkosc zostanie podniesiona. Remont wykonano gdy rozklad jazdy
2006/7 byl juz ulozony, a zostal ulozony z zalozeniem dotychczasowych czasow
jazdy. Obecnie wiec gdyby pociagi zaczely jezdzic z podniesiona predkoscia,
to potem by i tak musialy odstac do planowego odjazdu na Olszynce. Pozostaje
liczyc, ze te poiagi zostana wytrasowane na nowo przy ktorejs z korekt do
rj.



On Wed, 15 Mar 2000 09:05:14 +0100, "Janusz Paprota"


<jpa@bpi.com.plwrote:
Drugi przypadek to linii kolejowa (polska) przechodzaca przez wschodnia
granice. Nie moge znalezc tego na zadnej wspolczesnej mapie (przynajkmieniej
na tych ktore mam gdzie na wierzchu). Bylo to gdzies w poludniowej czesci
granicy. W sieciowym rozkladzie byly pociagi, ktore przejezdzaly przez
stacje w owczesnym zwiazku radzieckim, i oznaczone ze pociag tam sie nie
zatrzymuje.


Przemysl - Chyrow - Ustrzyki Dolne. Chyba teraz nie jezdzi zaden poiag
- ale normalny tor przez Chyrow chyba nadal idzie.




"Gitara" <thefrontmanWYTNI@wp.plwrote

| Czy ktos mógłby mi wytłumaczyć czemu zlikwidowano bezpośrednie połaczenia
| expresowe pomedzy Katowicami a Gdańskiem. sytuacja ta jest dal mnie
| niezrozumiła -

Wytlumaczenie jest proste - PKP Intercity nie uklada rozkladu pod
zapotrzebowanie podroznych, lecz pod obiegi skladow, lokomotyw oraz przede
wszystkim wlasne widzimisie. Niektorzy pracownicy tej spoleczki myla
ukladanie rozkladu jazdy z zabawa kolejka HO na makiecie.


No własnie śledze tr obiegi składów - i nijak mi nie wychdza sesnowne. Więc to
tęz tak nie jest


W efekcie kazda zmiana rozkladu = wywrocenie wszystkiego do gory nogami,
zarowno jesli chodzi o uklad polaczen jak tez i godziny (cykl jest co roku
inny).


 No tak jak np. likwidacja Chemika kilka lat temu - a potem wrzucenie
dokladnie o tych samych porach Wysockiego. - efekt - widoczny ( a włsciwie to
już niewidoczny - niestety)


Rozumiem, gdyby bylo to spowodowane znaczacymi zmianami w czasach jazdy,
taborze... ale przeciez wiadomo, ze jest na odwrot i nic sie nie zmieni
przez najblizsze lata.

dlaczego 3mln aglomeracja nie ma poza sezonem żadnego takiego p
| [ołaczenia - podczas gdy np. Kraków ma aż 3 takie połaczenia.

Nawet 4.


Tak  4- tyleze trudno móic aby ktoś z konurbacji Rybnickiej kożystal z poiągów
( 80 mi Katowice -Rybnik)


Ale juz w poprzednim rozkladzie bylo na odwrot - z Gdyni byly 2 dogodne
polaczenia do Katowic (Ex Klimczok i Skarbek), z Krakowa 3 ale o gorszych
godzinach niz w poprzednich rozkladach. Sam wiec widzisz, ze wszystko tu
jest dzielem przypadku.


Zgadzam se całkowicie - ale mnie najbardziej zastanawia jedno - PKP IC -
nasiłe wprowadzaly połaczniea do Bielska Białej - miasta - gdize mieszka około
150 tys ludzi  - fakt przez Tychy - ale i tak wekszosc dojezdza podróznych
dojeżdza na odcinku Katowice -Tychy autobusem - bo szybciej niz pociiągiem :)

Dlaczego tak mało pociagow spółki jeżdzi do Gliwic ( Opola)  W wariancie
Gliwickim - czs przejazdu wydłuża się o 25 min - a ciązenie Gliwic i Zabrza    
( wraz z przyległymi miastami np Knurów, Ruda Śląska ) to ponad pół miliona
osób ( więcej  niż Kraków !!!!) . draznią mnie expresy Skarbek i wisła jadące
do (z) Katowic . Wim że w ich obiegu są przełączane wagony z Wisły- ale
relacja do Katowic to dla mnie czysta paranoja !!!! - to tak jakby puszczac
pociągi ze Śląska do Warszawy Zachodniej !!!

I ostatnia sprawa - czy zauwazyliście że dosłownie tylko dwa pociągi Ex i 1
IC - nie kursują przez( bądź do/z) naszą ukochaną stolicę...  PKP IC - spólka
dla wybranych ( przez siebie).... Przy takiej strategi działania - po wejsciu
prywatnych przewożników - ta spólka padnie w przeciągu kilku sezonów... ( i
nie bedzie już czego prywatyzować)



<thefront@wp.plwrote


| Wytlumaczenie jest proste - PKP Intercity nie uklada rozkladu pod
| zapotrzebowanie podroznych, lecz pod obiegi skladow, lokomotyw oraz
przede
| wszystkim wlasne widzimisie. Niektorzy pracownicy tej spoleczki myla
| ukladanie rozkladu jazdy z zabawa kolejka HO na makiecie.

No własnie śledze tr obiegi składów - i nijak mi nie wychdza sesnowne.


Na przyklad?


| dlaczego 3mln aglomeracja nie ma poza sezonem żadnego takiego p
| [ołaczenia - podczas gdy np. Kraków ma aż 3 takie połaczenia.

| Nawet 4.
Tak  4- tyleze trudno móic aby ktoś z konurbacji Rybnickiej kożystal z
poiągów
( 80 mi Katowice -Rybnik)


"Nawet 4" oznaczalo "Nawet 4 polaczenia" (ty pisales o 3)


Zgadzam se całkowicie - ale mnie najbardziej zastanawia jedno - PKP IC -
nasiłe wprowadzaly połaczniea do Bielska Białej - miasta - gdize mieszka
około
150 tys ludzi


180 tys.
Do tego: Tychy 133, Czechowice i Pszczyna po 35
Czyli razem prawie 400 tys. mieszkancow.
Warto tez dodac turystyczne znaczenie Bielska, ktore jest wezlem
przesiadkowym dla jadacych w Beskidy (calkiem sporo osob jedzi z Warszawy do
Szczyrku: Ex Beskidy do Bielska i dalej PKS)

 - fakt przez Tychy - ale i tak wekszosc dojezdza podróznych

dojeżdza na odcinku Katowice -Tychy autobusem - bo szybciej niz pociiągiem


:)

Co? Z centrum Tych do centrum Katowic dojedziesz w 20 min? A przeciez w
razie jazdy autobusem trzeba doliczyc spory czas na przesiadke, bo w razie
spoznienia pociag nie bedzie czekal. Podroz taka jest drozsza i znacznie
mniej dogodna.


Dlaczego tak mało pociagow spółki jeżdzi do Gliwic ( Opola)


Wynika to z ukladu polaczen, gdyby nie bylo na tej trasie 3 EC to na pewno
wiecej ekspresow konczyloby w Gliwicach

W wariancie


Gliwickim - czs przejazdu wydłuża się o 25 min - a ciązenie Gliwic i
Zabrza
( wraz z przyległymi miastami np Knurów, Ruda Śląska ) to ponad pół
miliona
osób ( więcej  niż Kraków !!!!) .


Co? W Krakowie mieszka 740 tys., w aglomeracji krakowskiej ok. miliona.

 draznią mnie expresy Skarbek i wisła jadące


do (z) Katowic . Wim że w ich obiegu są przełączane wagony z Wisły- ale
relacja do Katowic to dla mnie czysta paranoja !!!! - to tak jakby
puszczac
pociągi ze Śląska do Warszawy Zachodniej !!!


To jest wlasnie ukladanie rozkladu pod obiegi.


I ostatnia sprawa - czy zauwazyliście że dosłownie tylko dwa pociągi Ex i
1
IC - nie kursują przez( bądź do/z) naszą ukochaną stolicę...  PKP IC -
spólka
dla wybranych ( przez siebie)....


A po co ma kursowac wiecej?  Bo lokalne kompleksy nizszosci kaza domagac sie
"ekspresow"? W cudzyslowie, bo predkosc handlowa i standard podrozy jest
mizerny w porownaniu z cena jaka sie zada za przejazd takim pociagiem.
Bardzo wiec dobrze sie stalo, ze wiekszosc tych pseudo-ekspresow zostala
zlikwdowana, a dla tych 2 co zostaly - jest na szczescie dobra alternatywa w
postaci poc. pospiesznych kursujacych o podobnych godzinach.

Przy takiej strategi działania - po wejsciu


prywatnych przewożników - ta spólka padnie w przeciągu kilku sezonów...
( i
nie bedzie już czego prywatyzować)


A tu sie zgadzam calkowicie.




<thefront@wp.plwrote

| Wytlumaczenie jest proste - PKP Intercity nie uklada rozkladu pod
| zapotrzebowanie podroznych, lecz pod obiegi skladow, lokomotyw oraz
przede
| wszystkim wlasne widzimisie. Niektorzy pracownicy tej spoleczki myla
| ukladanie rozkladu jazdy z zabawa kolejka HO na makiecie.

| No własnie śledze tr obiegi składów - i nijak mi nie wychdza sesnowne.

Na przyklad?

| dlaczego 3mln aglomeracja nie ma poza sezonem żadnego takiego p
| [ołaczenia - podczas gdy np. Kraków ma aż 3 takie połaczenia.

| Nawet 4.

| Tak  4- tyleze trudno móic aby ktoś z konurbacji Rybnickiej kożystal z
poiągów
| ( 80 mi Katowice -Rybnik)

"Nawet 4" oznaczalo "Nawet 4 polaczenia" (ty pisales o 3)


 bo nie uwzględnialem ROWu !!!


| Zgadzam se całkowicie - ale mnie najbardziej zastanawia jedno - PKP IC -
| nasiłe wprowadzaly połaczniea do Bielska Białej - miasta - gdize mieszka
około
| 150 tys ludzi

180 tys.
Do tego: Tychy 133, Czechowice i Pszczyna po 35
Czyli razem prawie 400 tys. mieszkancow.
Warto tez dodac turystyczne znaczenie Bielska, ktore jest wezlem
przesiadkowym dla jadacych w Beskidy (calkiem sporo osob jedzi z Warszawy do
Szczyrku: Ex Beskidy do Bielska i dalej PKS)


tiaa szczegolnei wiosna latem i jesienią... tylko czemu one jeżdzą dalej w
prawie puste ??? ( poza Ondraszkeim


 - fakt przez Tychy - ale i tak wekszosc dojezdza podróznych
| dojeżdza na odcinku Katowice -Tychy autobusem - bo szybciej niz pociiągiem
:)

Co? Z centrum Tych do centrum Katowic dojedziesz w 20 min? A przeciez w
razie jazdy autobusem trzeba doliczyc spory czas na przesiadke, bo w razie
spoznienia pociag nie bedzie czekal. Podroz taka jest drozsza i znacznie
mniej dogodna.


1 -25 min 14- podobnie- i to do miasta - a Dworzec W Tychch heheh - dolicz
kolejne 15 min na dojazd na osiedla !!!!


| Dlaczego tak mało pociagow spółki jeżdzi do Gliwic ( Opola)

Wynika to z ukladu polaczen, gdyby nie bylo na tej trasie 3 EC to na pewno
wiecej ekspresow konczyloby w Gliwicach


pytam czemu Bielsko a nie Gliwice ??? (Opole)


W wariancie
| Gliwickim - czs przejazdu wydłuża się o 25 min - a ciązenie Gliwic i
Zabrza
| ( wraz z przyległymi miastami np Knurów, Ruda Śląska ) to ponad pół
miliona
| osób ( więcej  niż Kraków !!!!) .

Co? W Krakowie mieszka 740 tys., w aglomeracji krakowskiej ok. miliona.


Gliwice -220 tys. Zabrze 198 tys Ruda Sląska aska grubo ponad 100 tys  Knurów -
 około 50 tys. a sa jeszcze mniejsze miejscowości - w Kazdy mrazie znacznie
Wecej niż Bielsko + Pszczyna - a dla Tyszan praktycznie to nie ma znaczenia !!!


 draznią mnie expresy Skarbek i wisła jadące
| do (z) Katowic . Wim że w ich obiegu są przełączane wagony z Wisły- ale
| relacja do Katowic to dla mnie czysta paranoja !!!! - to tak jakby
puszczac
| pociągi ze Śląska do Warszawy Zachodniej !!!

To jest wlasnie ukladanie rozkladu pod obiegi.


Tiaa niestety


| I ostatnia sprawa - czy zauwazyliście że dosłownie tylko dwa pociągi Ex i
1
| IC - nie kursują przez( bądź do/z) naszą ukochaną stolicę...  PKP IC -
spólka
| dla wybranych ( przez siebie)....

A po co ma kursowac wiecej?  Bo lokalne kompleksy nizszosci kaza domagac sie
"ekspresow"? W cudzyslowie, bo predkosc handlowa i standard podrozy jest
mizerny w porownaniu z cena jaka sie zada za przejazd takim pociagiem.
Bardzo wiec dobrze sie stalo, ze wiekszosc tych pseudo-ekspresow zostala
zlikwdowana, a dla tych 2 co zostaly - jest na szczescie dobra alternatywa w
postaci poc. pospiesznych kursujacych o podobnych godzinach.


Mi chodzi o pociągi Wrocław - Poznań - Gdynia  -trudno tu mówić o prowincji


Przy takiej strategi działania - po wejsciu
| prywatnych przewożników - ta spólka padnie w przeciągu kilku sezonów...
( i
| nie bedzie już czego prywatyzować)

A tu sie zgadzam calkowicie.

--
 Michal Jaroszynski


Wojciech Gawliński

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.